vroobel

Kupiony jako guider i używany jako guider z ASI224MC w Bin2, na Celestronie CGX w ok. 10kg setupie z 4" refraktorem i ok. 19kg setupie z 10" Newtonem - przedwczoraj Total RMS spadał do 0.6". 

Jestem "po raz pierwszy" od lat na tym forum. Wybaczysz?

Flaty robimy w pionie, OTA wycelowane w Zenit. Tymczasem podczas akwizycji kamera i cała reszta ugina focuser na cienkiej blasze z każdym subem w inną stronę. Polecam sprawdzić sztywność focusera. U mnie był zbliżony problem z flatami i subami (Bresser Messier 10" F/5), który zniknął po wydrukowaniu o wiele większej powierzchniowo nakładki grubej na 10mm. Nakładka przykręcona do Newtona, focuser do nakładki, przez blachę. 

https://stargazerslounge.com/topic/408560-modification-of-a-budget-bresser-messier-10-newtonian/#comment-4367687

Odpowiedź jest w opisie, którego chyba nie przeczytałeś. 

To się nigdy nie zmienia. Jest u nas taki sklep online, który na wysyłanych paczkach umieszcza pewne przezabawne naklejki... 

Dzięki, moje niedopatrzenie. 

Jeszcze raz powodzenia zatem! Czekam na dalsze relacje. 

Życie, panie, życie... 😏

Gratuluję fajnego projektu i - jak znam takie zajawki - wspaniałej zabawy i satysfakcji. Trzymam kciuki za utrzymanie osi, a co za tym idzie, zerowy tilt. Niestety, gwarancja utrzymania osi i pola jest wliczona w te 500€ lub więcej. Podoba mi się pomysł wykorzystania oryginalnego ręcznego rotatora, to daje spore szanse na powodzenie. 👍

Obawiam się jednak, że z DSLR to tak nie podziała ze względu na back focus, który zapewne wynosi 55mm. Z dedykowaną astro-kamerą to ma sens, bo jeśli dobrze to rozumiem, długość optyczna rotatora wynosi 14mm. Zakładając kamerę ze standardowym back focusem 17.5mm, łatwo wyliczyć, jaki dodatkowy pierścień jest potrzebny, ale z DSLR to chyba dużo za dużo. 

Edit. 

No, chyba że bez flattenera... 

Cześć Krzysiu, witam pozostałych.

Miło, że pamiętasz. 🙂

Hej.

Kolejny napotkany problem.

Czy komuś udało się wymusić na NINA (2.3) - z pomocą "Starting Sequence Number" lub bez - liczenie klatek od "0001" ? Z resztą, zapisanie sekwencji jako template z tą wartością ustawioną na "1", a potem załadowanie tego template'u pokazuje tam "0". NINA w ogóle mi tego nie respektuje i zaczyna od "0000".

Edit.

Dodam, że zapisanie sekwencji przyciskiem u dołu (Save complete sequence as a JSON file), bez względu na to, czy jako nowy plik, czy jako aktualizację oraz bez względu na to, czy sesja jest zresetowana, czy nie, owocuje kontynuacją numeracji w ogóle, tak jak np. po poprzedniej sesji. Oczywiście "Starting Sequence Number" również i tu nie działa. Jest to ponoć znany problem i sugeruje się, żeby korzystać właśnie z template'ów. 

Dzięki za odpowiedzi. Narazie się wstrzymam z 3.0, dopiero się uczę 2.3, a już widzę na filmie Patriot, że mogą być problemy. 

Z tym FMA230 to trochę śmieszna sprawa, bo bliżej mu do obiektywu niż do teleskopu. Zwykle, kiedy focuser robi OUT, kamera idzie na dół, więc ma sens skupianie się na jej podnoszeniu dla skasowania luzu. Tak też chyba jest z lustrem w SCT i podobnych . Tymczasem w FMA230 kręcenie pierścieniem w kierunku OUT powoduje, że obiektyw wysuwa się wraz z tym pierscieniem (stąd tak skomplikowane mocowanie EAF od Deep Sky Dad). Wnioskuję z tego, że w tym przypadku w trybie "Overshot" miałoby sens wprowadzenie wartości 150 w polu IN. Ciekawe, pobawię się i dam znać, jak pogoda pozwoli. 🙂

W dniu 4.08.2022 o 22:07, Wiesiek1952 napisał(a):

ten "Luz" ustawia się TYLKO w JEDNĄ stronę. Zwykle na IN bo to podnoszenie a na OUT ZERO!!!!!!!!

 

EDIT: Zmień metodę na Overshot - zwłaszcza jak nie wiesz jaki jest luz naprawdę.

 

 

~~Inaczej to nie będzie działać

 

Masz za mały krok. Cała metoda opiera się o to, że krok jest WIEKSZY od CFZ (critical focus zone). 

 

Krok się ustawia tak:

- ostrość w manualu,

- odjazd ręcznie (w sensie z pilota guzikami) do momentu kiedy zaczynają być "donuty" w RCT/Newtonie albo wyraźnie nieostre (kółeczka) w refraktorze.

- różnicę pomiędzy tym co fokusem pokazuje jako "ostry" i tym na granicy "donutów" dzielimy na ilość kroków (u Ciebie 4) i to wpisujemy jako krok - Tak na oko u Ciebie to będzie ok. 100 a masz 20.

 

EDIT: Mój dzisiejszy AF - tak to powinno wyglądać. ?

 

 

 

 

 

 

EDIT2: I moje ustawienia - ten krok w "luzie" (wolę angielskie Backlash bo luz nie oddale tego czym to naprawdę jest) - ten krok może być duży - tak aby był większy niż rzeczywisty luz (Backlash). METODĘ TEŻ ZMIEŃ - na Overshot.

 

 

No i mam kolejne pytanie.

Zgodnie z sugestią w dokumentacji NINA (https://nighttime-imaging.eu/docs/master/site/advanced/backlashmeasurement/) mam zmierzony backlash focusera (suma backlashu ZWO EAF, mechanizmu ostrości teleskopu/obiektywu Askar FMA230 i mocowania Deep Sky Dad) z użyciem czujnika zegarowego i jego wartość w obie strony wynosi dokładnie 100 kroków (na podstawie serii 10 pomiarów). Nie pamiętam już gdzie, ale rzuciło mi się w oczy w jakimś tutorialu lub na CN, że w przypadku dokładnego pomiaru luzu i przy użyciu "filter offset" należy wpisać zmierzoną wartość zarówno w pole IN, jak i OUT oraz wybrać metodę "Absolute". Ile więc w tym prawdy?

W dniu 28.07.2022 o 07:38, Wiesiek1952 napisał(a):

Tak to to raczej nie będzie działać. Wrzuciłeś wszystko do głównej pętli. W tej wersji NINA zrobi 20 ekspozycji, potem poczeka do 3h27m56s, zatrzyma guiding i zaparkuje teleskop. Zrobi flipa jeśli się zdarzy, że trzeba ale zdjęć po tych 20 nie zrobi.

 

Po to masz trzy panele Basic - Start, Target i End. Do Start wstawiasz wszystko to co masz zrobić (tylko raz) przed zdjęciami - cooling, slew, center, rotate, autofokus, wait for safe i co tam jeszcze trzeba. W ostatniej sekcji wstawiasz to co ma być PO zakończonej sesji czyli po tej 3:27. Ta instrukcja wait for time jest bez sensu - powinno być u góry w części loop - loop till time albo inne podobne. Wait for time wstawia się na początku, żeby uruchomić całość np o 18:00 i żeby NINA poczekała do 23:00 aż będzie ciemno. Instrukcja WAIT oznacza nic nie rób -czekaj.

 

W sekcji End wstawiasz stop guiding, warmup camera, park scope I to wszystko co ma być zrobione tylko raz po zakończeniu sesji.

 

Nie ma sensu ustawiać AF na HFR increase i AF After temp change. Albo jedno albo drugie - HFR działa wyśmienicie i wystarczy w zupełności.

 

Jak koniecznie chcesz robić kalibrację guidingu po flipie to masz plugina "smart meridian flip" czy jakoś tak. Nie wiem po co robić kalibrację po flipie. Po flipie można a czasem trzeba zrobić AF ale tu HFR sam zdecyduje czy trzeba czy nie. Kalibracja guidingu zrobiona raz na początku wystarcza. Czasem nawet nie robię na początku jak poprzednia była wczoraj, teleskop był zaparkowany i kolejnej nocy robię ten sam obiekt. 

 

 

EDIT: Poniżej prosty przykład.

 

Hej.

Dziękuję za bogaty przykład sekwencji od doświadczonego Kolegi - jak sądzę po wartości wcześniejszych i późniejszych wpisów. Możliwe, że poniższe pytanie już ktoś zadał (EDIT: nikt nie zadał...), ale muszę to napisać, bo zapomnę przed dotarciem do końca wątku.

Od tygodnia z braku pogody walczę jako świeżak z NINA na sucho. Konfiguruję i dopieszczam ASI2600MM-Pro z filtrami 7x2" Optolong na Askar FMA230, ale wygląda na to, że działa, choć oczywiście nie to, co wymaga gwiazd. Mam pytanie odnośnie momentu odpalenia ditheringu. Założenie jest takie, że z pomocą "filter offset" NINA ma robić cyklicznie: 1x300s Ha, 1x300s SII, 1x300s OIII i od nowa, albo 3x30s L, 1x30s R, 1x30s G, 1x30s B i od nowa. Celem jest, aby co powiedzmy 3 pełne cykle nastąpił dithering. Na początku wydawało mi się, że wymuszenie ditheringu piwinno być zadeklarowane jako trigger, ale sądząc z powyższego przykładu, warto wprowadzić to w "Smart Exposure". Pozostaje jednak pytanie, czy jeśli zadeklaruję wartość "3" dla pierwszego filtra cyklu (odpowiednio 1x300s Ha albo 3x30s L), a dla pozostałych filtrów w tym cyklu "0" (co oznacza brak ditheringu), to uzyskam to, czego oczekuję? A może w przypadku LRGB wartość "Dither every #" powinna być 9 (bo w każdym cyklu L ma wykonać się 3x), a dla HSO nadal 3?

Z góry dzięki za wsparcie.

Dzięki.

Ciekawy wątek z tym sercem. Spróbuję z F/5.6 nastepnym razem, ale raczej będzie to Ameryka z Pelikanem na jesień ostrzona na czerwień, bo Kalifornia już mi się chowa za drzewa za szybko. Rozważę też jakieś ciemniejsze miejsce, żeby bez filtra spróbować M42, bo z IDAS LPS-P2 to znowu pewnie będą jakieś schody. 

No cóż, cudów nie należało oczekiwać.

Chcę podziękować koledze @Antek Staszewskiza ciekawą, inspirującą rozmowę na temat tej Kalifornii. 

Tu jest finalny efekt mojej obróbki nastawionej na wyeliminowanie halo i tych śladów w tle po halo:

https://www.astrobin.com/hnlo7s/B/

Proszę bardzo.

NGC_1499_Light_300_secs_001.fits

Hej.

Pomoże ktoś rozwiązać problem techniczny?

Mam obiektyw Tair z zestawu PhotoSniper, czyli TAIR-3-PhS 300mm F/4.5 w bardzo dobrym stanie, obecnie z zamontowanym EAFem (ostrzenie do HFR=1.58). Korzystając z pierścienia "Baader Protective T-Ring for Canon EOS" mam możliwość wkręcenia filtra w oprawie 2" męskim gwintem w stronę sensora, co zostało uczynione z filtrem L-eXtreme. Sensor to modyfikowany Canon 6D. 

Sesja Kaliforni: 57 x 300s, 30 klatek light i po 25 klatek dark i bias.

Po stackowaniu (zarówno w Affinity Photo, jak i w PI) mam gwiazdy otoczone czerwonymi kółkami (zdjęcie poniżej). Zdejmując zielony cast za pomocą HLVG mam trochę lepsze tło, więc lepiej widać ten efekt. StarXterminator wycina co prawda gwiazdy wraz z kółkami (do dalszej obróbki?) ale pozostawia ślady kółek w kolorze mgławicy (drugie zdjęcie poniżej), możliwie do usunięcia chyba tylko przez mapowanie pikseli, co strasznie degraduje całą pracę.

Ponoć tu: https://pixinsight.com/forum/index.php?threads/red-halo-removal.9110/ jest informacja, jak się tego pozbyć, ale narazie nie znam PI na tyle, żeby się tego podjąć. Byłoby miło wiedzieć, czy to się da usunąć tą lub inną metodą. Praca z maskami w Affinity nie przyniosła rezultatu.

LInk do plików: RawStack, Stars i przykład trochę wyciągniętego Starless: https://drive.google.com/file/d/1LInD8QyJbCd2u9fJLOeExW9ngW8kh9wK/view?usp=share_link

PS.

Dodam meszcze, że średnica tych pierścieni jest najwyraźniej stała, a od jasności gwiazd zależy jedynie jasność i szerokość pierścieni. Ponoć to objaw CA, ale ten obiektyw praktycznie nie ma CA... I ma w dodatku takie płaskie pole...

Astropolis_Stars.tif

Astropolis_Starless.tif

Lepiej?

Dzięki również.

Też zauważyłem u siebie, że warstwa gwiazd nie trafia w warstwę tła. Muszę to ręcznie deczko przesunąc. Dlaczego tak się dzieje?

Edit.

Sorry, to nie warstwy sa przesunięte, to jakieś refleksy.

Używam Affinity Photo. Chyba uzyskałem na warstwie gwiazd identyczny efekt przez znimimalizowanie kontrastu i zmaksymalizowanie jasności oraz podciągnięcie saturacj również na maksa.

Dziéki.

To mi przypomina GradientXtermintaor na poziomie High. Paza tym, czy lepiej jest wyciągać mocniej te błekitne mgławice, czy własnie powinny pozostać takie subtelne?

Bardzo mi się podobają główne gwiazdy, mocno rozciągnięte i nie przepalone. Jak to zrobiłeś?

Hej.

Dziś w nocy przyszło mi do głowy sprawdzić, jak wyjdą Plejady bez żadnego filtra, jedynie z odrośnikiem przeciwko bocznemu światłu. Moje niebo to Bortle 6-7. Przymierzyłem się do PA metodą dryfu, ale zrobiłem to zbyt dokładnie, stanęło na błędzie ~6', a przy backlasu w Dec powinno być około 10'. Nie chciałem już jednak się z tym bujać, bo miały nadejść chmury. Tak więc gwiazdki mają kształt kropelek.

Newton 9" F/5.5, MPCC III, EOS 6D mod, 150x60s + 3x20, ISO1250

Oto stack: https://drive.google.com/file/d/1Rw45rnw78rVebpbSYcpNuOC4lg6O8MgX/view?usp=sharing

Jestem bardzo ciekaw, co z tego zrobicie.

Mnie wyszło tak (crop z powodu upierdliwego cienia u dołu kadru):

A tak wygląda pojedynczy RAW:

A teraz?  

Przepalone nie jest, a jak zdążyłem zauważyć, przygldając się wyczynom znanych mi doświadczonych Kolegów, cała reszta jest kwestią umowną i zależną wyłącznie od pomysłu na zdjęcie i poczucia estetyki. Jest tak?

Dzięki. Uczę się. W necie naprawdę ciężko znaleźć to jedyne właściwe zdjęcie będące punktem odniesienia.  Chętnie poznam, które to. 

Zainspirowało mnie.