od kilku lat "trochę" łapię zorzę w Polsce ( mniej więcej od jesieni 2015) ... jest to zjawisko dość trudne do wpakowania w ramki, bo to, czy będzie ją można zarejestrować zależy nie tylko od tzw Kp ale i od wielu innych czynników jak siła pola magnetycznego, jego kierunku , prędkości wiatru słonecznego czy jego gęstości ... dopiero na końcu jest przejrzystość powietrza ... żeby zorza polarna mogła być widoczna gołym okiem na niebie w okolicach Wrocławia i to w kierunku zachodnim musiałaby być bardzo silna burza magnetyczna o Kp minimum 8 , bardzo dużej sile pola i kierunku bardzo mocno południowym ... takich warunków w dniu wykonania zdjęcia nie było ... czasem udaje się zarejestrować aparatem na długim czasie zorzę przy Kp3 czy Kp4 , ale to w kierunku północnym i na północy Polski ... to co udało się zarejestrować powyższym zdjęciu może mieć właściwie jedno wytłumaczenie - nie może to być refleks silnego światła z okna domku w optyce, bo nie byłoby go widać gołym okiem, więc nie byłoby po co kierować w stronę nieba aparatu ...( zakładam, że słup światła był widoczny , stąd próba jego uwiecznienia ) . Najprawdopodobniej jest to słup świetlny - źródłem światła mogą być wspomniane szklarnie a jego kształt może być związany z miąższością warstwy mroźnego powietrza zawierającego kryształki lodu ...