Krzysztof z Bagien

@Krzysztof z Bagien

Czy rzep nie będzie gubił kłaczków, które mogą osiadać na filtrze? Może bezpieczniejsza byłaby odpowiednio wyżuta guma do żucia?

@dobrychemikbardzo słuszna koncepcja! Zapiszę sobie w kajeciku; rozważam jeszcze sznurek od snopowiązałki i zapinanie na guziki.

A poważnie, to kłaczki się nie robią, chyba po kilku zamknięciach i otwarciach się wykłaczyły.

Pierwszy raz widzę NGC 2070 robione ze środkowej Polski. Szacun, piękna fotka.

Tak to było...

Dzisiaj znowu jest, chyba będę musiał go jakoś wygonić.

Zdarzało mi się naprawiać Windowsa robiąc LiveUSB z Linuxem i w ten sposób odpalać komputery.

No to teraz z dzidy laserowej w łeb - nie ma innego wyjścia.

próbowałeś emacsem przez sendmail?

Galileo Figaro Magnifico-o-o-o-o 

U mnie (rocznik 84) wyglądało to mniej więcej tak:

1. Podstawówka - podstawy optyki, jakieś rodzaje soczewek, co to jest ogniskowa, etc. wszystko na kreskach. Gdzieś w materiałach z gwiazdką pojawiał się dualizm korpuskularno falowy (pamiętam, że miałem taką mini biografię Einsteina, po przeczytaniu której dostałem na koniec szóstkę )

2. Szkoła średnia - falowa natura światła, dyfrakcja, refrakcja, etc. Podstawy dualizmu.

3. Studia - tutaj temat został dość dogłębnie wyłożony (studiowałem teleinformatykę). Pojawiły się pojęcia typu strefa Fresnela, transformata Fouriera i wiele, wiele innych. Do tego równania Maxwella i ogólnie elektromagnetyzm, trochę fizyki kwantowej (zapamiętałem np. chromodynamikę). Ale nie jestem w tym specjalnie biegły. Moje życie zawodowe mniej poszło w kierunku tele-, a bardziej w kierunku -informatyki.

Ja myślę ,ze częściej należy zaglądać do książek  ( bo tu musisz myśleć ) a nie do internetu.

To ja miałem jakąś dziwną podstawę programową w szkole chyba, bo w liceum nie miałem nawet podstaw optyki. Tak to jest, jak się było drugim rocznikiem gimnazjalnym i się na nas eksperymentowało, jeśli chodzi o program nauczania.

wszystko zależy od jasności obiektywu. Używam Tamrona 70-200/2,8 i na pełnej dziurze przy 200 mm nigdy nie potrzebowałem statywu, nawet w słabych warunkach oświetleniowych

ja załatwiłem sprawę dwoma obiektywami. Wspomnianym Tamronem oraz Sigmą 17-70. Sigma trochę słabsza na dłuższych ogniskowych ale zazwyczaj używam jej w dolnym zakresie do 50 mm. Gdy potrzebuję dłuższej ogniskowej zapinam Tamrona

Jeszcze kwestia jaka wagę warto nosić. Używam Canona 70D z firmowym EF-S 18-135 na wyjazdach z plecakiem i jest całkiem ok. Woziłem jeszcze 70-300 ale to nie jest super szkło i waży. A szerokie kadry robię komórką

Używam Tamrona 28-300, f1-3,5-6,2. Trochę waży, oraz Canona UltraSonic 70-300, f 1:4-5,6, trochę lżejszy. Tamron raczej na ststyw ze względu na wagę. Ale z ręki, na długiej lufie, z krótkim czasem też można.

Nie wiedziałem, że była taka opcja prognozy.

Jesli chodzi o opcje prognozy to dla mnie najczytelniejsza jest na meteoblue.

Tabelka z chmurami na roznych poziomach. 

dodatkowo prognoza seeing ktora pewnie uwzglednia wilgotnosc jet-streamy nie wiem co tam jeszcze,

Na ile ta prognoza seeing dokladna nie wiem ale tabelka znacznie dla mnie czytelniejsza niz animowane mapki, gdzie z racji nalozenia chmur na zdjecie powierzchni czesto trydno sie zorientowac czy te chmury sa i  ile ich.

https://www.meteoblue.com/en/weather/outdoorsports/seeing/warsaw_poland_756135

Jest na to nowa apka na androida?

Aleś się rozpisał! Czytać się nie chce

Widzę, przynajmniej po focie Wenus, że CC zdaje egzamin całkiem fajnie - kudos!

Lepiej byś się przyznał, że nie umiesz czytać

No i wylądował

Teraz czas na taniec!

Janoszek poprowadzi Poloneza

indianie lądujący na południowym polaku - to nie zdarza się codziennie!

Z boazerii najprędzej

@Gość na chwilę mamy podobne gusta  Ogólnie ten Pan ma ciekawe ofert. Nie szczypie się z cenami.

Wy się śmiejecie, to jest sprzęt wielozadaniowy, jak są chmury przez pół roku zimą to może posłużyć jako koksownik, albo do kiszenia ogórków właśnie lub jako śmietnik. Podejrzewam, że i nawet jako mobilna chrzcielnica spełni swoje zadanie. I doniczkę pewnie pomieści, 20cm w sam raz na paproć zamiast na sznurku pod sufitem.

Stąd taka cena.

Nie jest zbyt wolne na bolida? 3-4sek wydaje się dosyć długo, ale z drugiej strony nie jestem bolidoznawcą.

Ja też nie, dlatego pytam.

no baa

Jak Cię gonią Niemcy, to bierz SCT ze względu na zamkniętą tubę. Podczas ucieczki trawa, śmieci, kamienie i gałęzie nie wpadną do środka tuby. Poza tym masz jeden i ćwierć cala więcej apertury.

Mówiłem, że wszystko jest zależne od tego przed kim uciekasz 

A tutaj jeszcze takie fajne nagranie ze startu (nie wiem, czy się wyświetli normalnie, czy trzeba obejrzeć na YT), to co tam spada z nieba i czym oberwał samochód po lewej, to właśnie platforma startowa

Pewno tak się zegarmistrzowie bawią po godzinach by odpocząć od rutyny

treść już poprawiona, ale w linku nadal zostało że to teleskop

Jak bym widział o jaki ładunek chodzi, to może coś też bym napisał

E, popsuli, wcześniej było tak:

To Maryla widziała Wielki Wybuch z balkonu. Edzia ma tylko 4000 lat

Nie wiedziałem ,że jest Neandertalczykiem , o matko ale dobrze wygląda jak na swoje lata .

Nieprawda.

Znaczy wyjść oczywiście mogli, ale nie mieli środków do naprawy, nie było żadnej cudownej pianki (bo gdyby była, to można by z niej robić całe poszycie, a nie prefabrykować każdą płytkę z osobna); jedyna choć trochę realistyczna opcja naprawy, to wydłubanie płytek z miejsc, w których ich brak nie byłby krytyczny, docięcie ich na odpowiedni kształt i wklejenie w miejsce tych uszkodzonych - komisja badająca katastrofę (Columbia Accident Investigation Board) uznała prawdopodobieństwo powodzenia takiej naprawy za niskie.

Poza tym, jak pisałem, nie mieli ramienia - a astronauci nie latają sobie po prostu w kosmosie na jetpackach swobodnie, to nie Kerbal Space Program; tutaj musieliby łazić po jakichś improwizowanych drabinach i mogliby np. pouszkadzać osłonę termiczną w innych jeszcze miejscach.

Misja ratunkowa miała realne szanse powodzenia, naprawa na orbicie - w tym konkretnym przypadku - to praktycznie science-fiction.

Żeby nie być gołosłownym, kilka cytatów z raportu CAIB (wyróżnienie moje).

https://history.nasa.gov/columbia/reports/CAIBreportv2.pdf

Na stronie 395 zaczyna się dodatek D.13 zatytułowany "STS-107 In-Flight Options Assessment" i poświęcony możliwości rozwiązania problemu.

4.2 "Materials available", strona 405.

First are materials capable of surviving the reentry environment that could be used to seal the damaged area of the wing. The only available material identified was tile harvested from less critical portions of the orbiter. While there is RCC located in less critical areas that might have been used for repair, these areas were not accessible to the crew. The other TPS components could not survive the reentry environment at the wing leading edge. 

4.4 "Best option", strona 406.

For a missing portion of T-seal, the best option would have been to fill the resulting gap between the RCC panels with tile fragments harvested by the EVA crew. The tile fragments would be shaped by the crew IVA and then pushed into the gap by the EVA crew. There are a number of uncertainties with this approach. Ground demonstrations indicate that a tight fit could be achieved. However, the fit achieved on orbit would be dependent of many variables and would be very difficult for the crew to assess or control. It would require a number of tile fragments to seal the gap. The crew would leave the smallest possible gap between the tile pieces. No testing has been done to determine how much friction is required to hold the tile in place or how large a gap between tiles would be acceptable. 

4.9 "Thermal analysis", strony 407-408.

As previously stated, the team does not believe that an accurate thermal analysis can be performed to determine the effectiveness of any repair option. Rather, this is the best option relative to the other candidates, and it is possible that the combination of the repair, coldsoaking the wing, deorbiting from the minimum perigee, jettisoning available cargo bay hardware, and flying a 45 degree angle of attack could potentially provide enough relief to reach an acceptable bailout altitude. Limited thermal analysis was done on the option, which assumed a flat plate of metal behind a flat plate of ice, behind a layer of AFRSI. The results while inconclusive, do not indicate this option was likely to succeed. However, the team believes it is sufficient to say that this would have been the best option to try, given the limited time and materials.

Wczoraj Scott wrzucił bardzo dobrą analizę Columbii

Raport został napisany po katastrofie ale inżynierowie wiedzieli  o uszkodzeniu natarcia skrzydła  i dopuścili lądowanie pomimo dużego ryzyka  .Ja słyszałem ,że mieli piankę ale czy w rzeczywistości była ?Faktem jest ,że cała załoga zginęła i tyle a kto jest odpowiedzialny za to ,to niech każdy sobie odpowie sam.

Nie wiedziałem ,że tu jest forum literacko -poetyckie.

E tam, już tu parę osób swoją twórczość liryczną publikowało; kumpel wczoraj to podesłał - że jego kolega z liceum, który pisał te teksty w liceum właśnie, do szuflady, wziął się i zrobił w końcu z tego użytek. A że całkiem fajnie to mu wychodzi i nawet w miarę w temacie forum, to pomyślałem, że się podzielę.

Nie, żeby na statusy trzeba było czegoś w jakimkolwiek temacie