Szarlej

1. Pocket Sky Atlas 2. Sky Atlas 2000.0 3. Interstellarum Sky Atlas

Lany Poniedziałek 😄 VID-20240401-WA0000.mp4

Przyznać się, kto widział tę idealnie okrągłą mgiełkę na własne oczy, a nie na zdjęciu? Podnoszę rękę jako pierwszy, widziałem kilka razy, ale to trudna sztuka do wyłapania przez teleskop. A zdjęcie świetne, gratulacje!

Eeetam, ja się jeszcze młodo czuję i zobaczycie, kiedyś i moja relacja znajdzie się na tej stronie: http://www.messier.seds.org/xtra/marathon/hall.html Widzę tam 5 relacji z pełnych maratonów 110/110 w 2023 roku, ale z jakich miejscówek? Teneryfa, Madera, Floryda, Arizona...

Kolejny rok, kolejna połowa marca, kolejna szansa na pełny Maraton Messiera - i pewnie kolejny raz szansa umknie: przez pogodę, Księżyc, pracę, zmęczenie itd. Odkąd w kwietniu 2015 roku udało mi się wyłapać równo 100 eMek jednej nocy (ze 107 dostępnych miesiąc po najdogodniejszym okresie) obiecuję sobie, że poprawię wynik. Latka lecą, a ten punkt nadal jest na "bucket list"... Ciekawy jestem, czy komuś z Was udało się skompletować pełny Maraton Messiera, a jeżeli nie - jaki mieliście najlepszy wynik na liczniku? Moja relacja sprzed niemal dekady, łezka się w oku kręci 🙂 https://astropolis.pl/topic/48931-biegiem-za-emkami/#comment-574697

Piękne zdjęcie, już jest na pulpicie jako tapeta. Dzięki za publikację!

W moim teleskopie 350/1920 (f 5.5) za średnioogniskowy okular robi Delos 17.3mm i bardzo ładnie pokazuje niebo. Polecam, chyba że chcesz patrzeć przez większe "kółko", Delos ma pole własne 72 stopnie.

Fajny ten refraktor. I jaki duży! Ja chcę taki mieć! Hmm... ale trzeba go na czymś powiesić. Ile to razem będzie kosztować?... Ojej, będę musiał sprzedać auto ☹️ Ale z drugiej strony, po co mi auto?... 😄

A czy jest już w Polsce Askar 180? Tzn., u kogoś w garażu/salonie/obserwatorium, a nie w sklepowych magazynach?

Pasażer Ubera chciał zadać kierowcy pytanie i delikatnie poklepał go po ramieniu. Kierowca krzyknął, stracił panowanie nad autem, prawie zderzył się z autobusem, zjechał na chodnik i zatrzymał się kilka centymetrów od witryny sklepowej. - Słuchaj, koleś, nigdy więcej tego nie rób! – powiedział blady kierowca po krótkiej ciszy w taksówce. – Wystraszyłeś mnie jak cholera! - Jejku, przepraszam. Nie wiedziałem, że małe dotknięcie tak cię przestraszy – przeprosił pasażer. - No dobra, to nie twoja wina. Dziś mam pierwszy dzień w robocie jako kierowca Ubera. - OK, ale chyba doświadczenie za kółkiem masz? - Tak, 25 lat karawan prowadziłem...

Akademik, połowa stycznia. Studenci opowiadają, jak spędzili Sylwestra. - Ja pojechałem w Alpy, na narty. Wiecie, luksusowy ośrodek w Szwajcarii, piękne dziewczyny, idealna pogoda, rewelacyjnie było! - Eeetam, ja wolę ciepło. Pojechałem na Malediwy. Trochę nurkowania, trochę plażowania, trochę podziwiania opalonych cycków, bajka! Trzeci kolega milczy i przygląda się im z politowaniem. - A ty co się nie odzywasz? Opowiedz, gdzie pojechałeś na Sylwestra? - Nigdzie. Byłem tutaj, w tym pokoju razem z wami, tylko nie paliłem tego świństwa...

Na lekcji przyrody pogadanka o postępach w medycynie. Pani pyta: - Kto z was zna jakiś nowoczesny lek? Niezawodny Jaś podnosi rękę: - Na przykład Viagra - O, a wiesz może na co pomaga Viagra? - Wiem, na biegunkę - Hmm... Jesteś pewien? - Tak, sam słyszałem jak mama w nocy mówiła do taty "Weź Viagrę, może to gówno w końcu ci stwardnieje!"

Ja też, bardzo fajny pomysł.

... ani posługiwać się językiem polskim.

Hej, Wybrałem kątową Miyauchi Bs77 z dwiema parami okularów (20x, 30x), kupiłem okazyjnie na wloskiej giełdzie. Egzemplarz bardzo udany, dobrze skolimowany, na żurawiu pracuje jak złoto!

Hej, Sporo się ostatnio pojawia na Forum APO-tematów, dyskusje toczą się intensywnie. A niech będzie, zacznę jeszcze jeden temat, bo nurtuje mnie jedna kwestia. Otóż co jakiś czas na giełdach polskich i niepolskich pojawiają się refraktory, których data produkcji sięga roku 2000 i następnych w dekadzie lat "dwutysięcznych", a nawet starsze, z lat 90tych czy 80tych ubiegłego stulecia. Jakieś APOchromatyczne Vixeny, TEC, AP Starfire, Takahashi FS albo ich poprzednicy, czasem trafi się jakiś wiekowy Pentax albo Nikon. Na ile bezpieczny jest zakup takiego old-timera? Czy degradacja warstw na frontowej powierzchni obiektywów po kilkudziesięciu latach nie dyskwalifikuje takiego teleskopu jako pełmnowartościowego APO? I to zarówno do celów wizualnych, jak i do astrofotografii? Miałem w swoim czasie dwa refraktory Takahashi, FS102 i FS128, obydwa kupione jako używki i obydwa - sądząc po numerach seryjnych - dość wiekowe. Frajdy sprawiły mi dużo, mniejszy z nich pokazał mi np. Syriusza B pod koniec 2015 roku, gry separacja składników wynosiła jakieś 10.4" i dostrzeżenie słabszego składnika obok najjaśniejszej gwiazdy nocnego nieba było o wiele trudniejsze, niż teraz. Pamiętam jednak, że patrząc na obiektywy pod słońce, dało się zauważyć jakieś niedoskonałości, ryski, niejednorodności na powierzchni soczewek. Na szczęście nie pojawił się grzyb, choć i takie historie słyszałem. Zastanawiam się, czy jest sens kupować takiego "dziadka", gdy trafi się kolejna okazja na giełdach? Gdyby chociaż można było obejrzeć sprzęt na żywo przed zakupem... Ale jeżeli sprzedający jest gdzieś na rubieżach Europy, albo wręcz na drugiej półkuli?... MarcinG, podobno przymierzasz się do zakupu 20-letniego TECa od kogoś we Włoszech, wspomniałeś o tym w którymś z popularnych ostatnio wątków. Nie obawiasz się o jakość optyki po tylu latach?

.

Źródło: FB

W Kielcach moment zakrycia pięknie widoczny, cirrusy trzymały się w bezpiecznej odległości. Wenus "zgasła" dokładnie o 11:01:25, wg zegara ze strony Głównego Urzędu Miar. Obserwuję z balkonu, lornetką Miyauchi 30 x77.

W Kielcach też pięknie widoczna koniunkcja, warto było zwlec dupę z łóżka po 5:00 i wyjść na balkon :-)