Skocz do zawartości

GregoryS

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyna
  • Skąd
    Zabrze
  • Zainteresowania
    Dużo za duzo :)
  • Sprzęt astronomiczny
    Brak

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia GregoryS

2

Reputacja

  1. Witam, Majac troche czasu wczoraj wieczorem "odrobilem zadanie domowe" Biorac jako przyklad wspomnianego SkyLuxa mamy ogniskowa 700 i srednice obiektywu 70 wiec swiatlosila jak kolega pisze F10. Powiekszenie minimalne dla Skuluxa (tak zeby ŹW wynosila nie wiecej niz 6 mm) to: srednica obiektywu/źrenica czyli 70/6= 11. 700/11 = 63 Czyli minimalnie 11x przy obiektywie o ogniskowej nie dluzszej niz 63 mm. Powiekszenie maksymalne dla Skyluxa: 2 x Srednica obiektywu= 140 okular dla pow.max: 700/140 = 5 mm Aleee... źw przy takim okularze to juz tylko 100/140 = 0.71 mm. Czyli malo. Zeby miec przynajmniej 1 mm ŹW maksymalne powiekszenie to 70/1 czyli x70. Slabo. A wtedy okular mamy700/70 = 10 mm. Dobrze ?
  2. Dobry wieczor Panom ! Watek sie rozwija, poczatkujacy podczytuje, dzieki wielkie za wszystkie wpisy Zaczne od skyluxa - naprawde mam problem uzyskac nim wyrazny obraz. Tak jak pisalem najlepiej oglada mi sie nim ksiezyc bo nie wymaga to uzycia okularu dajacego najwieksze powiekszenie (wybaczcie, nie ogarniam jeszcze optycznych prawidel, nie pamietam ktory to okular). I obserwacja jest bardzo fajnym doswiadczeniem. Dwie najciekawsze planety, pozatym latwe do znalezienia to Jowisz i Saturn, i tak, tu zaczynaja sie schody, bardzo strome schody. Planety jestem w stanie zlapac w pole widzenia (brawo ja, zwazajac na "majaca wywalone na wszystko" lupke szukacza) ale obserwacje to jednak nie tak fajne doswiadczenie jak przy ksiezycu. Przy okularze dajacym najwieksze powiekszenie obraz jest dramatycznie nieostry, na tyle ze wracam do okularu "sredniego", co daje ostrzejszy obraz, ale oczywiscie obiekty sa mniejsze, na tyle ze wspomniane pierscienie saturna to tak bardziej dopowiedziane niz "zobaczone". O szczegolach typu pasy na Jowiszu mozna oczywiscie zapomniec. Jak pisalem skyuxa zostawiam, byl pomysl zeby go upgradowac ale przy takich doswiadczeniach... no wiadomo. Nie wiem, moze rzeczywiscie jest uszkodzony, albo wystarczy mu wymienic kilka elementow zestawu i bedzie fajny sprzet. Bylbym bardzo za, musialbym jednak wiedziec jak sie za to wogole zabrac. Potencjalna samodzielna naprawa z Wasza pomoca czy tez jakas inwestycja w lepsze elementy zupelnie mnie nie odstrasza W kazdym razie majac takie doswiadczenia z aktualnie posiadanym sprzetem troche trudno sie zmotywowac na wyjazd "na lepsze niebo". Ale majac do dyspozycji "ostrzejszy" sprzet motywacja przedstawialaby sie zgola odmiennie. Samochod jest, czas w weekendy tez, wystarczy zgadac sie z kims ze slaska na dobra miejscowke i lecimy. Jesli udaloby sie "uruchomic" skyluxa zostawilbym go zdecydowanie jako sprzet uzupelniajacy. Albo nawet glowny, jeszcze jakis czas. Ale domyslnie celowalbym w zestaw Skulyx (bo mam) jako maly refraktor i "cos" o wiekszych mozliwosciach. Czytajac Wasze wpisy i milion stron w internecie wychodzi ze chyba jednak... SCT jako najblizszy uniwersalowi. Tak czy owak wciaz siedze za granica, czytam, przegladam, dowiaduje sie nowych rzeczy, bedac daleko od domu z zakupami mi sie nie spieszy.
  3. Tylko ze tym Skyluxem to poza ksiezycem to niewiele widzial Stad tez uniwersalnosc wydaje sie najbezpieczniejsza. Taurus od poczatku kusil, ale wlasnie... no niebo mam jakie mam, a wiekszosc obserwacji, zdecydowana wiekszosc, to bedzie z wlasnego ogrodka. Gdybym mieszkal w miejscu wolnym od sztucznego swiatla pewnie taurus czy inny dobson (tak, patrze na Ciebie 12 cali z gieldy) juz bylby zamowiony. Ciekawie wyglada propozycja dobrego chemika, tuba RC.. nie znalem tej kontrukcji.
  4. Dzieki Panowie za wszystkie odpowiedzi ! Rozne opcje rozwazam, aktualnie jestem na wyjezdzie sluzbowym za granica, utknalem tu na weekend wiec korzystajac z wolnego czasu siedze, przegladam, dumam i sprawdzam ile jeszcze bezwstydnego wykorzystywania zniesie moje konto Nie odrzucam zadnych opcji jak na razie, mam jednak na uwadze ze: - lustra i duze lustra (newtony) lubia ciemne niebo, a u mnie z tym tak sobie - duze newtony sa ciezkie i nieporeczne. Da sie z tym zyc zakladajac wyjazdy sporadyczne, ale na wspomniany wyjazd typu "dlugi weekend" do fajnej miejscowki z pieknym niebiem na kilka nocy, moze byc juz klopot zapakowac sie ze wszystkim do auta. No chyba zeby wylaczyc zone z takiego wyjazdu i wytlumaczyc jej to "dobrem nauki". Probowal ktos kiedys, jakies rady ? - Maki jak najbardziej wciaz rozwazam, bezposrednio konkuruja tutaj z konstrukcjami SCT. Nie wiem jakie wypadaja w bezposrednim porownaniu. - APO tez wciaz w grze, troche przerazaja ceny, ale jesli zmiesciloby sie w budzecie - jak najbardziej estem na tak Polecacie koledzy SCT8, ja znalazlem celestrona NexStar 8 SE 203/2030. Rozmiarowo identycznie ale przyznam ze nie wiem czy to to samo, a jesli nie to nie do konca ogarniam czym sie roznia, i czy te roznice beda dla mnie istotne. Rozwazam tez oczywiscie zakupy z drugiej reki. Parametry mojej miejscowki z Lightpollutionmap.info : SQM: 19.09 Brightness: 2.50 mcd/m2 Artif.Brightness: 2330 mcd/m2 Ratio 13.6 Brotle: class6
  5. Witam, Pierwszy post, wiec wypada sie przedstawic. Grzesiek z Zabrza, ciesze sie ze moglem dolaczyc do grona zapalencow Skoro czesc oficjalna za nami, przejdzmy do konkretow. Aktualnie posiadam bardzo prosty teleskop, jest to slynny "teleskop z lidla" - Skylux, w wersji wypasionej czyli wersja na montazu paralaktycznym. Poobserwowalem co sie dalo tym sprzetem, ale nie ukrywajmy - szalu nie ma, jedynie US i to tylko najlatwiejsze obiekty. Najmilej wspominam obserwacje ksiezyca, da sie je robic na niewielkich powiekszeniach wiec spore znieksztalcenia wprowadzane przez "srednia" optyke i takie sobie okulary sa tu najmniej widoczne. Najwiekszy sukces to dostrzezenie "prawdopodobnie pierscieni" saturna W sensie ze oczywiscie tam byly, ale przy tak niewyraznym obrazie byla to raczej dedukcja z jasnej owalnej plamki niz rzeczywisty widok. Jowisz - rowniez w postaci jasnej plamy, ale z wyrozniajacymi sie ksiezycami na orbitach (ladnie swieca swiatlem odbitym wiec latwo je zauwazyc), Mars to juz mala czerwona plamka, itd. Mimo to obserwacje wspominam dobrze, to zawsze byl dobrze spedzony czas pomimo pewnej frustracji. No ale wiadomo, sprzet jest jaki jest. Najbardziej wkurzajacym elementem jest lunetka szukacza ktora zasadniczo zyje swoim zyciem i prawidlowe jej ustawienie to zdecydowanie kwestia szczescia, i to tylko trwajacego krotka chwile Mowiac wprost zalignowanie szukacza z teleskopem to droga przez meke i najwiekszy sukces to doprowadzenie jej do stanu "od biedy moze byc". Mimo to - nie narzekam, nauczylem sie obslugi paralaktyka, cos tam zobaczylem, spodobalo mi sie i .... chce wiecej. Rozwazalem upgrade posiadanego skuluxa, ale szybko doszedlem do wniosku ze przy jakosci jego optyki, jakosci mechaniki i ogolnie calosci nie bardzo ma to sens. Zostawie go na ksiezyc, albo bardziej z sentymentu. Wiec dojrzewam do zakupu nowego sprzetu. Na szczescie nie mam tu wiekszego cisnienia, wole popytac, poczytac i zrobic to dobrze, niz kupic "na szybko" i potem pluc sobie w brode. Zakup nie jest pilny wiec mozemy sobie podywagowac i popuscic wodze fantazji, ktore pewnie szybko zweryfikuje stan konta 1. Warunki Mieszkam w Zabrzu, za miastem. Jest to czesc aglomeracji slaskiej a co za tym idzie zanieczyszczenie swiatlem jest spore. Wedlug mapek LP moja miejscowka jest nieco powyzej polowy skali w tej materii, gdzie 0 to calkowicie ciemne i czyste od swiatla sztucznego niebo. Obserwacje prowadze z ogrodka, mam dobry widok na niebo od wschodu przez poludnie do zachodu, brak w tych kierunkach silnych lamp ulicznych itd. 2. A do czego mi to ? Wiem, sprzet uniwersalny nie istnieje. Ale chcialbym sie do niego jakos zblizyc Warunki swietlne mam jak widac srednie, co wlasciwie juz na wstepnie kierunkuje obserwacje na planetki, i ewentualnie najjasniejsze obiekty DS, o ile wogole uda sie je dostrzec. Na razie nie mysle o astrofoto, jesli juz to jakiekolwiek rozwiazania partyzanckie typu "fotka na pamiatek komorka" czy tez montaz posiadanego canona przez odpowiednie pierscienie. Ale nie mam tu wiekszych ambicji i jak wspomnialem nastawiam sie na obserwacje. Wiec podsumowujac: sprzet do obserwacji, ze wzgledu na warunki raczej US ale chcialbym aby umozliwil tez dojrzenie obiektow DS przy sprzyjajacych warunkach. Nigdy ich nie widzialem wiec.. byloby milo. 3. Mobilnie czy nie ? Obserwacje to glownie wlasny ogrodek, ale dobrze gdyby sprzet dalo sie zapakowac do samochodu mniejszego niz ciezarowka Biedronki Wyjazdy na miejscowki raczej rozwazam sporadycznie, ale nie chcialbym sobie tych drzwi zamykac. Ot spotkania lokalnych grup, wspolne obserwacje od czasu do czasu, czy wyjazd na kilka dni na podlesie. Dobrze gdyby dalo sie ten sprzet w miare latwo przewozic aczkolwiek nie jest to zdecydowanie warunek podstawowy, z tym ze mam tu tez pewne graniczenia narzucone przez rozsadek. 4. No to ile... ? To natrudniejsza czesc. Wiadomo, chcialoby sie tanio i dobrze co jak rowniez dobrze wiemy stoi zazwyczaj w sprzecznosci. Ustalilem maksymalny budzet na 7 tys zl za wszystko. 5. Co chcialbym kupic ? Musimy zalozyc ze nie mam nic. Komplet skyluxa zostaje ze skyluxem, zreszta to jest zestaw fabryczny jakosci takiej sobie. Wiec musze kupic teleskop, montaz, okulary, filtry, no wszystko. Czy potrzebuje GOTO - powiem tak, fajnie by bylo miec. Skoro juz laduje sie w koszta... ale znowu nie jest to warunek krytyczny. 6. Propozycje Na poczatku poszedlem jedyna oczywista droga - kup Pan synte 8. No i git, cena jest dobra, sprzet polecany. Ale mam slabe swiatlo... no to moj wzrok padl na reflektor 12 na dobsonie. Tym bardziej ze jest jeden w dobrej cenie na gieldzie. I tu do glosu doszedl rozsadek. Owszem, cena fajna, sprzet prosty, o duzych mozliwosciach.. ale przeciez to jest KOLOS. Jasne, mieszkajac w domku miejsce nie jest to az tak krytycznie wazne, ale juz widze jak sie pakuje tym zestawem na spotkanie, albo wspomniane podlesie. Za to na pewno robilby wrazenie stojac w salonie Wiec nie... tanio, dobrze, ale zdecydowanie za duzy. Wydaje mi sie wiec ze jedyny wybor to MAKi i konstrukcje Schmidta. Ale moze sie myle ? Przegladanie zaczalem od popularnych MAKow 127 roznych producentow.. i znowu jak zwykle skonczylo sie przy granicy budzetu. Wybralem ostatecznie: 1. Orion StarSeeker IV MAK 150 mm GoTo https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_35&products_id=4057&lunety=Teleskop Orion StarSeeker IV MAK 150 mm GoTo 13166 2. Sky-Watcher MAK 180/2700 na montażu EQ5 https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_35&products_id=2016&lunety=Teleskop Sky Watcher MAK 180 2700 na monta u EQ5 Schmidt: 1. Celestron NexStar 8 SE 203/2030 GO-TO https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_36&products_id=1656&lunety=Teleskop Celestron NexStar 8 SE 203 2030 GO TO z baz 40 000 obiekt w Tu dochodzimy do finansowej sciany. I takie sobie obiekty westchnien wybralem A moze wybralem jednak zle ? Moze sa inne lepsze alternatywy, albo stwierdzicie "bierz Pan tego dobsona 12, dasz Pan rade ". Albo wogole cos inego w stylu - kup mniejszy (mak schmidt czy dobson), roznica w obserwacjach bedzie niewielka, i dokup okulary, filtry itd. Ewentualnie rozmiary/ceny zblizone do przykladowych, ale innych producentow, lub inne modele bo te akurat maja "jakis drobny problem". Ogolnie chetnie poslucham porad kolegow doswiadczonych w tematach sprzetowych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.