Skocz do zawartości

Markucjo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Markucjo

  1. A tak z ciekawości: rozumiem, że te kolory to efekt postprodukcji, ale tą mgiełkę w ogóle widać jak się patrzy przez jakiś teleskop? Ludzie oko widzi ją w jakimś kolorze innym niż szary/bury?
  2. A mnie w ogóle zastanawia jak wy robicie zdjęcia tak małych obiektów? Teoretycznie obrót ziemi przy takim powiększeniu powinien trochę już przeszkadzać. Jestem laikiem w tym temacie. Macie stabilizatory jakieś?
  3. Ładnie wyszedł ci ten M33. Z lornetki normalnie da radę go normalnie zaobserwować? Chodzi mi o to, że jak patrzysz sobie przez lornetkę to nawet tak duży obiekt jak M31 Andromeda wygląda jak ledwo widoczna plamka i czy M33 jest podobnie?
  4. Chcesz powiedzieć mi, że to wygląda tak ładnie normalnie? Czy to te filtry? Sory za dociekliwość ale na obserwacji z teleskopów i fotografii się nie znam.
  5. A ciekawe jak to wygląda bez żadnego kolorowania itd?
  6. No nie wiem. Ja sobie wczoraj popatrzałem i różnicy nie znalazłem.
  7. A jak stoi sprawa z Płomieniem? Z tamtego wątku co podesłał Piotr wynika, że go łatwiej zobaczyć.
  8. Znaczy się, zdaję sobie sprawę, że Andromeda jest przereklamowana ale to nie przeszkadzało w znalezieniu jej starą Tento Boc 7x50, tylko teraz niedawno miałem poważny problem ze znalezieniem jej. Liczyłem, że skoro dało się ją zobaczyć w 7x50 to w 10x50 uda się dostrzec nieco więcej, no ale jakoś tak wyszło. Kiedy patrzałem na nią przez 10x50 to była znacznie trudniej dostrzegalna. Może w sumie to kwestia zanieczyszczenia, w końcu smog itd. Aczkolwiek jak mówiłem, po Koniku i Płomieniu ani śladu. Ale skoro to kwestia sprzętu to nic więcej nie zrobię.
  9. Nie mieszkam w centrum miasta, a koło północy u sąsiadów gasną światła, przez co mogę więcej zobaczyć. Z okna akurat mam podgląd na Oriona a od niedawna używam lornetki Nikon Action 10x50 i zarówno do obserwacji przyrody jak i kosmosu (pięknie widać księżyc) sprawdza się świetnie. Jednak nie jestem w stanie zobaczyć mgławicy Koński Łeb, Płomień a Wielka Mgławica to dwie gwiazdy okryte mgiełką, której prawie nie widać jak się dobrze obraz wyostrzy. Zastanawiam się czy to kwestia zbyt małej jasności lornetki czy też mojej lokalizacji. W końcu miasto to ogólnie nienajlepsze miejsce do obserwacji, nawet galaktykę Andromedy z trudem dostrzegam. Znaczy, zawsze była taką burą plamą ale ostatnio prawie jej widać nie było. Od czasu do czasu jadę na wieś ale na Oriona okazji patrzeć nie miałem, a jak już to gołym okiem więc porównania nie mam. To jak to w końcu jest? To kwestia mojej lokalizacji czy sprzętu?
  10. Czyli generalnie Action od Aculona różni się lepszym wykonaniem?
  11. Cześć Od jakiegoś czasu patrzę sobie lornetką na gwiazdy. Jak dotąd korzystałem z ciężkiej, myśliwskiej Tento Boc 7x50 zrobionej jeszcze za czasów Związku Radzieckiego. Sobie trochę poczytałem o lornetkach i wywnioskowałem, że 10x50 to wymiary dosyć optymalne do gwiazd i do przyrody (obserwuję też ptaki). Ludzie mi polecali Nikon Action 10x50 lub tańszy Nikon Aculon 10x50, tylko w temacie lornetek jestem biały i jedyne co o nich wiem to to, co napisałem. Nie wiem którą lepiej wybrać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.