Alex 22

Można sobie obejrzeć amerykański film: "Królestwo Saturna" (USA, 2017) w sieci na stronie TVP, moim zdaniem chyba najlepszy, jeżeli chodzi o tą tematykę https://vod.tvp.pl/filmy-dokumentalne,163/krolestwo-saturna,902187.

Dzięki, będzie oglądane wieczorem

BBC, ten słynny, recenzowany journal naukowy, za publikacje w którym dają tyle punktów co za Science i Nature? 

Nic nie mam do teorii wieloświatów, ale cokolwiek na BBC, dosłownie nic nie mówi o jej prawdziwości, bądź nie... 

O "teorii" strun też przecież robili materiały. 

zgaduję, że twoim zdaniem to jakaś sensacja na skalę światową, która wywraca do góry nogami nasz światopogląd ale kompletnie nie rozumiem dlaczego. Normalne info o spekulacjach naukowych jakich są tysiące. Hipoteza wieloświatów jest matematycznie równoważna sumowaniu po trajektoriach. Udowodniono to już kilkadziesiąt lat temu. Nic nowego. Tyle z tego wynika, że trudno dowieść jej prawdziwości jak i ją obalić

na tym polega nauka, że wysuwane są hipotezy, budowane modele, a później weryfikowane. Tak wyglądają Badania W Toku, które należy wyraźnie odróżnić od uznanych teorii. Tak właśnie funkcjonuje nauka. Pojawiają się czasem sprzeczne i błędne hipotezy ale każda zasługuje na zbadanie. Dopiero po weryfikacji zostaje uznana za teorię danej dziedziny lub odrzucona jako sprzeczna z rzeczywistością

jak na razie hipoteza wieloświatów nie jest weryfikowalna więc pozostaje w sferze spekulacji naukowych. Może po głębszym zbadaniu uda się znaleźć sposób jej weryfikacji ... choć perspektywy nie są optymistyczne

 Przeciwnie, perspektywy nie muszą być pesymistyczne, skoro takimi newsami państwowy, największy angielski gigant medialny bbc próbuje zainteresować swoich czytelników. Równie dobrze mogliby wrzucić coś np. o astrologii, ale tego nie zrobili. Natomiast wrzucili tam coś innego, sugerując że istnieje gdzieś Wszechświat będący w zasadzie jakimś naszym zwierciadlanym odbiciem.

 Prawdopodobieństwo zaistnienia takiego duplikatu jest moim zdaniem wręcz katastroficznie małe, szczególnie biorąc pod uwagę hipotezę "Rzadkiej Ziemi". Rosyjsko-amerykański biolog Eugene Koonin ocenia prawdopodobieństwo w ogóle pojawienia się życia jak 1 do 10¹⁰¹⁸ https://youtu.be/WuMUwZI-6jw?t=1707 . Dla porównania, naukowcy szacują liczbę atomów w widzialnym Wszechświecie na mniej niż 10¹⁰⁰.

 Świat nie boi się naukowych wyzwań, podczas gdy w Polsce chór obwieszonych medalami, wystraszonych i sfrustrowanych hejterów jak zawsze próbuje nas zatrzymać w umysłowym średniowiecznym getcie, dla wygody i ciasnoty własnych przekonań. Świat idzie naprzód, a u nas bez zmian - 100 lat za Murzynami. Potem i tak wszystko zaakceptują.