UWAGA! Nadlatuje kometa !!!
Pamiętamy wszyscy spektakl, który mogliśmy podziwiać na nocnym lipcowym niebie za sprawą komety C/2020 F3 Neowise? Osiągnęła wtedy jasność 1,1 mag. Po ponad roku, w rejon Układu Słonecznego zawitał naprawdę interesujący obiekt – kometa C/2021 A1 Leonard.
Porusza się po hiperbolicznej orbicie, więc drugiej szansy na jej obserwacje nie będzie. Przez peryhelium przejdzie w styczniu 2022 roku. Jednak dla mieszkańców północnej półkuli to pierwsze dwa tygodnie grudnia są najciekawszym okresem. Najbliżej Ziemi będzie 12 grudnia, kiedy to zbliży się do nas na odległość 0,23AU.
Wg prognoz maksymalną jasność 4,0mag osiągnie około 14 grudnia. Jasność nieporównywalnie mniejsza niż jej sławna poprzedniczka, jednak jest to granica widoczności gołym okiem (więc nie jest tak źle).
A teraz zerknijmy na ów 14 grudnia. W załączniku screen z efemerydą komety Leonard na ten wieczór.
Rozkład jazdy na prezentuje się tak (A – azymut, H – wysokość nad horyzontem):
- 15:30 – zachód Słońca – pozycja komety A=229,5st H=13,5st
- 16:09 - koniec zmierzchu cywilnego – pozycja komety A=237,5st H=8,5st
- 16:50 - koniec zmierzchu żeglarskiego - pozycja komety A=245,5st H=3st
- 17:12 – zachód komety - A=249,5st
Dodałem też drugi screen z efemerydami przypadającymi na 2 dni przed oraz 2 dni po dni maksymalnej jasności.
To teraz nawiążę do dalekich obserwacji – Tatry z Podkarpacia czy Małopolski obserwujemy właśnie w kierunkach pomiędzy 230-250 stopni.
Jasność komety w tych dniach powinna być już nieco mniejsza, lecz warunki do dalekich obserwacji komety nad Tatrami – nadal korzystne. Jednak ze względu na:
- niewielką odległość od Słońca,
- niewielką jasność (na tle jeszcze jasnego nieba),
- warunki atmosferyczne (aerozole, smog),
- większe powierzchnia (większe rozmiary w porównaniu do punktowych gwiazd o tej samej jasności)
mogą okazać się praktycznie niewykonalne.
Nie napalajmy się zbytnio na te obserwacje. Kometa nie będzie spektakularna z długim warkoczem. Raczej delikatnie jaśniejszy punkt na tle jasnego jeszcze nieba. Potraktujcie ten wpis jako ciekawostkę.
A może jednak nie?
Niektóre prognozy wskazują na wystąpienie zjawiska ‘forward scattering’ (jeśli kometa na skutek silniejszego oddziaływania Słońca ‘wyprodukuje wystarczającą ilość pyłu i lodu, który zostanie podświetlony przez Słońce).
Wówczas korzystając z korzystnego układu Ziemia-kometa-Słońce, możliwy jest potencjalny wzrost jej jasności. Wtedy też istnieje szansa na jej pojaśnienie aż do 2,0mag (lub 1,0mag).
A wtedy… Kto wie, kto wie…