Buczai

Już są. http://www.planetarium.chorzow.net.pl/51news.html

Ja proponuje Cartes du Ciel - http://www.stargazing.net/astropc/download.html Możesz m.in. zobaczyć co i gdzie aktualnie widać w twojej miejscowości.

Przesiedź jakąś pogodną noc na dworzu, naucz się rozpoznawać gwiazdozbiory (oczywiście nie mówie o wszystkich od razu), potem zawołaj rodziców i pokaż ważniejsze obiekty np. Wielka Mgławica Oriona, Plejady, Galaktykę w Andromedzie itp. Innych pomysłów nie mam :]

A jakie wymiary ma twój balkon? Wysokość barierki też jest ważna. Ja osobiście obserwuje moją Syntą z tarasu, ale co prawda jest on dość duży. Jeśli w pobliżu nie masz latarni to nie widze problemu, żebyś prowadził obserwacje z ogródka, chyba, że niebo zasłaniają ci inne domy/drzewa itp.

Wygląda dokładnie tak, jak na zdjęciu Synty. Zrobiłem fotę samego Dobsa: Kładziesz tubę na te cztery hm...bolce, przykręcasz uchwyty i obserwujesz

Pewnie tak pomyślałeś, ponieważ porównałeś światłosiły teleskopów? Na początku też myślałem tak jak ty, ale potem zauważyłem, że ze swiatłosiłą jest jak z ułamkami - tj. f/5 > f/10 Szukacz - lunetka celownicza montowana na tubusie teleskopu, służąca do odnajdywania obiektów na niebie, z racji małego powiększenia. Soczewka barlowa - zwiększa powiększenie teleskopu x razy, ale zmiejsza światłosiłę teleskopu. Patrz tu

Aż wstyd mówić, ale w planetarium jeszcze nie byłem. Wybieram się tam od jakiegoś czasu, tylko nie mam kiedy. Ale postaram się je kiedyś odwiedzić ;]

Przegladam forum już od kilku miesięcy, jednak dopiero teraz pomyślałem, że warto by było coś tu napisać. Mam na imię Kuba i jak narazie chodzę do I klasy LO o profilu matematyczno-fizycznym ;] Mieszkam w Grudziądzu, obserwacje prowadzę (a dokładniej: będę prowadził) z tarasu domu (całe niebo północne, zachodnie, północno-wschodnie) i z ogródka (niebo wschodnie i południowe, jednak to drugie jest dość mocno oświetlone przez pobliskie latarnie). Astronomią zainteresowałem się w listopadzie podczas maksimum Leonidów Przeczytałem w internecie na jakimś portalu, że w nocy będzie coś często latało, posiedziałem na tarasie, pogapiłem sie w zachmurzone niebo ponad godzinę, ale niczego nie zauważyłem. Jednak wciągnęło Posiadam Syntę 8" na Dobsonie. Od dzisiaj

A w Grudziądzu śniegu prawie nie było, niebo teraz jest bardzo ładne, chociaż jak mówi ICM są chmury wysokie. Mimo tego bardzo ładnie widać gwiazdki. Właśnie testuje moją Syntę, którą dzisiaj dostałem Jednak przez 2 tygodnie po zakupie nie zawsze są same chmury :] Kończę już pisać, bo wam apetyt narobie xP

Hm, ok, dzieki za rozszyfrowanie obiektu Początkowo podejrzewałem, że to samolot, ale zmyliło mnie to "zniknięcie".

Dzisiaj w nocy urządziłem sobie małe polowanie na Geminidy, z myślą, że być może coś zobaczę. Poświęciłem jednak tą noc na lepsze zapoznanie się z niebem, ponieważ do południowej części mam najgorsze warunki. O godzinie 2:15 - 2:16 Zauważyłem obiekt, którego nie potrafiłem zidentyfikować. W rejonie NE-E, nad Wolarzem, a dokładniej nieco nad Arkturem zauważyłem migającą "kropkę" koloru czerwonego (być może też białego, szybko migała). Jasność oceniam na podobną do Arktura (-0.5mag do 0.5mag). Chciałem złapać ją moim pseudo-teleskopem, ale migała coraz wolniej, aż zniknęła. Nie zauważyłem, żeby to coś zmieniało swoje położenie (chyba, że było to znikome). Wykluczam samolot - mieszkam w Grudziądzu, w pobliżu raczej nie ma lotnisk, jest jedno w Lisich Kątach, ale lądują tam tylko helikoptery, awionetki, szybowce. Poza tym jest to stosunkowo blisko, zauważyłbym więc zmianę położenia. Pomóżcie rozszyfrować, co to mogło być. Jestem początkujący w astronomii, nie krzyczcie jeśli to zjawisko było oczywiste

Szukam teleskopu do ok. 1500zł. Chciałbym oglądać mgławice, ale dobrze by było, jakbym mógł zobaczyć też planety. Lub odwrotnie. Prosiłbym bym o wybranie jednego teleskopu w tym przedziale do mgławic i drugiego do planet, to potem zdecyduję, co bym wołał. Chyba, że będzie coś uniwersalnego Miejsce obserwacji: Grudziądz, ok. 50m n.p.m., taras z widokiem na niebo północne, zachodnie i kawałek wschodniego, przy latarni (ale najczescie swieci ona w drugą stronę, więc światła nie widać) + ogródek z widokim na niebo południowe i wschodnie. Będę też czasami obesrwował z działki u babci, 40km od Grudziądza gdzie nie ma żadnych latarni Wielkość jest bez znaczenia - transport samochodem. Co do rodzaju montażu - raczej nie mam specjalnych wymagań, chociaż jeśli będzie to pralaktyk, to być może w przyszłości zacznę próbować swoich sił w astrofoto, ale to nic pewnego. Chciałbym tylko żeby całość była stabilna. Przypuszczam, że najwięcej osób będzie za Syntą 8". Ale jaki jeszcze inny teleskop proponujecie? Myślałem też o Celestronie C6-N, ale nie wiem jak tam ma się sprawa ze statywem. Trzeci obiekt moich zainteresowań to Soligor MT-750. Co najlepsze? Z góry dziękuję

Żeby nie tworzyć nowego tematu, zapytam tutaj. Na początku zaznaczę, że przejrzałem już inne tematy dot. zakupu teleskopu, ale zrobiło mi to już wodę z mózgu Co byłoby lepszym wyborem dla początkującego: Synta 8" ( http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...arge.php?id=733 )czy Celestron C6-N ( http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...arge.php?id=182 )? Chciałbym mieć coś uniwersalnego, zarówno do planet jak i mgławic (tak, wiem, że czegoś takiego nie ma, ale żeby mniej wiecej bylo widać to i to). Który z tych teleskopów jest bardziej stabilny? (mam lornetkę ;])