Skocz do zawartości

dominiksito

Społeczność Astropolis
  • Postów

    314
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez dominiksito

  1. Ja mam do tego tematu podejście bardzo luźne, bo "swoje zasady" ustalam pod swój własny punkt odniesienia do innych fotek, a nie żeby było "naukowo". Jak robię zdjęcie, chcę w przestrzeni tonalnej pokazać generalnie wszystko co się złapało, przez co zawsze ustalam poziom tła dosyć jasno (około 15-20%) tak, aby zawsze było miejsce na najciemniejsze mgławice, które pochłaniają światła. Czasem zdarzy się tak, że w kadrze, który tych ciemnych mgławic nie ma, całość wydaje mi się ładniejsza w większym kontraście, przez co w finalnych krokach obróbki przyciągam tło bliżej czerni. Tak czy siak kieruję się głównie aspektami wizualnymi, a kwestię różnicy w sygnałach traktuję bardzo luźno. W końcu te wszystkie finalne fotki to i tak jakaś reprezentacja logarytmiczna tych jasności, a "na żywo tego tak nie widać" 🤣
  2. Pixinsight, zarówno stack i kalibracja, jak i obróbka
  3. Mówią, że Oriona trzeba zrobić na Jesieni, bo później już nie będzie okazji. Co roku w moim przypadku okazuje się to prawdą. To jest kadr robiony jeszcze we Wrześniu w Bortle 5, kiedy to Orion ledwo wystawał w drugiej połowie nocy z nad horyzontu. Nie mogłem się mu jednak oprzeć i stwierdziłem, że może to być jedyna szansa znając naszą Polską aurę w zimie. Kadr z potencjałem i fajnie będzie służyć jako mapa tego obszaru w przypadku planowania kolejnych węższych kadrów na przyszłość. Jeżeli będę miał okazję poświęcić mu całą noc jeszcze raz to to pewnie zrobię, w celu dostania tego obszaru w sensownej jakości i mniejszymi gradientami. Fujifilm X-T5 + Viltrox 75mm f/1.2 + SWSA 2i 76x 90s + 25x 10s, f/2.8, ISO 640
  4. Tak, były delikatnie pojechane, ale tutaj gra rolę mały piksel (Matryca 40Mp) przez co pojazd widać szybciej. Teraz nie wychodzę powyżej 60s na moim egzemplarzu SWSA z tym szkłem. Gwiazdki nie były zmniejszane. Dzięki małemu pikselowi i GHS udało się je utrzymać jako tako w ryzach
  5. Ostatnio trochę pobawiłem się mini-wyjazdowym zestawem i pozbierałem trochę szerokich kawałków nieba. Tym razem to był kadr, który zawsze chciałem zrobić, czyli mgławice refleksyjne między Plejadami i Kalifornią. Muszę przyznać, że zabawa wyjazdowa, kiedy sprzęt do focenia można rozłożyć w kilka minut i wynieść go w plecaku na górkę jest mega satysfakcjonująca Fujifilm X-T5 + Viltrox 75mm f/1.2 + SWSA 2i 69x 90s, f/2, ISO 640
  6. Wydaje mi się, że to polega na jakichś czarach z odczytem i tutaj robi różnicę ten większy DDR. Dlatego nie spodziewałbym się upgrade to 2600MC
  7. Studnia domyślnie ta sama, z tym, że w nowej kamerce można włączyć tzw. "tryb powiększonej studni"
  8. Sam sensor jest ten sam, ale z poprawionymi bebechami (większa pamięć itp). Aczkolwiek ciężko mi powiedzieć z czego wynika zwiększona zdolność kwantowa. Btw, skoro wiemy, że jest to kamerka kolorowa, jaki sens ma w ogóle dyskutowanie na temat potencjalnej pracy z narrowbandami? Przecież to sie mija z celem tak samo jak w przypadku OSC z jednym sensorem
  9. Witam, Na sprzedaż został mi jeszcze filtr (jak w temacie). Szuka nowego właściciela jeżeli komuś się przyda. Cena 49zł + ew. wysyłka
  10. Te dwie rzeczy są z sobą w sprzeczności To własnie dobra kalibracja, zwłaszcza flatami sprawia, że znacznie łatwiej wyciąga się na zdjęciu tylko to co się powinno.
  11. Kupiony w 2020 roku, bodajże Październik
  12. dominiksito

    AsiAirPro

    Jak się okazało, na magazynie u mnie znajdował się jeszcze jeden egzemplarz AsiAir Pro, więc poszukuje nowego właściciela. Niestety nie posiadam do niego żadnego okablowania, więc kable USB i zasilania z wtyczką 2.1/5.5 trzeba dołożyć w swoim zakresie. Oprócz tego sprzęt w pełni sprawny Cena: 950zł
  13. Witajcie, Trwa dalej czyszczenie magazynów. Dla zainteresowanych posiadam sztuczną gwiazdkę firmy Geoptki, któa jest bardzo pomocna w ustawianiu jakiejkolwiek astro-optyki. Zdjęcie i przykładowe użycie w załączniku: Cena: 290zł
  14. Witajcie, Jako część odkurzania rupieciarni w dobre ręce za rozsądną cenę oddam mini montaż paralaktyczny MSM. Wszystkie informacje na jego temat można uzyskać tutaj: https://www.moveshootmove.com/ Jeszcze za czasów mojej zabawy w astro wziąłem go w plener dwukrotnie, po czym dałem sobie jeszcze rok na ewentualne pobawienie się. Jak się okazało ten moment nigdy nie nastał więc rozsądnie będzie dla niego poszukać nowego właściciela. Opcja zestawu: Montaż + klin + lunetka (w chwili obecnej cena 1400zł na oficjalnej stronie) Co jest oczywiste jest to mini sprzęt z ograniczonymi możliwościami, więc jego rozsądne wykorzystywanie ogranicza się do lekkich zestawów (do 3kg), oraz szerokich ogniskowych (max 50mm na pełnej klatce). Maksymalne użyteczne czasy na 50mm jakie udało mi się osiągać to 4 minuty na 50mm, ~10 minut na 24mm. Tak więc demonem dokładności on nie jest, ale nie ma się co dziwić gdyż jego waga jest niezauważalna Idealny sprzęt na treking w góy, gdzie montaże typu SkyWatcher Star Adventurer już stanowią o niemałym obciążeniu Zapraszam do zakupu, cena za zestaw 700zł
  15. No właśnie, podbijając co powiedzieli wcześniej koledzy ... co uznajesz za "faktyczne" proporcje jasności? Wizual? To jak wychodzi na kamerze przed streczem? To trochę tak jak patrząc pod słońce. Wzrokiem zauważymy wszystko, nawet jak słońce trochę razi. W kamerach dla podobnego efektu trzeba stosować HDR, dlaczego tutaj miałoby być inaczej?
  16. Ale nie słuchasz co ludziki do Ciebie mówią Jeżeli montaż pozwala na jakąkolwike formę bezpośredniego wpięcia (np. EQMOD), to jedyne co potrzebujesz po ustawieniu na polarną to trochę odjechać, zrobić plate solve i kliknąć przycisk synchronizacji. Wtedy montaż i asiair wiedzą dokładnie gdzie są i GO-TO działa. Nie trzeba cudować z żadnym ustawianiem na 2-3 gwiazdki. Cała robota z pominięciem ustawiania na polarną trwa mniej niż minutę Tak jak wcześniej wspomnieli, nawet przy dosyć sporym błędzie ustawienia ASIAIR na zasadzie iteracji dojedzie do poprawnego punktu. W końcu, żeby wiedzieć czy się dojechało wystarczy zrobić ... platesolve
  17. Zastanawiam się, dlaczego ludzie mówiący "są na to wzory" ani razu nie postarali się pokazać co to za wzory i dlaczego pokazują tak a nie inaczej. Cały czas tylko wyciągnięte nie wiadomo skąd ogólniki. Nie wiem dlaczego pojawiają się czasami takie "prawdy objawione" nie wynikające z niczego, a są powielane niczym info, że szczepionki powodują autyzm. Ja bawiłem się trochę CMOS-ami przy niebie nie gorszym niż Bortle 3/4 i trochę wniosków udało mi się wyciągnąć. Przede wszystkim to, że zasada długości palonej klatki nie polega na tym jak ma być ona długa, ale żeby była odpowiednio długa. Różnice w efektywności tonalnej, wielkości pikseli, transmisji szkieł i światłosił optyki już dawno powinny sprawić, że te wszystkie tabelki powinny zostać wywalone do kosza. "CMOSAmi się robi tak" -> przy tak dużym rozstrzale technologicznym samych CMOS-ów (stare Panasoniki vs nowe BSI od Sony) to też trochę tak jakby powiedzieć, że każdy facet to brudas. A tak naprawdę to jak w życiu ... zależy. Co więcej, rozkład dynamiki tonalnej na liniowym zdjęciu to nie jest piękny histogram z rozkładem normalnym, jak na zdjęciach dziennych. W 90% przypadków, to są najjaśniejsze gwiazdy blisko prawej strony, ciemniejsze gwiazdy bliżej środka, a cała reszta mocno przytulona do lewej strony. Więc jeżeli ignorujemy to czy nam się prześwietli 4 jasne gwiazdki czy 8 to tak naprawdę czas nie ma aż tak dużego znaczenia. W najnowszych CMOS-ach przy chłodzeniu do -10C ciemny szum po kalibracji jest tak bardzo pomijalny, że sesje zrobione z klatek 3 minutowych i sesje zrobione z klatek 10 minutowych dadzą porównywalny finalny stack. Tak długo jak przy obu długościach zarejestrujemy z tła wszystko co powinniśmy zarejestrować.
  18. Tam gdzie się przepaliły używane są dane z 20-sekundowych klatek. Od tego jest HDR Ale nauczony doświadczeniem wiem, że 5-minut przy zbieraniu tylko przez UV/IR to za długo. 3 minuty wystarczy nawet na ciemnotki pyłowe.
  19. Dwie sesje stackowane osobno i złączone jako HDR 1. 24x 20 sekund 2. 15x 300 sekund Obie na Gainie 120.
  20. dominiksito

    Canon czy Kot?

    Właśnie po to do Kota dodaje się tilter w zestawie, żeby można było ładnie ustawić. Tam oprócz tiltu spokojnie można wykręcić więcej niż 2 milimetry na tych śrubkach jak ktoś ma jakąś egzotykę z filtrami. W przypadku szkieł Canona, raczej ciężko cokolwiek poprawić.
  21. Warto zauważyć, że wiele osób zwyczajnie myli ze sobą Unity Gain i High Conversion Gain. Z wieloma osobami, które polecały stosować Unity Gain, później okazało się, że chodziło im właśnie o 120. To własnie wartość 120 jest najlepszym złotym środkiem przy 99% zastosowań w DS. Z czasami naświetlania to jest tak, że trzeba upewnić się że sygnał rejestruje się wyżej niż szum odczytu. Cała reszta zależy od całkowitego czasu sesji. Tutaj są dwie drogi. Można zgadywać, a można ustawić sobie tak żeby było dobrze i to zmierzyć. Jak to zrobić? Bardzo łatwo: Jako, że chcemy żeby nasz sygnał znajdował się powyżej poziomu szumu odczytu musimy wiedzieć dwie rzeczy. poziom szumu odczytu w ADU poziom tła w ADU przy naszych subach Wartości ADU dla danego miejsca w obrazku można sprawdzić chyba przy pomocy każdego dedykowanego software (ja używałem ASIAIR jak jeszcze robiłem foty). Więc robimy tak: 1. Mierzymy poziom szumu odczytu, robiąc zwykłego biasa i studiujemy wartośći ADU. W programie powinny nam się pokazać wartości takie jak MIN, MAX, AVG i STD. To co chcemy osiągnąć jeżeli chodzi o poziom tła, to co najmniej wartość AVG + STD. Wartości MIN/MAX odpuszczamy bo mogą one być hotpikselami. W praktyce do tej wartości warto dodać solidny margines. 2. Przy robieniu próbnego zdjęcia naszego obiektu mierzymy wartość ADU w najciemniejszym miejscu (tło bez gwiazdek) i upewniamy się, że nasze suby mają tam średni poziom ADU większy niż AVG + STD + margines z biasa, który zrobiliśmy wcześniej. W ten sposób upewniamy się, że rejestrujemy maksimum detalu przy danych warunkach/obiekcie/kamerze/optyce. Wartości używane przez wszystkich typu 2,3,5 minut wynikają zwyczajnie z praktycznego podejścia, żeby nie musieć robić biblioteki darków dla każdej sesji osobno. Wtedy mając przygotowane takie darki, wybieramy najkrótszy czas z tego co mamy w bibliotece, który spełnia warunki wyżej. W przypadku CMOS-ów jeżeli chodzi o klatki bardzo często krócej znaczy więcej, bo upewniając się że rejestrujemy wszystko w cieniach, zarejestrujemy również najwięcej jasności utylizując dynamikę tonalną najlepiej jak się da. To pozwoli zachować najwięcej koloru w jasnych gwiazdach, czy też zwyczajnie przepalić ich jak najmniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.