Jestem tu nowy i to mój pierwszy post, więc chciałem się przywitać.
Właśnie przywiozłem do domu Sky Watchera 200/1000 na EQ5 z SynScan Go To.
Jestem amatorem, choć mam już pierwsze doświadczenia - przez trzy lata posiadałem "szukacza komet", czyli Uniwersała 150/900 na paralaktyku. Tak więc jakieś tam podstawy mam, ale mizerne - umiem używać prawidłowo paralaktyka i wyszukiwać DSy. Teraz pora na trochę poważniejszy sprzęt. To co właśnie zwiozłem należy do mojego znajomego, który kupił i jak to często bywa - zniechęcił się szybko. Dostałem telepa do końca wakacji i wtedy podejmę decyzję czy go wezmę, czy jednak zdecyduję się na coś innego (mak 150, może synta 12, ale to już inny temat). Newton jest w pełni kitowy, ma dwa okulary 20 i 40mm, barlowa x2 i przejściówkę T2. Potrzebuję kilku akcesoriów, ale zanim o nich napiszę, to kilka słów o moich potrzebach/warunkach:
- w domu nie prowadzę obserwacji, mieszkam na obrzeżach Warszawy, szkoda zachodu
- mam duży samochód, terenowy, czasem mogę zabrać duży gabaryt na nockę gdzieś 50-80km i się rozstawić, mając przy okazji zaplecze kempingowe i źródło prądu do goto
- jednak głównym miejscem obserwacji jest działka na Mazurach, gdzie warunki mam idealne, brak zanieczyszczeń, 21,88 mag wg mapy cyfrowej lightpollution (uniwersałem miałem wizuale, które tu na forum widziałem w dużo mocniejszych telepach), będę tam trzy tygodnie od końca lipca.
- preferuję planety, ale DS też lubię
- chciałbym spróbować astrofoto na lustrzance pentaksa
- na akcesoria nie chcę wydawać grubych setek pln, bo nie wiem co będzie moim docelowym sprzętem, aczkolwiek wiem że apertura 200mm jest wymagająca
czyli...
1. jakie okulary (okular?) do planet dokupić? myślałem o 5mm TMB Planetary II?
2. filtr planetarny?
3. filtr księżycowy? bez filtra księżyc będzie zbyt jasny przy 200mm?
4. ewentualnie jakiś okular do DS? czy te kitowe mnie na początku zadowolą?
5. zawsze wolałem wizual, ale chciałbym podłączyć pentaksa K5-IIS. Czytam jednak że to nie jest łatwe przy takiej tubie. Porywać się w ogóle na to, czy wprzódy otrzaskać się ze sprzętem przy visualu? Napiszę jak totalny laik, którym jestem Wyobrażałbym sobie, że znajduję np. Saturna (zacznijmy od planet i księżyca), goto sobie prowadzi, a aparat cyka foty. Ale rozumiem że to nie jest takie proste?
chciałbym na wyjazd mieć gotowy podstawowy set.
z góry dziękuję!