Próbowałem kupić gdzieś pasującą do mojego teleskopu oprawę do folii, żeby móc wreszcie Słońce pooglądać, ale nie znalazłem, więc wykombinowałem coś takiego, może komuś się przyda pomysł:
1. Zawór zwrotny wentylacyjny z kołnierzem, fi=125mm, koszt 17,50 pln https://www.castorama.pl/zawor-zwrotny-z-kolnierzem-vents-125-mm-bialy-id-18957.html
2. Folia słoneczna Baader Solar Foil ND5 10x10 cm, koszt 8,00 pln https://teleskopy.pl/Folia-słoneczna-Baader-Solar-Foil-ND5-10x10-cm-(filtr,-kup-wielokrotność)-teleskopy-420.html
3. Podkładka filcowa samoprzylepna do wycinania, koszt 6,00 pln https://www.castorama.pl/podkladka-samoprzylepna-diall-filcowa-215-x-80-mm-brazowa-id-1063346.html
4. Trochę taśmy dwustronnej
5. Kawałki weluru samoprzylepnego
6. Kawałek folii carbon samoprzylepnej
Ruchome kółko w zaworze przykleiłem do brzegów kropelką, w środku wyciąłem otwór 76mm, trzeba go potem oszlifować. Wewnętrzną stronę jednej strony rury wykleiłem filcem, potem przykleiłem 4 "prowadnice", w sam raz ciasno na teleskop wchodzą, średnica zewnętrzna telepa to 105 mm. Żeby nie haczyło przy zakładaniu, to te prowadnice ściąłem pod kątem 45 stopni. Prześwity wykleiłem kawałkami weluru.
Z drugiej strony parę kawałków taśmy dwustronnej trzyma folię słoneczną. Wcisnąłem tam pasek odcięty z karimaty, żeby nie odkleiła się przypadkiem. No i dla estetyki okleiłem kołnierz od strony teleskopu folią carbon.
Testy pierwsze były, Słońce akurat bez żadnych plam, ale filtr działa. Teleskop przy okazji jest w cieniu kołnierza, więc się nie grzeje.