Dobry wieczór wszystkim,
Postanowiłem podzielić się z Wami moimi dzisiejszymi obserwacjami, bo od dawna nie było u mnie aż tak pięknej nocy.
Zacznijmy od seeingu- był wspaniały. Przejrzystość była wspaniała, a księżyc pod horyzontem. Co prawda lokalne zanieczyszczenie światłem dawało się we znaki, lecz nie sprawiało nadmiernego problemu.
Oto obiekty które udało mi się zobaczyć:
- IC4665- gromada otwarta w Wężowniku. Bardzo wyraźna mimo położenia nisko nad horyzontem.
-M5- gromada kulista w Głowie Węża. Niestety nie udało mi się rozdzielić w niej gwiazd (w żadnej z dotychczasowo widzianej przeze mnie z mojej działki gromadzie kulistej nie udało mi się tego zrobić, czekam na M4), mimo to, widziałem, że jej centrum jest dużo gęstsze niż krawędzie.
-M81 i M82- Para galaktyk w Wielkiej Niedźwiedzicy. Obie galaktyki były widoczne jak na dłoni. W przypadku M81 byłem w stanie zauważyć jądro galaktyki otoczone "kosmiczną watką". M82 wyglądała jak świecąca szara kreska :p.
Następnie, dzięki radom zyskanym z mojego wątku na forum skierowałem teleskop na 2 galaktyki.
-udało mi się zobaczyć M94. Była widoczna jako siwa plamka.
- Jednak tym obiektem, który najbardziej mnie uszczęśliwił, była para galaktyk M51. Z początku była baaardzo niewyraźna, jednak im dłużej patrzałem, tym więcej widziałem. Po ok. 2 min zerkania udało mi się zauważyć jądra obu galaktyk :).
Następnie postanowiłem spojrzeć na wschodzącego Łabędzia. Tam rozdzieliłem Albireo, i spojrzałem na obszar NGC7000.
Na koniec obserwacji, zerknąłem na kilka znajomych i oczywistych gromad kulistych (M13, M92, M3 i M53) wszystkie były widoczne wyraźnie, lecz nie mogłem rozdzielić w nich gwiazd (M53 była słabsza od pozostałych).
Sprzęt, którego używałem to mój teleskop SkyWatcher Heritage 130p wyposażony w okulary 20mm i 6mm
Życzę wszystkim pogodnych nocy.