Dziękuję bardzo za wszytkie porady.
Lornetka, to ciekawa propozycja , choćby z tytułu wygody, niemniej, jak już nieboskłon tak lubi, to wolałbym jednak teleskop kupić - to chyba lepszy wybór i brzmi dumniej. Rozważałem jednak takową opcję.
Przez myśl przeszedł mi Dobson VI, ale, jak tylko zobaczyłem, jaki to kolos....
Zasadniczo to już niemal zdecydowałem się na Sky Watcher 909sk 90/900, ale przypomniałem sobie, że przeglądałem swego czasu Sky Watcher 80/400 sk 804, który być możne technologicznie nieco mniej zaawansowany jest, ale to wręcz kruszynka - tuba nieco ponad 400mm, waga 4kilo raptem, a osiągi ma niczego sobie przecież (stosunek jakość - cena jest jak najbardziej w porządku).
Dodaktowo był polecany w tym temacie.
Na balkon zdecydowanie bardziej się nada, plus transport będzie bardziej komfortowy.
Tak, zdaje sobie sprawę, że idąc tym tokiem rozumowania skończyłoby się na lornetce, ale co teleskop, to teleskop.
Dziewczyna od lat uprawia wspinaczkę górską, kilka razy w tygodniu jeździ na ścianki wspinaczkowe. Potrafi się podnieść kilkanaście razy, to i z kilkunastoma kilogramami by sobie poradziła, jednak 80/400 wydaje się bardziej, nazwijmy to, kobiecy i mniej miejsca jej w mieszkaniu zajmie, a jest trochę gadżeciarą z zamiłowaniem do astrologii, więc na pewno jej się spodoba. Liczę na to.
Raz jeszcze dziękuję za wszytkie informacje oraz porady. Sam wiele czytałem i nauczyłem się od tego czasu w tym segmencie. Z przyjemnością zdam relacje po zakupie, a kto wie, może sam się skuszę kiedyś na taki zakup.
Wszytkiego dobrego dla was.