Saiti

Też nie ma to znaczenia. Mam przedłużacz aktywny 5 metrów i na tym testowałem. Testowałem również na domyślnym przewodzie chyba 80 centymetrów - bez różnicy.

Poniżej zdjęcie sprzętu - kabel teraz jest nowy, używałem go w drukarce 3D drukując bezpośrednio z kompa, więc jakość transmisji jest potwierdzona. Mrozu jeszcze nie widział - testuję go na biurku. Tak jak wspomniałem - jest kolizja transmisji prawdopodobnie, tu staram się szukać przyczyny. Tylko nie wiem jak się za to zabrać :/

Cześć. SW 150/750 + HEQ5 + kamerka T7 do Guidingu. Główny sprzęt foto to body Canon EOS 600D. Wszystko spięte w HUBa 3.0 aktywnego, TP Link. Do Huba mam podpięty montaż i kamerkę astro - to działa super. Jak podepnę jeszcze Canona to już nie jest super. Canon raz załapie, raz nie. Czasem reset kompa pomoże na chwilę, czasem reset zasilania aparatu. Staram się to sprzężyć z N.I.N.A. lub nawet z oryginalnym programem Canona (EOS Utitlity czy jakoś tak). Widać, że lustrzanka się zawiesza/blokuje. Czasem po prostu nie reaguje, czasem się rozłącza po chwili. Czy taki problem jest popularny? Czy są jakieś sugestie, żeby to wszystko razem zagrało? Ewidentnie jest jakaś kolizja na połączeniu z innymi sprzętami - samo body daje radę gdy jest jako jedyne podłączone do kompa. Często pokazuje, że nie rozpoznano sprzętu. I dużo różnych takich głupot - są jakieś złote sposoby, żeby to ruszyło normalnie? Z góry dziękuję za sugestie. Pozdrawiam, Mariusz

To jeszcze będę musiał poczekać - na razie mój HUB ciut nie ogarnia czaczy, jak podłączę więcej niż jedno urządzenie (czyli świetnie działa jako przedłużacz, a nie HUB). Małymi krokami, ale wrzucam to na listę must-be Ale widzę, że warto

Mam jeszcze jedno pytanie: Po zastosowaniu się do Waszych wskazówek nie mam już żadnych problemów. Co robię źle? W każdym razie - mój pierwszy obiekt który z sukcesem naprowadził mi montaż. Align na dwie gwiazdy, szukanie pierwszej to był naprawdę dłuuuuuugi kurs pilotem, bo totalnie nie trafiło. Drugą pokazało już praktycznie idealnie w środeczku. Andromedę poprawiłem mikroskopijne ciut (może 1/10 kadru). Także sukces. Ale zadam jeszcze jedno pytanie - jeżeli ustawię teleskop poprawnie w HOME position - to czy powinien on celować idealnie w polarną? Wydawało mi się, że ustawiłem dobrze, niemniej jednak żadnej gwiazdy w kadrze nie miałem i miałem problem z wyłapaniem gwiazd przy "alignacji" (jak to poprawnie nazwać po naszemu?). Przy drugim podejściu ustawiłem tubę ręcznie na polarną, potem przy wyborze gwiazdy musiałem dużo ponadrabiać pilotem, ale druga gwiazda już była idealnie, a w efekcie M31 również idealnie. Raz jeszcze dzięki Panowie!

Isset i chemik22 - bardzo Wam dziękuję za linki! O to mi chodziło właśnie. MateuszW podsumował to pobieżnie w jednym zdaniu - tak, właśnie o to mi chodziło! Dziękuję wszystkim z tego tematu, zapowiada się "upojna" noc pełna nowych problemów

Dzięki za odpowiedzi, ale to już z grubsza wiem Ustawienie Polarisa nie przysparza mi problemów, mam lunetkę z tarczą zegarową przez co wnioskuję, że pomijam skalę na RA. Czyli przy poprawnym ustawieniu jak lunetkę biegunową mam ustawioną, że 0 jest na górze i 6 jest na dole to przeciwwaga jest wychylona o jakieś 30-45 stopni w lewo od pionu. Ale to tylko załatwia orientację montażu - nie wiem dalej gdzie jest jego pozycja zero (dla tuby teleskopu). Chodzi o to, że np wybieram ALIGN na 3 gwiazdy. Wybieram pierwszą gwiazdę i montaż zaczyna jechać (tzn zakładam, że ze swojej pozycji zero przenosi się na pozycję wybranej gwiazdy). I tu brzmi pytanie - jaka jest pozycja zero w osi deklinacji? Bo RA to zakładam, że nie ruszam po ustawieniu lunetki biegunowej (czyli przeciwwaga wychylona o 45 stopni w lewo). A Deklinacja? Podsumowując - montaż przed alignem znajduje się w jakiejś pozycji, z której jedzie do pierwszej wybranej gwiazdy. Siłą rzeczy nie jest to dowolna pozycja. Jak więc jest to pozycja dla montażu? I przez to - jak powinienem ustawić tubę w osi deklinacji? Oraz czy po ustawieniu polarisa w lunetce mam coś z RA zrobić czy zostawić w tej pozycji?

Cześć, Kupiłem jakiś czas temu montaż HEQ5 i mam pewne problemy z odpowiednim jego zorientowaniem na niebie. Nie mam teraz przy sobie ani montażu ani instrukcji, ale wydaje mi się, że dobrze wszystko zapamiętałem. Mianowicie - włączam montaż, ustawiam lokalizację godzinę datę i wysokość. Kolejny krok to podpowiedź montażu odnośnie położenia gwiazdy polarnej w lunetce biegunowej. Montaż podpowiada np godzinę 9:00 - na moją logikę ustawiam oś RA tak, żeby tarcza w lunetce biegunowej była zorientowana tak, że 0 jest na górze, 6 na dole. Czy to właśnie w takiej pozycji ma być? Przy takim ustawieniu lunetki oś RA ustawia mi teleskop mniej więcej na godzinie 2. No i oczywiście wtedy koryguję ustawienie montażu tak, żeby się gwiazda polarna znalazła na okręgu. Jeżeli powyższe jest poprawne to proszę jeszcze o wskazówki: - jak mam ustawić pozostałe osie do wyszukiwana gwiazd do orientacji/ustawienia (align)? Ponieważ czegokolwiek nie wymyśliłem to teleskop zawsze ucieka w jakieś chińskie strony. - czy tuba ma też patrzeć na gwiazdę polarną? Szukałem po YT jakichś sensownych poradników, ale miałem wrażenie, że jeden poradnik wyklucza drugi. Jestem nowy w tym temacie i jeżeli dla Was wydaje się coś oczywiste - dla mnie jest czarną magią. Z góry bardzo dziękuję za wszelkie wskazówki.