Skocz do zawartości

Piotr Mlynarski

Społeczność Astropolis
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyna
  • Skąd
    Zamość

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Piotr Mlynarski

3

Reputacja

  1. Mimo wszystko zakupiłem ten żuraw o który pytałem o opinię (możliwość zwrotu towaru do 14 dni to wspaniała rzecz). Byłem nastawiony sceptycznie na zasadzie "zobaczę, sam przekonam się, najwyżej odeślę". Po kilku testach zdecydowałem że żuraw zostaje. Sprzęt wygląda solidnie i estetycznie. Tak, aby poruszyć w osi góra/dół trzeba zwolnić i po ustawieniu obiektu ponownie zablokować pokrętło. Aby poruszyć żuraw w osi prawo/lewo trzeba poruszać całym ramieniem. Na pierwszy rzut oka wydało mi się to niezbyt wygodne, ale jak bierzemy pod uwagę, że statyw jest do lornetek max 3 kg (moja waży 2,5 kg) to nie jest to szczególnie uciążliwe. Taka konstrukcja praktycznie uniemożliwia obserwacje na leżąco. Dedykowany statyw jest sztywny, nawet przy podwyższeniu wysokości statywu korbką na max wysokość. Super obserwuje się niebo w okolicy zenitu. Trochę trudno manewrować lornetką w samym zenicie, ale przy trochę niższej wysokości już sprawuje się dobrze. Obawiałem się efektu bolącego karku przy patrzeniu w górę, ale nie jest z tym najgorzej - wysokość statywu jednak robi swoje. Zdaję sobie sprawę, że na pewno są lepsze bardziej wygodne żurawie to na pewno nie w takiej cenie jaką zapłaciłem. Na ten moment żuraw spełnia moje wymagania. Mam znaczną poprawę stabilności obrazu względem tego co miałem i mogę nareszcie komfortowo zerkać w okolice zenitu. Trochę szkoda że konstrukcja statywu nie pozwala na obserwacje na leżąco, zawsze byłoby wygodniej zerkać w zenit, ale konstrukcja statywu musiałby wyglądać tak jak TUTAJ. Tylko ten sprzęt z linka wygląda mniej solidnie i kosztuje z wszystkimi kosztami ok. 1400 zł za sam żuraw bez statywu, choć sprzedawca deklaruje udźwig do 6,8 kg, co przy zastosowanej przeciwwadze wydaje mi się galaretą a nie żurawiem.
  2. Na moim podwórzu są w sąsiedztwie pola i łąki. O ile w lecie tego praktycznie nie odczuwam (za wyjątkiem nocy po deszczu kiedy wszystko paruje) to na jesieni i wiosną obserwacje to walka z wilgocią i mgłą. Za chwilę we wrześniu zrobi się chłodniej i obserwacje po godz. 22 będą bardzo trudne.
  3. Kwestia odwagi chyba, dla mnie miejsca w szczerym polu to już nie jest niebezpieczeństwo ze strony ludzi tylko bardziej zwierząt. Tak jak @Adam87 mieszkam w lubelskim to miejscówek przy odrobinie kreatywności i znajomości topografii jest bez liku. Jeśli miejscówka jest blisko wsi zbłąkane watahy (często agresywnych) psów to norma. Dobra miejscówka musi być przede wszystkim wysoko najlepiej na górce, żeby zniwelować mgły. Ja osobiście mam pecha do górek bo albo są lokalnie zaświetlone np. plac jakiejś firmy, albo nie ma miejsca w miarę daleko od drogi aby uniknąć zaślepienia przez światła aut.
  4. Powiększenie 50x to już kawał fajnego obrazu przy DS. Przy Księżycu i planetach tyłka pewnie nie urywa.
  5. Faktycznie, z tego co widzę trzeba poluzować ramię na osi prawo/lewo, bo ruch jest wyłącznie ramieniem. Czyli na leżaczku za bardzo nie poleży, bo trzeba co chwilę wstawać/siadać itd. Żuraw z tej samej firmy "monster" ma możliwość ruchu prawo/lewo Ok. Dzięki za opinie. Może ktoś jeszcze wspomoże radą.
  6. Marzeniem by była lornetka kątowa 90 st 100 mm z wymiennymi okularami. Widok stereoskopowy z możliwością powiększenia 100x to bajka. Plus możliwość wkręcania filtrów. Tylko cena powala. 6 500 zł lornetka + ok. 2 000 na statyw jeśli nie więcej. Przy takiej kwocie to jednak mimo wszystko teleskop pozostaje.
  7. Nazewnictwo jak nazewnictwo, wiadomo że nazwa musi być chwytliwa. Bardziej chodzi o konstrukcje, które niezależnie od producenta są bardzo do siebie podobne - choćby TEN jest praktycznie identyczny jak mój. Do wybranego przeze mnie statywu trzeba dokupić jeszcze adapter za kolejne 125 zł... Na YouTube jest kilka video-recenzji np. TUTAJ. Jak chodzi o mocowanie, z tego co widzę fabryczne mocowanie to uchwyt w kształcie liter "L" do mocowania na mostku. Trzeba odkręcić uchwyt "L" i wkręcić na dwie śruby adapter z linka powyżej.
  8. Zdaję sobie sprawę, że żuraw wszystkiego nie rozwiąże i trzeba będzie co chwilę wstawać z krzesełka, zmieniać pozycję, siadać ponownie itd... Interesuje mnie bardziej opinia doświadczonych użytkowników lornetek z żurawiem czy żuraw faktycznie znacząco polepsza komfort obserwacji i tak jak w wątku wyżej czy da się oszczędzić hajs, kupić same ramię i osadzić na obecnym statywie? Jak się wogóle sprawuje żuraw i czy statyw musi być faktycznie topowy czy ten co mam wystarczy.
  9. Zdecydowałem się na żuraw Orion Paragon-Plus. Moja wątpliwość dotyczy osadzenia ramienia żurawia na statywie. Żuraw występuje w opcji z dedykowanym statywem i bez statywu (same ramię). Czy w waszej ocenie mój statyw Geekoto AT24PRO (z włókna węglowego) udźwignie zestaw żuraw (5 kg) + lornetka (2,6 kg)? O ile do sformułowania "udźwignie" nie mam wątpliwości że da radę, mam tylko obawy co do sztywności. Czy z waszego doświadczenia lepiej nie ryzykować i wziąć dedykowany statyw czy mój spełni swoją role?
  10. Witam Czy znacie jakieś interesujące tytuły książek dotyczące radzieckiej/rosyjskiej historii podboju kosmosu? Źródeł "zachodnich" jest bez liku, natomiast tego co działo się po drugiej stronie żelaznej kurtyny nie ma zbyt wiele.
  11. Dzięki za propozycję. Widziałem ogłoszenie. Na chwilę obecną do lornetki 2,5 kg szukam raczej czegoś bardziej poręcznego. Skłaniałbym się nawet do samego ramienia żurawia z wykorzystaniem mojego statywu.
  12. Witam Szanowni forumowicze zbliża się wiosna i pomyślałem czy nie warto byłoby zainwestować w obserwacje lorentkowe w zenicie, czyli żuraw lornetkowy. Przejrzałem forum i sklepy astronomiczne. Oferta firm produkujących tego typu sprzęt jest dosyć uboga. Znalazłem tylko: ORION Paragon-Plus lub Monster, Asterion Parabino Light lub HD oraz Omegon montaż lornetkowy z przeciwwagą. Jak by nie spojrzeć, zakup żurawia często przekracza cenę lornetki. Opcją budżetową wydaje się montaż Omegon, ale w tej opcji o obserwacji zenitu można zapomnieć. Swego czasu popularne były żurawie produkcji firmy astrokrak, ale to już niestety przeszłość. Znacie może inne mniej popularne opcje zakupu żurawia? Wystarczające będzie samo ramię bez montażu/statywu o udźwigu 2,5 kg. Ewentualnie statywy z odchylaną kolumną lub adaptery do utworzenia odchylanej kolumny 90 st.
  13. Przejrzałem inne fora astronomiczne i faktycznie najsłuszniejszym wyborem wydaje się coś z serii BA8 15x70 lub 22x85. Tylko pierwsza ma ciut za mały power a druga jest za ciężka. Nie ma faktycznie godnej uwagi lornetki w standardzie 20x80 z pełnym wykorzystaniem apertury? Vixen, Orion Giant lub coś innego? Budżet max 2500 zł.
  14. Ma ktoś z forumowiczów lub miał okazję bawić się lornetką Orion GiantView 20x80? Lorneta jest względnie nowym modelem. Znalazłem tylko kilka opinii na zagranicznych forach. Generalnie, opinie są ok. Lorneta jest chwalona za ładny obraz. Minus za trefne egzemplarze z niedopracowaną mechaniką. Odrzuciłem TS 20x80 definitywnie. Czynna apertura na poziomie ~70 mm powoduje, że zdecydowanie lepiej kupić 15x70 z serii BA8.
  15. W podanym linku TS 25x100 LX sprzedawca (teleskopy.pl) w opisie lornetki napisał "Gwinty filtrowe: TAK, w okularach (1,25")" Warto inwestować w lornetkę ze szkłem ED np. Orion GiantView 20x80, czy mimo wszystko lepiej postawić na TS-y?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.