Korzystając z okazji kupiłem w bardzo przystępnej cenie lornetkę TS 25x100 LX, ale bardzo wąskie pole widzenia i przede wszystkim duża waga lornety jednak zniechęca mnie do użytkowania i znacząco ogranicza mobilność. Niestety prawdą okazała się bolesna, że duże nie znaczy wcale lepiej.
Gazowe olbrzymy dobrze widoczne, tylko trudno opanować drgania statywu do swobodnej obserwacji. Doszedłem do wniosku, że odpuszczam planety (lornetka nie jest do tego) i chciałbym kupić ciut mniejszą lornetkę 20x80 do obserwacji DS - niewiele mniejsza, ale ponad 2 kg wagi mniej. Oczekuję od zmiany sprzętu większej mobilności oraz mniejszej ilości drgań.
Przeszukując ofertę sklepów wpadły mi w oko 2 lornetki Sky Master PRO 20x80 lub TS Optics 20x80 Triplet.
Co by nie powiedzieć o tych lornetkach bliżej im jednak do najtańszej klasy budżetowej dlatego może lepszym wyborem byłaby sprawdzona konstrukcja TS 15x70 MX Marine?
Nadmieniam, że posiadam już przyzwoitej klasy lornetkę przeglądową 10x50 (Kamakura) i chciałbym mimo wszystko w budżecie ok. 1500 zł zobaczyć coś więcej niż w lornecie 10x50.
Jakie macie zdanie na ten temat? Większa lornetka 20x80 ale słabszej klasy czy mniejsza 15x70 ale lepszej jakości?