Cześć Moje pierwsze kroki w astro i astrofotografii (i fotografii w ogóle). Wieczorem zobaczyłem w programie Stellarium, że mogę uzyskać fajny kadr na południowym niebie (widoczny Księżyc i Jowisz). Sprawdziłem prognozę pogody, która pokazywała, że to prawdopodobnie jedyna bezchmurna noc w najbliższym czasie, więc nie chcąc stracić okazji pojechałem o godzinie 1:00 nad pobliskie jezioro Szmaragdowe aby się przekonać czy rzeczywiście będzie ładnie. Niebo wyglądało pięknie i zrobiłem kilka zdjęć ze statywu. Niestety surowe zdjęcie nie pokazywały tego co widziały moje oczy. Albo księżyc przepalony, albo wszystko ciemne. Stąd mocno potraktowane zdjęcie przez PhotoShopa, ale jest najbardziej zbliżone do tego co rzeczywiście widziałem. Jest to połączenie dwóch zdjęć zrobionych przez Nikon D3200 z kitowym obiektywem 18x55mm (użyta ogniskowa to 18mm). Pierwsze ISO 800, f 3,5, 10s i drugie (aby uzyskać widoczną tarczę księżyca) ISO 400, f5,6, 1/800s. Zdjęcia nałożone na siebie i obrobione aby uzyskać i widoczną tarczę i w miarę jasne otoczenie. Co sądzicie o tak przerabianych zdjęciach? Pozdrawiam