dakwather

Mogę tylko dodać, że czyszczenie matrycy tego aparatu w jakimś serwisie to koszt kilkudziesięciu złotych (u mnie 60zł za czyszczenie było). Mam ten sam aparat. Jak się boisz samemu grzebać to zanieś i Ci to zrobią, u mnie (w Gdyni) zajmuje to 1h

Tak zrobię, dzięki. Dam znać jak efekt. Właśnie, dobre spostrzeżenie @WojtasSP320, faktycznie sporo tego smaru.. Zdążyłem już co nie co szkiełko umazać, znacie dobry sposób, żeby to szkiełko wyczyścić z tłuszczu? Jeszcze dwa pytania: 1. Czy po ponownym montażu lunetki biegunowej są jakieś wymagane operacje oprócz kalibracji lunetki biegunowej? 2. Czy w przypadku, gdy grawer na szkiełku był w pozycji 0 osi RA obrócony o pewien kąt, aby to teraz wyregulować muszę włożyć szkiełko odpowiednio zorientowane czy są inne dokładniejsze sposoby?

Rozumiem, że przed operacją trzeba by wyjąć lunetkę z głowicy? Musiałbym wtedy załatwić gwintownice i znaleźć odpowiednią śrubkę, one są miniaturowe, a domyślam się, że długość powinna być taka sama lub bardzo podobna.

Witam, Podczas justowania lunetki biegunowej niestety jeden z gwintów (trzech małych śrub imbusowych) się wyrobił. Niestety nie mogę śruby dokręcić, odkręcić - kręci się w kółko. W tym przypadku nie mam możliwości skalibrowania lunetki i cieszenia się tym jakże mało wymagającym hobby 😕 Jakie są alternatywy w takiej sytuacji? Naprawić w jakiś sposób (jaki) ten gwint, załatwiać nowa lunetkę biegunowa (trochę głupio wydawać kasę na nowa lunetkę przez jeden wyrobiony gwint), może jakieś inne propozycję? Pozdrawiam.

Zdecydowałem się na Jackery Explorer 240EU 240Wh.Dzięki za pomoc

Widziałem tę opcje, ale mam wrażenie, że co produkt jest dedykowany do astro to cena jego rośnie drastycznie Pojemność ma 155Wh, za 720zł natomiast stacja Jackery Explorer 240EU w cenie 830zł oferuje 240Wh (choć tu nie ma wyjścia 12VDC). Tak sobie teraz pomyslałem, że może ta opaska grzejna na teleskop pobiera więcej podczas podgrzewania do pewnej temperatury, a potem się stabilizuje na tych kilku watach.

No to tylko na plus dla mnie Wracając, mój budżet to 700-850zł na tę stację. Co byście kupili?

Faktycznie wyszło sporo, mierzyłem ustawiając maksymalną moc grzałki. Czytałem sporo opinii i podobno sprzęt godny polecenia. Dzięki za odzew. edit: https://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=6725 to ta grzałka, podają 7W. Nie wiem skad taki pomiar w takim razie.

Cześć, przymierzam się do zakupu przenośnej stacji zasilania, aby ułatwić sobie nocne sesje. Mam do zasilenia montaż EQM35 Pro oraz grzałkę do teleskopu. Zmierzyłem watomierzem zużycie energii przez te urządzenia i podczas śledzenia obiektu montaż pobiera ok. 18,5W natomiast grzałka 20W. W przybliżeniu daje to nam ok. 40W. Zakładam sesję ok. 6h, więc mamy razem 240Wh (oczywiście będzie to trochę więcej z uwagi na większe zużycie prądu przy kalibracji, znajdowaniu obiektu itp.). Znalazłem taką stację zasilania Stacja 299Wh. Czy jesteście w stanie mi doradzić czy jest to dobry wybór? Na co zwrócić uwagę oprócz samej pojemności? Uwzględniając straty pewnie będzie tutaj +- 250Wh z tej wymienionej stacji. Za każde wskazówki dziękuje, nie są to grosze, stąd wolę dopytać. Pozdrawiam!

Potwierdzam słowa przedmówcy, bardzo dobry materiał! Mi osobiście bardziej podoba się Twoja 1sza wersja. Ja uzyskałem coś takiego, ale raczkuję dopiero w obróbce! Pozdrawiam.

Tak, to fakt.. Latarnia stosunkowo blisko i odczułem jej wpływ. A co do ostrości to pojawia się problem taki, że przy użyciu maski Bahtinova i przybliżeniu 10x w Canonie, wciąż nie jestem w stanie ustawić idealnej ostrości. Po prostu gwiazda wciąż jest za mała, dlatego trudno zgrać idealnie powstałe promienie, które również są małe i niemal się zlewają.

Moja pierwsza Andromeda.. Powoli wychodzę z przedszkola tego hobby, chociaż czy aby na pewno? Wrzucam stacka, pokażcie co wam się udało wyciągnąć - będę wiedział nad czym popracować. No i konstruktywna krytyka też mile widziana! Pozdrawiam. Setup: TS APO 65Q, EQM-35 PRO, Canon 1100d MOD Light: 53x90s, Dark: 15x90s, Bias: 40x1/4000s. Bortle 5 stack_M31

Cześć, wyszedłem dzisiaj wypróbować sprzęt i pstrykałem sobie Andromedę. Nie robiłem żadnych klatek kalibracyjnych na razie, głównie trening ustawiania precyzyjnie polarnej, no ale bez pierwszych fotek się nie mogło obejść Udało mi się zrobić 120x30s, ISO 800. Sprzęt to TS APO 65Q i Canon 1100D na montażu EQM35-PRO. Zestackowałem fotki w APP i po małym cropie lecz bez postprocessu efekt wygląda jak niżej. Tutaj moje pytanie : czy zdjęcia referencyjne służą m.in. zniwelowaniu tej plamy nad M31 czy też pasków na zdjęciu? Pytam, bo nie wiem czy robię coś źle już przy foceniu lightów, czy też zdjęcia referencyjne pomogłyby temu zdjęciu wyglądać przyzwoicie. Oczywiście blask lampy z prawej strony też nie pomógł, ale pomińmy ten fakt - cieszę się już pierwszym zarysem czegoś tak odległego, który został uchwycony przeze mnie. Pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedzi!

Nie, wszystkie złączki mam gwintowane i mają stałą długość, nawet ich nie rozłączam. Najlepsze jest to, że z odległością nic nie zmieniałem, a nagle nie mogę wyostrzyć. To przypadek, że wypada większy Księżyc, zdjęcia poglądowo tylko wrzuciłem. Rozmiar Księżyca w kadrze jest taki sam. Sprawdziłem teraz na odległych obiektach w dzień i łapie ostrość bez większego problemu, także już nic nie wiem..

Cześć, odkopuje temat. Natrafiłem na kolejny problem, nie mogę złapać ostrości Księżyca. Złapanie ostrości jest niemożliwe, w najostrzejszym momencie łapania ostrego kadru, Księżyc jest i tak niewyraźny. Dodam, że jeszcze niedawno wszystko śmigało :/ Czyściłem ostatnio szkło mikrofibrą, ale nie wiem jaki to może mieć wpływ. Mam matrycę aparatu do wyczyszczenia, ale to też raczej nie wpływa na łapanie ostrości. Może jeszcze warto wspomnieć, że przerzucałem kartę do drugiego aparatu, teraz stworzył się na karcie folder dodatkowy (102D3100 - karta była wkładana do Nikona D3100 ), do którego wpadają nowe zdjęcia z Canona. Poprzednio zdjęcia się zapisywały w folderze 101CANON. Czy ktoś ma jakiś pomysł, jak to rozwiązać? Wrzucam 1 klatkę, gdy wszystko działało jak należy i 1 klatkę z dzisiaj.