Cześć, jakiś czas temu robiłem taki test, że wydrukowałem jakiś szablon maski bahtinova i wyciąłem (jakość tego nie była światowej klasy, ale paski były, dziury nawet adekwatne) później karton skleiłem w jakby walec-pierścień (tak żeby można go było założyć na obiektyw, przykleiłem wyciętą formę i założyłem na moją Sigmę A 35 f1,4 (canon fe) no i jak się akurat trafiło jakieś okno w chmurach to chciałem sprawdzić, czy będą te promienie powstałe przez maskę. Jak się pewnie domyślacie, nic takiego nie było, jedynie był trochę ciemniejszy obraz, a jak przybliżałem na gwiazdę to był jedynie kształt tych otworów. Następnie założyłem na 85 (dłuższych nie mam, a teleskop to nie to samo) i wtedy jak było nieostre to dało się zauważyć minimalnie ten kształt, lecz to dalej nie było jak te typowe widoki z maską. Wnioskuję z tego, że maska tego typu działa dopiero na dłuższych ogniskowych. A może to kwestia odległości maski od szkła? Lub przy jaśniejszych (choć z przysłoną też próbowałem schodzić) albo krótszych obiektywach np. te otwory muszą być węższe? A może w ogóle do tak szerokich trzeba coś innego typu lub nie ma w ogóle takich masek? Jak są to czego szukać? pozdrawiam