Prawdę mówiąc myslalem maksymalnie o powiększenie 10cio krotnym, stąd pomysł monokularu.
Alesol, bardzo przydatna rada, bede musiał spróbować. Do tej pory miałem okazje patrzeć tylko przez lornetke słabej jakości (jakiś chińczyk za 150zl) i nie bylem w stanie złapać ostrości, obraz z obu oczu sie mi nie pokrywał, ciężko mi to opisać, ale tak jakby cel znajdował się w różnej odległości w prawym i lewym okularze. Na początek chciałem poobserwować Plejady, które widac nawet gołym okiem, Hiady, Jowisza, m44 czy inne jasne gromady otwarte i powoli namierzać DSy.
Jeśli chodzi o mały refraktor- zagłębie sie w lekture, bo poki co moja wiedza jest na niskim poziomie. Czytając fora raczej na pierwszy instrument polecano właśnie lornetki ( jeśli ma się zdrową parę oczu).