Witam, ostatnio zacząłem się interesować obserwacjami nocnego nieba, używam do tego lornetki 7x35, dosyć wysłużona, i chyba nie najlepsza do tego typu zastosowania. Z ciekawszych obiektów widać ładnie M45, oraz M42, ale to drugie bez fajerwerków, próbowałem zobaczyć Andromede, wydaje mi się, że ją dobrze zlokalizowałem, ale nic nie widziałem. Dlatego chciałbym zmienić sprzęt, ale targają mną pewne wątpliwości, a mianowicie:
Z tego co wiem, tanie teleskopy są niewiele warte, jak zabawki, ale czy dla początkującego nie będą w porządku?
Z tego samego źródła, słyszałem, że lornetki w małym budżecie są lepsze, ale czy nie będę znacząco ograniczony przez nie? Tzn. Po doświadczeniu z tym 7x35, widzę, jak "mało" jestem w stanie zobaczyć, więc nie wiem czy zmiana z 7x35 na np 10x50 pozwoli mi na dużo ciekawsze obserwacje, lub czy w ogóle cokolwiek się poprawi.
Jesteście w stanie polecić mi jakieś lornetki, do załóżmy 300zł? Mieszkam na obrzeżach średniego/małego miasta, jeśli to istotne