Skocz do zawartości

Jan Bielicki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Jan Bielicki

12

Reputacja

  1. Też się zastanawiam, ale być może przekazanie taniego teleskopu dla innych będzie dobrym wyborem, zwłaszcza, jeśli uda się go minimalnie wyregulować. Mam na oku nie dom dziecka akurat, ale harcerzy. Potężny z pewnością swoimi zewnętrznymi gabarytami, a nie poprzez własności optyczne
  2. Witajcie, Znajoma rodzina ma do oddania refraktor, który stoi i od dawna się kurzy. Wiedzą, że jestem miłośnikiem astronomii i mają świadomość, że oddają coś skromniejszego od mojego sprzętu (Newton 150/1200, achromat 102/500). Na pewno gdyby chcieli rozkręcić się z rodzinnymi obserwacjami Księżyca i planet, to poprosiliby mnie wcześniej o wsparcie. Skoro chcą oddać sprzęt, to znaczy, że w innym razie by go wyrzucili. Podarunek najpewniej przyjmę, ale zastanawiam się, do czego taka "komunijna" luneta (nie oglądałem tego z bliska, ale stoi na wiotkim montażu azymutalnym, optyka pewnie coś w rodzaju 60/700) może się przydać. Nasuwają mi się zastosowania: - dawca plastikowych soczewek; - dawca statywu z nogami grubości długopisów - pod projekty z Arduino, niekoniecznie astronomiczne; - dość potężny szukacz; - darmowy pierwszy guider; - jakiś dziwny projekt w połączeniu z kamerką internetową; - bardzo zapasowy teleskop, w którym będę pomstował na dygotliwość montażu, wyciąg na śrubkę i tęczę na krawędzi tarczy Księżyca. Czy sam sobie odpowiedziałem na pytania, co z nim zrobić? A może są jakieś zastosowania takiej low-endowej optyki dla średnio zaawansowanych druciarzy? Macie jakieś pomysły?
  3. Ja swój fabryczny pręt przeciwwagi zgubiłem (miałem kilka lat przerwy w obserwacjach a sprzęt leżał na strychu) i pomogła wizyta w dobrze zaopatrzonym sklepie metalowym. Masz o tyle łatwiej, że na miarę jest ten długi pręt i nie trzeba chodzić z montażem... edit: widzę że kolega znalazł lepszą odpowiedź
  4. Gdy pewnej mroźnej nocy, całkowicie plastikowa rozpórka trójnogu (seryjny z teleskopu Bresser 150/1200) pękła, nawet się ucieszyłem, że będę miał powód, by zrobić mój pierwszy użyteczny (i pierwszy w ogóle) projekt 3d. Średnica obejmy to 38 mm, odległość od środka trójnika do środka rury zależna od poprzeczek, tutaj 22 cm. Zamówiony wydruk wyszedł bardzo ładnie, a że zwymiarowałem zbyt ciasno - było sporo szlifowania. Sporo czasu i wysiłku pochłonęło dostatecznie równe docięcie i nawiercenie profili aluminiowych (zdecydowałem się na ceowniki 20x20 mm grubości 2 mm). Bez wiertarki kolumnowej chyba nie da się tego zrobić porządnie. Na pierwszym zdjęciu stara rozpórka i pierwszy projekt pierścienia na nogę, ostatecznie zrobiłem wszystkie elementy o stałej grubości przekroju, żeby łatwiej się drukowały. Załączam pliki .stl, ale jeśli ktoś chce modernizować swój statyw, to namawiam do wymierzenia wszystkiego jeszcze raz. Chętnie pomogę z projektem elementów drukowanych. Można oczywiście dorobić do tego półeczkę na akcesoria, która to jeszcze usztywni, ale na razie się nie zdecydowałem. Gotowa konstrukcja nieźle usztywnia statyw i daje się luzować/zaciskać z pomocą scyzoryka z kluczami sześciokątnymi i śrubokrętem. gwiazdka-02.stl pierscionek-02a.stl
  5. Przede wszystkim, wyrazy uznania za wspaniałe zdjęcie. Zaintrygowało mnie to, że centaury mogą opuścić Układ Słoneczny jako komety. Są równocześnie planetoidami i kometami, sublimacja zachodzi w otoczeniu gwiazdy emitującej energię. Jakie przesłanki będą spełnione, że zostaną uznane za komety poruszając się w przestrzeni międzygwiazdowej? Nie chcę czepiać się szczegółów, po prostu mnie ta formalna różnica zaintrygowała.
  6. Muszę uściślić, że tam są przyciski + i - i można włączyć czerwony naciskając plus raz a potem wyłączyć naciskając raz minus. Jeśli wciśnie się plus znowu, to zaświeci białe. Przyciski łatwo wymacać i odróżnić. Kombinacje włączają jakiś tryb migający, ale tego nawet nie używam. Zobacz sobie w sklepie, to bardzo fajna czołówka.
  7. Dostałem czołówkę Forclaz Trek 500 z Decathlonu w prezencie. Dobrze działa, ma czerwień włączaną bez świecenia na biało, ładowanie z usb, mogę ją polecić, zdecydowanie. A ostatnio kupiłem w sklepie Action czołówkę za 8,50 zł, taką do schodzenia do piwnicy, gdybym akurat z moją pojechał na obserwacje. Czerwony też jest, tylko trzeba przejść potem przez dwa poziomy jasności białego, żeby zgasić, ona ma tylko jeden przycisk. Ale to wystarczy zasłonić ją ręką. Cena jest bardzo przystępna, jakość wykonania oczywiście niższa. Tańsza czołówka jest zasilana bateriami aaa i nie ma regulacji kąta.
  8. Zniechęcony recenzjami wersji nie-pro kupiłem 15×70 pro trzy lata temu i od tej pory rzadko biorę na łąkę za miastem sześciocalowego Newtona, bo jego przewaga jest oczywista tylko przy dużych powiększeniach. M42 przez Celestrona wygląda jak ładny slajd pod mocną lupą, M31 na naprawdę ciemnym niebie zdaje się mieć minimalnie zarysowane ramiona. W odróżnieniu od lornetki, teleskop jest ciężkim klamotem, jeśli jadę na obserwacje ze znajomymi, to najczęściej podczepiam się do ich teleskopu sam zaś pakuję lornetkę ze statywem foto, aparat i nogi z montażem paralaktycznym do zdjęć. A tubę zostawiam w domu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.