Witam
Kupiłem parę dni temu lornetkę Delta Optical Extreme 15x70 ED. Po zrobieniu kilku testów nie podoba mi się poziom aberracji chromatycznej. W większości recenzji i opinii, które przejrzałem przed zakupem wynikało, że ta lornetka powinna mieć prawie niezauważalne aberracje. Ja zaś je widzę bardzo dokładnie są filetowe i żółte. Widać je na kominach, antenach, liściach, na księżycu. Szczególnie na liściach nie powinny być widoczne, zaś na księżycu powinny być niewielkie. Gwiazd jeszcze nie oglądałem bo pogoda nie pozwala, obawiam się, że będę widział tylko fioletowe plamki.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma tę lornetkę i czy może napisać jak to u niego wygląda?
Coś mi się wydaje, że ten filtr ED to chyba trochę ściema.
Niski poziomo aberracji był jednym z kryteriów wyboru tej loretki, przy cenie tego sprzętu miałem nadzieje że będzie wszystko OK. Do pozostałych parametrów nie mam żadnych zastrzeżeń. Poza tą aberracją obraz jest świetny, ostry i wyrazisty.
Może tylko mi trafił się jakiś felerny egzemplarz? Mam jeszcze czas na zwrot więc proszę też o opinię jak to jest z lornetkami w tej półce cenowej?
Może moje oczekiwania do tego sprzętu były za bardzo wygórowane? Mam też lornetkę Bresser 10x50, kupioną za grosze w supermarkecie i aberracje na niej są w mojej ocenie niezauważalne.