Też póki co mogę się pochwalić tylko tym sprzętem..
Ja na imię mam Dorota, lat 17, mieszkanka Kępna.
Jestem raczej takim amatorem-oglądaczem, bo jakiejś konkretnej wiedzy to nie mam żadnej . Po prostu w miarę okazji zadzieram głowę do góry, ot co. A zaczęło się od tego, że kilkuletniej Dorotce tata pokazał kiedyś kometę za oknem. A potem była jeszcze jedna, widoczna w Tychach. Gdy poszłam do gimnazjum, zakochałam się w gwiazdozbiorze Oriona (jedynym widocznym z okna mojego pokoju, gdyż w obserwacjach przeszkadza mi lampa na którą psioczyłam i psioczyć będę! ), troszke później przyszedł czas na większe roje meteorów (A propos: podobno w Wigilię spełniają się wszystkie życzenia, które wypowiedziało się przy tzw. pierwszych i spadających gwiazdkach... to ja się pytam, gdzie tych moich piętnaście geminidowych? )