Nigdy nie bawiłem się w żadne listy,którejś pogodnej letniej nocy przeglądając strony Uranometri,zwróciłem uwagę na sporą liczbę ciemnych mgławic.Moim konikiem obserwacyjnym są galaktyki i ich gromady,a na letnim niebie nie ma zbytniego wyboru tych obiektów a te które są w zasięgu przysłania Droga Mleczna,gromady otwarte,kuliste,i większość mgławic miałem już "zaliczone",więc wybór padł na ciemne Barnardy.
Jako kryterium dostrzegalności obrałem wielkość kątową obiektów (>,= 1 stopień),i udało się,a mgławic takich zostało jeszcze do obserwacji dużo.
Najciekawsze jest to że między Cefeuszem a Łabędziem(w pobliżu Deneba)znajduje się ciemna mgławica widoczna gołym okiem,amerykanie nazywają ją "Północnym Workiem Węgla",zerkaniem widać bardzo dobrze że obszar ten(kilka stopni kątowych)jest wyraźnie ciemniejszy od tła.
POZDOW!