Skocz do zawartości

PatrykZG

Społeczność Astropolis
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PatrykZG

  1. Cóż, na razie wezmę po prostu syntę na raty, przez pierwszy miesiąc będę się uczył nią obsługiwać. Poźniej gdy nauczę się celować i ruszać teleskopem, to wezme coś bardziej wymagającego, chyba tego Vixena NVL 6mm. Mogłby mi ktoś mniej więcej opisać jak wygląda Mars lub Saturn przez tego syntowego Plossla 10 ? Obserwacja takich obiektów ma wogóle sens ? Gość od którego chcę kupić teleskop z tańszych barlowów mówił że ma jakiegoś Vixena za 99 zł, warto się w to pakować ? Czy będzie pogarszał tylko jakość obrazu dobrych soczewek ? Jeśli kupię Vixena NVL to nawet na Soligora 2" długo mnie nie będzie stać, więc myślałem o tym Barlowie Vixenowskim jako "tymczasowy", nie wiem czy mi się to opłaci, ale sam fakt odbioru osobistego to jak dla mnie duża zaleta Nie ufam kurierom
  2. Trochę powielam temat, ale patrzę na różne wątki, i wciąż mam duże wątpliwości, co kupić na "start" do synty 8. Powiem tak, napewno interesują mnię trochę planety i łysol. Słyszałem że Plossl 10 mm to pomyłka, więc na razie myślę o takim komplecie : Plossl 25 mm z kompletu + nowy okularek 5-8 mm do planetek + jakiś barlowik, podobno z tanich niezły jest Soligor 2x 2". Jaki efekt da używanie barlowa 2" z okularkami 1,25 ? Jeśli to "konieczne" mogę pozbierać więcej sianka, na zasadzie, że najpierw kupię okular o niskiej ogniskowej lub barlow, a potem cos lepszego dokupię. Więcej radochy da mi możliwość podwojenia zbliżenia tych Plossli z kompletu za pomocą barlowa, czy kupno jakiegoś konkretnego okularka o niskiej ogniskowej, tak do 300 zł max ? Straszny mętlik, nie wiem cóż czynić Z góry dzięki za rady !
  3. Wczoraj byłem z kumplem w takiej miejscowości jak Czerwieńsk, w lesie była ścinka i jest kawał pola osłonionego lasami. Niebo było tak czorne, że od ładnych paru lat nie widzialem czegoś takiego. Jedynie od południa daje o sobie znać Zielona Góra, ale tam i tak są ciulowe widoki raczej ;] Długo nie oglądaliśmy, bo jak tylko pojawiliśmy się na ścince, to chmurwy zleciały się jak sępy do padliny. Ale tamto niebo w porównaniu do zielonogórskiego to jak porównać wigry 3 do harley'a. Ciekawie może być na lotnisku w przylepie. Ogolnie wokoł ZG dużo ciekawych miejsc można znaleźć.
  4. Eh takie fajne niebo, a tu kolejny synciarz pogode zepsuje ;( ;) Sam czekam na swoją syntkę, jak pogoda dopisze, to biorę wolne w pracy, koce, 3 pary skarpet, 2 pary spodni, ze 3 bluzy + kurtka i czapka i zwijam żagle za miasto ;]
  5. Jeszcze nie kupiłem, oczywiście nie nastawiam się tylko na planety, ba, nie marzę o czym innym niż o pięknych mgławicach, a piszę o planetkach, bo przy moim aktualnym niebie nie mam większego wyboru Oczywiście planety też mnie bardzo interesują, ale jest ich tylko 9 w naszym układzie, a mgławic troche więcej Zresztą słyszałem ze Synta jest najbardziej uniwersalna, chcę wogole zasmakować kawałka nieba, i wtedy się określę dokładnie, co lubie bardziej. Wówczas albo coś dokupię, albo wymienię syncię na coś innego, ale raczej ta pierwsza opcja Na razie i mgławice, i gwiazdy i planety lubię tak samo, bo tak na dobrą sprawę żadnego z wyżej wymienionych typów ciał nie widziałem . No może poza dzisiejszym Phobosem i Deimosem, który aktualnie jest schowany za tarczą Marsa :D
  6. Zdaje sie ze jednak lekki asygmatyzm + chęć zobaczenia czegoś więcej wywowała taką reakcję a nie inną. Saturn wyglądał identycznie na początku, chyba że pożyczył sobie Phobosa i Deimosa od sąsiada ;P. Cóż, i tak mam o dziwo cudowne niebo, zero chmurek. Idę sie opatulić ciepło i na balkonik ;] Eh, szkoda, pozostaje czekać na Syncie. Niebo mam całkiem ciemne jak na miasto, bo to część handlowa, w promieniu 4 km. pali się jedynie, a może i aż, kilkadziesiąt latarni ulicznych. Na oko około 40-50. Niektóre są naprawde daleko i wyglądają jak gwiazdki Widok mam centralnie na E, więc jak będe miał syntę to będe miał idealny pogląd na Marsa i Saturna. Jak myślicie, z syntą + balkon i nienajwieksze oświetlenie mam szansę zobaczyć tarczę jednej z wyżej wymienionych planet ? A być może i nawet jakieś księżyce ? :>
  7. Dziś znów obserwowałem gwiazdy, i było znacznie lepiej, wszystko widziałem pojedynczo. Widocznie wczoraj za szeroko rozstawiłem sobie lornetke, a poza tym długo oglądałem, i może to ja zyza trzaskałem, a nie lornetka Lekki asygmatyzm jest, ale jakos przeboleje. Jak kupię Syntę to wtedy prześlę lornetkę do DO.
  8. W końcu niebo okazało się w miarę łaskawe dla Zielonej Góry. Mogłem w końcu przetestować moją lornetkę, mimo iż seeing był fatalny, do tego duzo chmurek, to i tak jestem zadowolony z pierwszych obserwacji. Na 1 ogien poszedł Mars, może przez wrażenia sobie coś ubzdurałem, ale wydaje mi się że ewidentnie widziałem 2 księżyce + planeta, mało tego, planeta nie odbijała światła tak silno jak Phobos i Deimos. Na początku byłem pewien że obserwuję Saturna, bo wydawało mi się że widzę planetę i pierścien, jednak szybko się sprowadziłem na ziemię . Gdybym miał widzieć choćby zaczątek pierścienia Saturna to musiałoby mnie ładnie razić od satelitów. Po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że to chyba Mars. Wszelkie wątpliwości rozwiało Stellarium. Cóż, myślałem ze lornetka wyciągnie więcej, ale i tak się cieszę z tych księżyców. Poźniej looknełem szybko na oriona, wiedziałem że jest tam obiekt który na stellarium zwie się Great Nebula in Orion. I faktycznie, była widoczna mgiełka na tle innych gwiazd, jednak z powodu zimna ręce zaczeły odmawiać posłuszeństwa i musiałem przerwać obserwację. Gdybym miał statyw pewno do 2-3 w nocy bym siedział. Już nie mogę się doczekać Synciaka. To będzie istny czad ! Pogodnych nocy !
  9. Niestety, gwiazdy widzę podwójnie. Saturna rownież. Dam rade sam to naprawić, czy odsyłać ? Czy jak ?
  10. Aha, no szkoda że jak zwykle zaspałem Możesz śmiało mnie zapisać jako pewnego odbiorcę ;P
  11. W jakiej cenie te kalendarze ? Jak wyglądają ? Jestem z ZG, chętnie kupię.
  12. Trudno mi ocenić, robiłem test na dwóch wieżach ( nie tych z władcy pierścieni ), obie położone są mniej więcej kilometr ode mnie. Jedna może z półtora kilometra. Przesunięcie jest TYLKO w POZIOMIE, nie jest zbyt duże. Jeśli ująć, że w lewej lornetce położenie danej wieży względem poziomu wynosi -50%;+50%, to w drugim okularze jest przesunięcie w wewnętrzną stronę lornetki, oceniłbym je na -42%;+58%.
  13. Witam, jestem nowym "astronomem". Mieszkam w Zielonej Górze, mam mieszkanie na 10 ( ostatnim ) piętrze, widok głównie na E, ale przy odpowiednim wysiłku mogę oglądać również SE i NE. Czy to są ciekawe kierunki do obserwacji Syntą 8 ? Powiem od razu, że na "dole" rozciąga się panorama miasta, jednak jest to część "handlowa" miasta i wiekszosc budynkow ma po 18stej zgaszone światła. Jedynie swieci dość dużo lamp ulicznych, ale są dość daleko, i wydaje mi się żę ich wpływ na jakość obserwacji nie będzie aż tak spory, choć napewno trochę namieszają. Robiłem sobie symulację na Stellarium 0.9.0, kilka różnych mgławic, wieczorem Marsik, czasami bardziej na południu Saturn da o sobie znać, z rana prostopadle do balkonu pokazuje się Wenus, ale sądze że jest już wtedy zbyt jasno na Syntę, a i kąt obserwacji byłby trochę zbyt wymagający dla dobsona. Jeśli można, niech ktoś opisze najlepsze widoki na moim niebie I prosiłbym o ocenę mojego obserwatorium, balkon nie jest zbyt duży, ale myślę że jakoś się pomieszczę z telespokem. Z góry dzięki za odpowiedzi !
  14. Ma całkiem fajny zoom. Muszę znaleźć kogoś kto oceni, czy sprzęt nadaję się do wymiany czy nie, może po prostu ja za dużo wymagam ? Niby ta "zbierzność" zbytnio nie przeszkadza, nie widze podwojnych obrazów na obiektach naziemnych, ale mam dziwne wrażenie, że gdy odciągam głowę od lornetki to całe otoczenie przez ułamki sekund widze podwojnie, tak jakby po prostu mózg sam "poprawiał" sobie zbierzność tych lornetek. Na razie mi to prawie wogole nie przeszkadza, ale obawiam się, że jak się niebo rozgwieździ, to będę widział 2 razy wiecej gwiazd niż przewiduje ustawa. Dzięks za odpowiedzi !! edit : PS. Bo tak czytam sobie ostatnie posty, mowiac zoom mam na mysli ogolne zbliżenie. Oczywiście regulacji zbliżenia nie ma, wiem że trochę źle określiłem, ale jak pisałem pare postow wyżej, nie znam astrojęzyka i czasem może wyjść takie " kali mieć zoom, kali chyba kupić zepsuta lornetka " ;] ;P
  15. Naprawdę się naszukałem na temat kolimacji, troche znalazłem, ale wiekszosc przykładów była z innego typu lornetkami. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak tą tajgę skolimować. Nie wiem co kręcić, są tylko 2 śrubki, i jeden wihajsterek do kręcenia, ta "nakrętka" z logiem Delta Optics. Wlasciwie jestem na tyle zielony, ze nawet nie wiem, czy do naprawienia wady tej lornetki potrzebna jest kilimacja. Tak jak pisalem wyzej, środki szkieł nie pokazują na ten sam punkt. Nie znam astronomicznego żargonu więc sorki że mówie trochę po swojemu
  16. Jestem nowy, i jeszcze nawet nie mam teleskopu, wiec pewno moje pytanie wzbudzi poitowanie, ale czy az tak zmrożonemu teleskopowi nie zagraża jakieś niebezpieczeństwo ? Gdybym komuś pożyczył teleskop i oddałby mi go w takim stanie, to bym rządał nowego :P
  17. Jak najbardziej zdaję sobie sprawę z tego, ze obraz przez szybę jest dużo słabszy. Jednak warunki pogodowe nie pozwalają na długotrwałe oglądanie przez otwarte okno. Oczywiście oglądałem również z balkonu, jakość niebywała, ale niestety stwierdzić to mogę tylko na podstawie obiektów naziemnych. Jak na razie niebo nad Zieloną Górą to tragedia. Strasznie mi się trzesą łapki... Wydaje mi się że lornetka jest lekko rozregulowana. Czy normalne jest, że gdy w jednym okularku dany punkt, np. jakiś szczyt wieży kościelnej, mam na samym środku, to w drugim ta wieża jest dosc wyraznie przesunięta w stronę drugiego okularka. Wydaje mi się że ta wieża powinna być w obu okularkach naśrodku. Trochę namieszałem, ale mam nadzieję że zrozumiecie o co mi chodzi Czekam również na różne wskazóki, jak dbać o szkiełka, jakąś ewentualną technikę trzymania, najlepsze obiekty na niebie do obserwacji itp. Cóż, ide dalej trenować lornetkowanie ! Oprucz bezchmurnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba... ;]
  18. No cóż, Taiga jest w moim domu, pierwsze wrażenia bardzo dobre ! Gdy ją dostałem, a było to wczoraj koło 18stej, było już ciemno, widoczne były jedynie 3,4 gwiazdki. Więc na niebo patrzyłem tylko chwilami. Co mnie troszkę zdziwiło, gdy patrzałem przez lornetkę widocznych gwiazd było jakieś 20 razy więcej, ale i tak nie nadawało się to do oglądania Tak więc oglądałem starą część miasta ( mieszkam na 10 piętrze ). Zoom ma dużo lepszy niż myślałem. Najlepszy mamy przykład z bilboardem, patrząc bez lornetki jest to jakaś biało-niebieska plama, z lornetką widać go jak na dłoni. Reklama szkoły policealnej z rysunkiem jakiegoś kolesia młodego Po pierwszym dniu oglądania mam zakwasy na rękach ! Jestem zupelnie nie przyzwyczajony, ale wymyśliłem sobie taki statywik z moich rąk :] Opieram się łokciami o parapet, a lornetkę opieram o szybę. Wyglądam jakbym pokutował swoje grzechy ;P Obudowa bardzo fajna, guma dobrze izoluje, co przydaje się przy oglądaniu na dworze w zimową noc Jest to dość prosta, aczkolwiek wyglądająca na naprawdę solidną, lornetka. Nie żałuję tego zakupu. Zamierzam w niedługim czasie kupić syntę 8, albo na raty, albo się zapożyczę u kogoś z rodziny
  19. Cóż, dla mnie to sztuka, a nie teleskopy. Sądząc po niku, a także po wykonaniu oraz pańskich wypowiedziach mogę wywnioskować, że nie o kasę tutaj chodzi, jednak jeśli panu wykonanie tych teleskopów zajmuje parę tygodni, a nawet mniej, to na niemieckim rynku może pan się dorobić własnego obserwatorium. Sam robiłem w stolarni różne proekologiczne zabawki z drewna, na zachodzie mają fioła na tym punkcie. Myślę, że sprzedać te teleskopy razem za jakieś 20-30tyś nie stanowiło by większego problemu. Wiem co mówię, bo klocki z powycinanych badyli szły za 120 euro, a tu nie mówimy o pociętych kijkach tylko prawdziwym fachu. W każdym razie, jest to niezwykle imponujące. Machina czasu i klasyka. A co do wagi, chyba nikt nie miałby zamiaru nosić czegoś takiego ? Ja bym zabił gdyby ktoś bez mojej wiedzy kurze z tego zcierał. Co do ewentualnej ceny to jest jak z najnowszymi modelami Ferrari czy Lamborghini, pytania o cenę są nie na miejscu ;] Very impressive !
  20. Od jakiegoś czasu interesuję się astronomią, jednak na tę chwilę nie stać mnie na dobry teleskop ( konkretnie na Syntę 8 ). Miałem odłożone trochę grosza, ale niestety już nie mogłem dłużej czekać i tylko czytać czego to sobie nie obserwujecie... ;] Trochę o astronomii poczytałem, i moja wiedza jest na tyle rozwinięta, że poniżej 1000 zł nie kupiłbym sobie teleskopu ( przyjmijmy że sprzęt z Tesco tak się nazywa ). Jednak tak jak już mówiłem, niewytrzymałem i kupiłem sobię lornetkę. Właściwie zamówiłem, jeszcze jej nie mam, ale juz mnie gryzie sumienie, czy to aby napewno był dobry pomysł... Lornetka to popularna Taiga 10x50, dałem za nią 240 zł z przesyłką kurierską. Wiem że nie jest to Aston Martin w tej branży, ale z kolei 500 zł na lornetkę to chyba jednak za dużo jak na mój budżet. Czy przez tą lornetkę da się coś ciekawego na niebie zobaczyć ? W sensie, czy np. Mars dalej będzie świecącym punkcikiem, czy jest szansza na jakiegoś DS'a ? Czy można takim sprzętem oglądać "coś poza niebem" ? Jakieś samoloty, zwierzątka, sąsiadki ? Wiem że powinienem ten post napisać przed kupnem, ale ze mną jest jak z FBI - najpierw strzelam potem pytam ;]
  21. Moim zdaniem czasoprzestrzeń można sobie wyobraźić, jednak dużym błędem jest porównywanie jej do rzeczy trójwymiarowej ( "czysto przestrzennej"). Czasoprzestrzeń można po prostu zrozumieć, ale nie można jej do czegoś porównać. Aczkolwiek niejedną noc spędziłem nad myśleniem o ewentualnym 5tym wymiarze, tego nasze mózgi niestety chyba nie są w stanie na tą chwilę 'ogarnąć'. A co do tematu, nie wypowiadam się, bo jestem jeszcze "za mały" by móc postawić jakąś tezę. Jak będę chciał strzelać to pójdę na strzelnicę
  22. hehe, to był taki troche czarny humor ;P ciekawe jakie uczucie musi być :)
  23. Witam ! Może najpierw zaczne od tego, dlaczego wogole pytam o Syntę i zamierzam kupić teleskop. Otóż pewnego wieczoru, było to dość dawno ( jeszcze gwiazdki na niebie były widoczne ) odwiedziłem mojego kumpla, który poinformował mnie o zakupie teleskopu. Na widok tego potężnego czegoś ( spodziewałem się mikrusa wielkości odświeżacza do toalet - wiecie laik ) wydałem z siebie dziwny dźwięk przypominający "łoł". Oczywiście jako materialista zadałem bezpośrednie pytanie " ile ? ". Gdy usłyszałem odpowiedź "1800 zł" zrobiłem dość duże oczy, spytałem dość głośno "cooo ??? " i pomyślałem sobie, że z moim kumplem coraz gorzej. Powiedział mi ze gdy zobacze na co jest ustawiony owy teleskop ( niestety modelu nie pamiętam ) zrozumiem jego decyzje o zakupie. No cóż, pozostało mi tylko sprawdzić czy ma racje. Spojrzałem, zobaczyłem widok jakiego jeszcze nigdy nie doznałem. Po dość mocnym opadnięciu mojej szczęki i bolesnym upadku na plecy spojrzałem jeszcze raz. To był Saturn, ale nie ten Saturn który znałem z atlasów i filmów o astronomii, to było coś czego opisać w słowach nie jestem w stanie. Po jakiejś godzinie przyżywania wręcz ekstazy ( : D ) przy teleskopie wiedziałem, że prędzej czy później, z naciskiem na to pierwsze, również stanę się posiadaczem teleskopu. I tutaj zaczeły się schody... Przeczytałem mnóstwo topiców, zwłaszcza w dziale "pierwszy teleskop", na początku nie wiele rozumiałem z tych różnych parametrów, akcesoriów, i wogole co z czym się je. Pod tym względem może wiele sie nie zmieniło, ale po opiniach doświadczonych astronomów mogę chyba stwierdzić, że Synta 8 to jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Czytałem że jest dość uniwersalna, niezbyt skomplikowana, łatwo - no moze to złe słowo, łatwiej niż innymi się celuje w ciała niebieskie a i cena nie jest az tak straszna. Ale ale, czy ten cud techniki będzie dla mnie - jak narazie amatora - astronomii odpowiednim zakupem ? Na początku nastawiam na obserwajce planet układu słonecznego i księżyca, słyszałem że owy teleskop lepiej nadaje się do DS'ów ( no no, juz troche teori umiem, hehe ; ) ), ale przypuszczam ze obserwacja planet i tak da wiele radochy. Mieszkam w bloku, na 10 pietrze, co chyba jest małą zaletą. Widok mam na część miasta, która w nocy jest właściwie nie oświetlona. Pokój mam malutki, zaledwie 10 m^2, ale mam miejsca dosc duzo i bezpośrednio przed oknem duzo przestrzeni. Wiem ze warunki są raczej polowe do obserwacji, na szczęście mam dziewczynę mieszkającą na wsi z ogródkiem, i raczej nastawiam się na romantyczne wieczory z teleskopem u niej. Jeśli chodzi o transport, mam własne autko, wiec z tym problemu nie ma. Chciałbym jeszcze, jeśli nie sprawi to problemu, o zdjęcie Synty 8 stojącej koło któegoś z obserwatorów, bo zdjęcie ze sklepów nie oddaje jej wielkości. Prosiłbym o porady, jakie okularki do jakich obserwacji używać. Przyznam że napaliłem się jak szczerbaty na suchary, i myślę co tu sprzedać by dozbierać do Sytny 8. Czy łatwo dostać ewentualnie używaną i jakie wówczas bym poniósł koszta ? Już nie moge sie doczekać widoku słoneczka bez filtrów przez mój teleskopik ! : ))) Z góry dzięki za porady ! Jestem nowym użytkownikiem, ale widze że jest na forum bardzo fajna atmosfera i każdy każdemu pomaga, i nie ma wymądrzania się Mam nadzieję że wkrótce stanę się obserwatorem nie tylko w wyobraźni Pozdrowienia !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.