Witam!
Przyłączę się do podziękowań za udany wyjazd. To mój pierwszy raz z tak dużą grupą.
Co do obserwacji, to koledzy już opisali najważniejsze. Ze swojej strony dodam, że widok M42, z rozdzielonym trapezem, przy ciemnym niebie, na długo pozostanie mi w pamięci.
Na przyszłość, dla osób pytających o odśnieżenie drogi na trasie od Bielan:
Wystarczyły zimówki, ale czarny asfalt był tylko na głównych trasach. Od 8 do Tąpadeł, ubity śnieg. Wracałem przez Sobótkę do drogi 35. Tutaj były gorsze warunki, droga za Sobótką była w lodzie.
pozdrawiam
Tomek
PS.
Pomimo trzech par skarpet, czucie w stopach odzyskałem dopiero pod blokiem Wygląda, że u mnie przyczyną były zbyt mocno zasznurowane buty...