Skocz do zawartości

kkm

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyna
  • Skąd
    Szczecin

Osiągnięcia kkm

0

Reputacja

  1. Witam wszystkich, jestem tu nowy, to mój pierwszy post. Nabyłem pierwszą w życiu lornetkę. Doświadczenie z lornetkami mam takie, że pracuję na statkach (nie jestem marynarzem) i często przykładam o oczu lornetki znajdujące się na mostku różnych statków. I bardzo często po takim patrzeniu przez jakieś chińskie wynalazki mam takie odczucia: ból oczu i głowy, źle widać, beznadziejna optyka. Raz na jakiś czas zdarza się jakiś Steiner, przez który widać super. Ale to rzadkość, bo najczęściej widzę produkty z Państwa (pół)Środka z kiepską optyką. Zastanawiam się, jak taki kapitan czy inny oficer przez ten szmelc cokolwiek widzi. W sierpniu 2022 po pewnych doświadczeniach postanowiłem sprawić sobie lornetkę. Do obserwacji przyrody, krajobrazów, etc, sporadycznie księżyca, nieba. Zanim to nastąpiło, przeczytałem cały internet na temat lornetek i dużo się nauczyłem, a przedtem nie wiedziałem na ten temat nic. Podjąłem decyzję, że będzie to lornetka porro (póki jeszcze są dostępne). Nie chciałem też wydawać fortuny oraz nie chciałem, żeby lornetka była zbyt ciężka. Lornetka jest ze mną od kilku dni. Jest to zachwalany Nikon Action Ex 8x40CF. Byłem z nią ze dwa razy na 'oblooku'. Niby coś tam widać, oczy ani głowa od tego patrzenia nie boli, czyli z optyką jest jest źle, ale jakoś mnie nie zachwyciła. Jestem okularnikiem, patrzenie w okularach jakoś mi nie pasuje i to niezależnie od ustawienia EyeRelief. Bez okularów jest trochę lepiej, tzn. lepiej lornetka pasuje /przylega mi do oczu, nos lepiej się wpasowuje pomiędzy okulary lornetki, najlepiej jest przy ustawieniu EyeRelief na pierwszy stopień (czyli odległość oka od soczewki jest mała), a wszyscy piszą, że jak lornetka nie ma tych 17-18 mm, to jest słaba. Przy maksymalnym odsunięciu oka od soczewki mam większy dyskomfort. Poza tym pole widzenia tej lornetki to niby 8.2 stopnia. U mnie jest tak, że chyba nie wykorzystuję (nie widzę) całości tego pola. Dopiero jak zaglądam jednym okiem w lewy albo w prawy okular, to widzę wyraźnie odcięty okrąg i krawędź pola widzenia. Wtedy też widzę minimalną abberację chromatyczną (pomijalnie mała). Przy patrzeniu normalnym (obydwoma oczyma) tych wyraźnych krawędzi nie widzę w całości, tylko jakiś fragment. Przy regulacji rozstawu najlepiej dla oczu jest przy ustawieniu na 66mm, ale wtedy uwiera mi w nos. Nie wiem, czy jest to cecha mojej fizjonomii (np za duży nos ), czy może z tą lornetką jest coś nie tak. Mam jeszcze czas na odesłanie lornetki i tym samym rozwiązanie umowy ze sklepem. Fajnie byłoby gdyby ktoś, kto się zna mógł ją obejrzeć, chętnie podjadę do takiego fachowca w miejsce i o czasie, jaki wyznaczy w Szczecinie /bliskich okolicach. Co o tym sądzicie? Coś nie tak z lornetką czy ze mną?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.