Skocz do zawartości

KrisLat

Społeczność Astropolis
  • Postów

    234
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O KrisLat

  • Urodziny 24.02.1966

Kontakt

  • Strona WWW
    http://

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyna
  • Skąd
    Łódź
  • Zainteresowania
    astronomia, fotografia w tym trójwymiarowa, medycyna konwencjonalna i niekonwencjonalna.
  • Sprzęt astronomiczny
    MTO 11CA, Sky Lux 70/700, ETX-70AT, canon IXUS 110IS

Ostatnie wizyty

432 wyświetleń profilu

Osiągnięcia KrisLat

1

Reputacja

  1. Trudno w to wszystko uwierzyć. Odszedł od nas tak młody, zdolny człowiek, profesjonalista, pasjonat nie tylko astronomii ale i innych dziedzin nauki. Miał wiele planów, mógł jeszcze tyle zdziałać, stworzyć. Na pewno nasze środowisko straciło wiele ......... zbyt wiele. Składam kondolencje rodzinie i najbliższym. Krzysztof
  2. KrisLat

    Orkan się zbliża

    Coś niesamowitego!!! "Takie coś" przeżyłem po raz pierwszy. Słyszałem pękające szyby pod naporem wiatru w moim bloku, latające blachy wyrywane z dachów i łamiące się drzewa gdzieś niedaleko. Najgorsze były i są porywy wiatru. Podobno w Łodzi największa prędkość wynosiła 130 km/h ale nie wierzę, na pewno było więcej. Jedno jest pewne - kilka dni wielkiego sprzątania w całej Europie.
  3. Wszystkiego najlepszego!!! Na pewno wszystko się dobrze ułoży. Trudności życiowe trzeba przezwyciężać, w ten sposób niejako uodparniamy się na przyszłość. Oto dwa przykłady dobrze znanych sentencji na tą okazję: "Po burzy - Słońce". "Przez trudy do gwiazd".
  4. Na spotkaniach czwartkowych w Łodzi jest przemiła, rodzinna atmosfera. Zawsze można dowiedziec się ciekawych rzeczy, zarówno jeśli chodzi o sprzęt jak i o aktualne obserwowane zjawiska na niebie. Przychodźcie bez obaw. Im nas więcej - tym lepiej.
  5. Dziękuję wszystkim za życzenia i pozdrawiam najserdecznej jak tylko mogę. Chociaż ostatnio rzadko zaglądam na forum, jestem całym serduchem z Wami.
  6. Tydzień temu postanowiłem właśnie zadbac o oczy. Efektem wizyty u okulisty są okulary. Przebadano mi oczka od A do Z. Poważnych zmian na szczęście nie ma ani w soczewkach, ani w siatkówkach. Stwierdzono zbyt małe wydzielanie łez, przez co oczy są słabiej odżywiane. W łzach są witaminy i mikroelementy, które odżywiają oczy, lecz także usuwają ciała obce np. kurz. Sztuczne łezki - AQuify - używane są również przy stosowaniu soczewek kontaktowych. (cena 33 zł) Drugim lekiem, który mi przepisano jest - Ocuvite Lutein - uzupełnia niedobory substancji antyoksydacyjnych. Zawiera witaminy C i E, cynk, selen, luteinę i zeaksantynę. (cena ok.32 zł) Radzę wszystkim okresowe sprawdzanie stanu oczu, bo przy naszych zainteresowaniach to największy skarb.
  7. Z przerażeniem obserwuję to co się dzieje od wielu już lat na naszych drogach. Ileż osób jeszcze musi zginąć aby niektórzy kierowcy zaczęli odpowiedzialnie myśleć o tych, których przewożą. To wszystko przez ogólny pośpiech, brak wyobraźni i po prostu zwykłą głupotę. Niesamowita tragedia.
  8. Sposób w jaki Cimoszewicz zrezygnował z dalszej rywalizacji, mam nadzieję wyeliminuje go z życia politycznego na dobre. Człowiek zarozumiały, hardy i butny - odchodzi zupełnie bez klasy w haniebny i nikczemny sposób. Przydało by się oczyszczenie tej sceny z kilku następnych pseudopolityków, którzy zatruwają życie. Zresztą kiedyś, podobnie jak ten w/wym, "wysypią" się pewnie sami.
  9. Także przesyłam najserdeczniejsze życzenia urodzinowe - spóźnione ale szczere. Zdrowia, szczęścia oraz spełnienia wszystkich marzeń. Dalszych sukcesów w obserwacjach Słoneczka i kontynuowania innych wspaniałych pasji.
  10. Płomyk zgasł ...... Wszędzie wokół biją w dzwony......
  11. Łzy same cisną się do oczu, płyną ...... Wspomnienia przesycone smutkiem i żalem, że pontyfikat tego Wielkiego Papieża Jana Pawła II kończy się. Być może właśnie teraz ludzie zaczynają rozumieć liczne przesłania Jana Pawła II, które płyną bardzo intensywnie od kilku dni. Olbrzymia energia jak widać z przekazów odmienia mentalność wielu ludzi na całej Ziemi. Ojciec Święty odchodzi ale przygotowuje nas do ważnych momentów, które nastąpią w przyszłości i chciałby abyśmy byli do nich przygotowani. Teraz bliższy Bogu, spokojny. Świadomość przechodząca w nadświadomość, może też kolejne przesłania....... Otoczony najbliższymi współpracownikami i przyjaciółmi, na pewno też myślami przebywający w górach, które umiłował - w Polskich Tatrach. Jest takie miejsce w Łodzi - klasztor w Łagiewnikach - posiadający swą moc i tam właśnie się wybieram, aby być bliżej.
  12. Ciekawy zbiór płyt winylowych znalazłem tu, nie wiem czy polecić bo jeszcze nie korzystałem z usług tego sklepu: http://www.muzycznapiwnica.pl/index.php?cPath=1 Ostatnio też coś mnie "wzięło" na słuchanie muzyki z tego nośnika, mam kilkadziesiąt płyt a od czasu do czasu coś sobie dokupuję. Zresztą wydaje mi się czytając różne grupy dyskusyjne, że wraca moda na słuchanie muzyki z winyli. Zamierzam kupić jakiś dobry gramofon i mam pytanie, czy za THORENSA TD 180 warto wydać 500 złociszy, bo mam takiego na widoku. Posiadam starego Emanuela GS-203 Foniki i na razie na nim słucham swojej skromnej kolekcji. A jeśli chodzi o ciekawostki z krainy Hi-Fi to jest to dobra stronka no i jest tu także ciekawe forum. Polecam. http://www.hi-fi.com.pl/
  13. Zgodziłbym się - u mnie mikro i makrokosmos to fascynacja i zamiłowanie, nie pamiętam od kiedy, "chyba od zawsze". Układ kilku szkiełek, który pozwala zagłębić się troszkę dalej w bezkres w okolice nieznanego, pozwala zaczerpnąć trochę siły, wiary i natchnienia, pomaga oddać się marzeniom i oderwać się od zgiełku i niepokojów tego świata, wreszcie poczuć się cząstką otaczającego wszechświata i na pewien czas rozpłynąć się zapominając co to jest czas i przestrzeń. Ale mnie coś naszło.
  14. Ja wybrałbym: - spotkanie z przyjaciółmi z forum - piękne niebo w miejscu zlotu - możliwość pomacania sprzętu dodałbym jeszcze: - możliwość zwiedzenia okolic wokół miejsca zlotu przy tej okazji (w promieniu conajmniej 10km), oczywiście w dzień. Papierochy, wóda - jest poza moimi zainteresowaniami więc nie są mi niezbędne. Piwo - pite z umiarem - może być. Jeszcze jedno ważne - ładna pogoda musi być. Do tej pory byłem na dwóch zlotach - w Jachrance i w Jodłowie. I tu i tu było fajnie, jednak Jodłów przypadł mi bardziej do gustu z racji pięknego położenia i możliwości wybiegania się po okolicach - lubię przestrzeń. Gdzie i kiedy pojadę trzecim razem, nie wiem - wszystko zależy od wielu czynników a na nich nieraz nie ma się żadnego wpływu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.