Skocz do zawartości

majer

Społeczność Astropolis
  • Postów

    897
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez majer

  1. https://www.youtube.com/watch?v=6Va6aEbEn5I

     

    Pierwszy filmik przysłał ktoś z naszych 

    1. ekolog

      ekolog

      Trzeba uważać non stop i patrzeć na prawo i lewo trzy razy ;)

  2. To mogła być Konica Super SR. Chyba te były czulsze na czerwień.
  3. Jedna poprawka: ta skala na teleskopie to nie rektascensja, tylko kąt godzinny. Rektascensja jest w układzie równikowym II, który jest przytwierdzony do nieba, porusza się razem z nim i jest niezależny od położenia obserwatora. Natomiast w teleskopach jest kąt godzinny z układu równikowego I, który jest związany z obserwatorem i zmienia się, jeśli zmienia się jego położenie. Kąt godzinny rośnie w przeciwną stronę, niż rektascensja. Kąt godzinny na zachód od południka centralnego, rektascensja -- na wschód od punktu Barana. Oczywiście jak już mamy teleskop ustawiony na jakiś obiekt o znanej rektascensji i deklinacji, to przestawiając go na inny obiekt o znanych współrzędnych na montażu równikowym wystarczy przesunąć teleskop o ich różnicę (o ile oś rektascensji jest ustawiona dokładnie na biegun niebieski). Z kątem godzinnym i rektascensją związany jest tzw. czas gwiazdowy, który jest równy rektascensji gwiazd górujących w danym momencie. A związek między nimi jest taki: czas gwiazdowy = kąt godzinny + rektascensja
  4. A mnie wciąż dziwi, jak wiele osób nie odróżnia liczby pojedynczej od mnogiej, pisząc: "...dzięki jasnym gwiazdką które...", albo: "...i jakiś tam aberracji...", czy: '...usunięcia jakiś gwiazd..." (te ostatnie z jednego postu, więc na pewno nie literówka). To tylko najjaskrawsze przykłady z nieodległej przeszłości. Inne często się pojawiające, to pisanie "na prawdę" zamiast "naprawdę", czy 'tym nie mniej" zamiast "tym niemniej" (ale za to pisze się "na pewno", czy "nie mniej od iluś tam"). Nie chce mi się szukać przykładu. Niestety automat ich nie podkreśla, bo nie rozróżnia kontekstu. Przydałoby się u nas coś takiego, jak Grammarly w angielskim. Kiedyś były tu wątki o poprawnej pisowni i najczęstszych błędach ortograficznych (nie przeze mnie założone) świadczące o tym, że jest tutaj więcej osób, którym to przeszkadza, ale dawno już gdzieś przepadły w otchłani forum wraz z ich autorem niestety, bo ciekawie pisał na różne tematy.
  5. https://www.aavso.org/apps/webobs/results/?star=BETELGEUSE&num_results=200 - tutaj podają, że +1,7 mag. Widać tam też, że to czerwony olbrzym: w paśmie U ma zaledwie +5 mag a w poczerwieni (pasmo H) nawet -4.
  6. Zgrywa się jakoś nie do końca. Np. Procjon wyszedł podwójny.
  7. majer

    Halo, halo...

    Przed chwilą nad Londynem. Tyle udało mi się uchwycić biedaaparatem w telefonie:
  8. To tylko takie złudzenie optyczne związane z położeniem obserwatora w jakimś miejscu i porównywaniem jego wyglądu z elementami widnokręgu. Kąt nachylenia terminatora zależy od szerokości geograficznej. Najlepiej to widać, gdy Księżyc nie jest w za dużej fazie, np. w I kwadrze: gdy wschodzi, to jego oświetlona część jest na górze, a nocna - na dole. Gdy góruje, to linia terminatora jest ustawiona pionowo, a gdy zachodzi, wtedy dzienna część Księżyca jest na dole, a nocna na górze. Widać to też na gwiazdozbiorach. Np. Bliźnięta jak wschodzą, to leżą prawie poziomo u nas, a gdy zachodzą, to stoją prawie pionowo. W trakcie przemieszczania się po niebie stopniowo się podnoszą. Czy Orion: gdy wschodzi, to Rigel jest wyżej od Betegezy, a gdy zachodzi, to jest niżej (ten przykład to może bliżej równika, gdzie Orion wschodzi bardziej poziomo; u nas tak nie jest, bo Orion wschodzi i zachodzi na stojąco). Fachowo to się nazywa rotacją pola i pokazuje, dlaczego montaże azymutalne, na których aparat/kamera ma cały czas takie samo położenie względem horyzontu, nie nadają się do długoczasowej astrofotografii. Po prostu na kolejnych zdjęciach fotografowany obiekt zajmuje inne położenie względem brzegów kadru. I gdy się to potem doda, to ostry pozostanie tylko środek zdjęcia. Efektu tego nie ma, gdy używa się montaży paralaktycznych, na których aparat/kamera obraca się tak samo, jak niebo (co łatwo zauważyć już nawet po kilkudziesięciu minutach).
  9. "Czy Betelgeza już wybuchła?" Te pytanie przypomniało mi inną stronę: http://hasthelargehadroncolliderdestroyedtheworldyet.com/
  10. majer

    Mira

    Tutaj jest zdjęcie Miry z jesieni 2011 roku. W opisie zdjęcia piszą, że mogła mieć +2,3 magnitudo wtedy. A tutaj to samo zdjęcie na APOD-zie z 1 kwietnia 2012 r. Oczywiście tą jasną żarówą jest planeta Jowisz. Na podstawie jej położenia można wnioskować, że zdjęcie wykonano gdzieś 27-28 września 2011 r. Wtedy Mira też miała jasność porównywalną z Menkarem, którego jasność obserwowana, to +2,5 wielkości gwiazdowej.
  11. Powtórzę tu, co napisałem już w statusie: w czasie koniunkcji na tarczy Jowisza znajdą się dwa księżyce galileuszowe i ich cienie, a dodatkowo Kallisto muśnie tarczę Jowisza od północy. Poniższy obrazek pokazuje symulację o godzinie 18 (obraz niedwrócony). Przy prawej krawędzi jest Europa, Io i Kallisto przy południku centralnym, a potem cienie Europy i Io.
  12. W czwartek 31 października bliska koniunkcja Księżyca z Jowiszem, a na tarczy Jowisza znajdą się Io z Europą oraz ich cienie, a Kallisto muśnie tarczę Jowisza od północy. Szkoda, że wszystko tak nisko nad horyzontem.

     

    Na obrazku pokazującym sytuację o godzinie 18 Europa jest z prawej strony, Io blisko południka centralnego, potem cienie Europy i Io, zaś Kallisto przy północnym brzegu tarczy Jowisza.

    jowisz_paz_31_18_00.png

    1. Matheo_89

      Matheo_89

      Dobra okazja do zaliczenia Jowisza za dnia dla tych, którzy jeszcze nie próbowali. Będzie bardzo łatwo trafić/.

       

  13. To raczej nie Orionid, bo leci z nieco innego kierunku (porównaj z animacją wyżej).
  14. W tym tygodniu warto co najmniej 2-krotnie przyjrzeć się Jowiszowi oraz jego księżycom. We wtorek 22 października, gdy początkowo po obu stronach tarczy da się zaobserwować wszystkie cztery księżyce galileuszowe, ale do godziny 19:20 najpierw Europa skryje się Jowiszem, a potem Ganimedes wejdzie w jego cień i pozostaną tylko dwa księżyce, Io i Kallisto. Druga data, to czwartek 24 października, gdy już od zachodu Słońca na jowiszowej tarczy widoczne będą dwa cienie księżyców i właściciel jednego z nich. Zarówno cienie, jak i ów właściciel zdążą zejść z tarczy przed zachodem Jowisza w Polsce.

  15. Przepraszam, że nie w temacie wątku, ale mam pytanie, czy byłaby szansa na pojawienie się tutaj jakiejś relacji z tego latania na bosaka po wulkanie? Pamiętam kiedyś wrzucałeś co jakiś czas takie relacje z wypraw i przyznam, że fajnie się je czytało. Pamiętam też, że pisałeś (piszesz?) kiedyś blog, ale potem wpisy przestały się tam pojawiać, no i przestałem zaglądać. Możesz przypomnieć adres (jeśli jeszcze blog istnieje)? Może być na PW, jeśli nie chcesz się reklamować.
  16. majer

    Obłoki Magellana

    Poza tym nieprawdą jest, że widać je tylko z półkuli południowej i że aby je dostrzec, trzeba pojechać w okolice Zwrotnika Koziorożca (bo tak wynika z jedego podanego w filmie zdania). Na równiku Wielki Obłok wznosi się maksymalnie na 18°, Mały - na 21, więc widać je z całkiem sporego fragmentu półkuli północnej (choć niezbyt wysoko nad horyzontem).
  17. Jeden z członków PTMA Warszawa dysponuje takim sprzętem. Być może pojawi się na Dniu Otwartym. Nie wiem, jaka jest na to szansa, ale parę razy już użyczał swojego teleskopu przy podobnych okazjach.
  18. Co do obejm, to powinno dać się je kupić. Wpisałem do googla "obejmy do teleskopu" i wyrzuciło mi sporo wyników, w tym powszechnie znane w Polsce sklepy. Natomiast 1 cal (1") = 2,54 cm, a więc podane tam wymiary trzeba pomnożyć przez 2,5. Możesz spotkać się też ze stopą. 1 stopa (1') = 30,48 cm. Z dobrym przybliżeniem można wtedy pomnożyć przez 30, ewentualnie przez 30,5.
  19. Na zdjęciu przy dolnej krawędzi jest Lutnia, przy prawym boku głowa Smoka, zaś lewy bok zajmuje Łabędź od Albireo do Sadra i gwiazd o1 i o2 Cygni. Kierunek lotu meteoru zgadza się z radiantem Perseidów, choć kształt smugi trochę chyba za bardzo regularny.
  20. Przy obserwacji Jowisza możesz spróbować dostrzec cienie jego księżyców podczas przejścia na tle tarczy. A także chowanie się księżyców za tarczą (początki zakryć) i ich wychodzenie z cienia planety (końce zaćmień). To teraz, po opozycji. Po koniunkcji ze Słońcem, w pierwszej połowie przyszłego roku, będzie odwrotnie: da się obserwować wejścia księżyców w cień (początki zaćmień) i wyjścia zza tarczy (końce zakryć). Cienie księżyców galileuszowych powinny być widoczne jako kropki na tarczy już nawet w niezbyt dużym powiększeniu. Nieco większe powiększenie i lepsze warunki obserwacyjne są potrzebne, by dostrzec na tle tarczy same księżyce. Szczególnie efektowne są wejścia w cień i wyjścia z cienia Jowisza, czyli początki i końce zaćmień, gdy księżyce w ciągu paru minut znikają z pola widzenia (na zachód od planety), względnie pojawiają się na nim (na wschód od niej). Obecnie mamy do czynienia z tą drugą sytuacją. A już za 2 lata, w sezonie 2021, podczas jowiszowej równonocy księżyce będą się zakrywać i zaćmiewać wzajemnie. Warto się już teraz na to szykować. W sieci można znaleźć filmiki z poprzedniego takiego sezonu, w latach 2014/15. Natomiast już w czwartek 22 sierpnia, od godziny 21:18 do zachodu Jowisza około 23:30 ostatnia szansa w tym sezonie obserwacyjnym na obserwację z Polski przejścia cienia Ganimedesa na tle tarczy planety. Listę zjawisk zachodzących w układzie księżyców galileuszowych Jowisza można znaleźć m.in. w bardzo dobrym aplecie w Javie na stronie czasopisma "Sky and Telescope". Są tam też inne przydatne programy (na stronie S&T podlinkowane, jako "Interactive observing tools").
  21. Na początku września  Neptun (opozycja 10 września), Ziemia, Słońce, Merkury (koniunkcja górna 4 września) i Mars (koniunkcja 2 września) ustawią się prawie na jednej linii. Niewiele braknie, by do nich dołączyła jeszcze Wenus (koniunkcja górna 14 sierpnia). Nie wiem, co z tego wynika, ale kiedyś słyszałem od jednej kobiety, że gdy planety ustawiają się na jednej linii, to na Ziemi dzieją się złe rzeczy. Trzeba uważać.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. zbignieww

      zbignieww

      W jednej linii to nigdy nie beda, juz z racji faktu roznych katow ich orbit do plaszczyzny ekliptyki. Teoretycznie

      mogla by to byc ( ale tylko teoretycznie ) zygzakowata linia na plaszczyznie prostopadlej do ekliptyki . 

      Mozna by powiedziec, ze " w jednej linii " - to potoczny skrot myslowy. Czy tak , mam racje ?  :) 

       

       

       

    3. ekolog

      ekolog

      Niemniej jak wszystkie większe planety znajdą się w opozycji to mogą jednak z deczko odciągnąć Ziemię od Słońca. Jakby jeszcze Wenus i Merkury odleciały na ten czas na druga stronę od Słońca to tym lepiej.

      I w ten sposób zmniejszą nam to okropne ... ocieplenie ;)

      A co nas mocniej przyciąga w takiej sytuacji: Mars czy Jowisz?

      Siema

  22. majer

    Beta Cygni

    Przy tej okazji warto wspomnieć o gwieździe Almach, czyli gamma Andromedy, którą można porównać z Albireo. W tym przypadku gwiazdy są nieco jaśniejsze (+2,1 i +4,8 magnitudo, różne źródła różnie podają), ale odległe od siebie o niecałe 10". Potrzebny jest zatem trochę mocniejszy sprzęt do ich rozdzielenia. Dodatkowo słabszy składnik jest też układem podwójnym (a nawet potrójnym), lecz tutaj słabsza gwiazda, o jasności +6 mag jest oddalona od jaśniejszego składnika o zaledwie 0,3 sekundy kątowej. Dwie najjaśniejszej gwiazdy układu, podobnie jak w Albireo wyraźnie różnią się barwą, są to olbrzymy typów widmowych odpowiednio K3 i B9,5. Almach dobrze nadaje się, jako wskazówka do odszukania pobliskich obiektów mgławicowych. Tuż na północ od linii, łączącej tę gwiazdę z odległym o 12° Algolem z Perseusza znajduje się jasna gromada otwarta M34. Dodatkowo prawie dokładnie na tej linii, 3,5 stopnia od Almacha znajduje się jaśniejsza od 11 magnitudo galaktyka spiralna NGC 891, ustawiona bokiem do nas, a więc podobna do słynnej Igły (NGC 4565 z Warkocza Bereniki). Niedaleko są również nasze galaktyczne sąsiadki, czyli M31, 32, 33 i 110. Dołączam jeszcze mapkę okolic Almacha z programu Starry Night:
  23. Wychodźcie na zewnątrz, Jowisz będzie widoczny przez lornetkę!!
  24. majer

    Halo, halo...

    Kilka zdjęć wczorajszych słońc pobocznych nad Londynem. Zdjęcia wykonane biedaaparatem z telefonu (choć sam telefon nie jest taki stary, to aparat, a przynajmniej obsługująca go aplikacja, kiepski), więc jakość taka sobie i nie oddaje tego, co było widać gołym okiem. Czasami słońca poboczne były bardzo intensywne, ale ich jasność i wygląd dość szybko się zmienia i uchwycenie najlepszego momentu nie jest takie proste.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.