Skocz do zawartości

majer

Społeczność Astropolis
  • Postów

    897
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez majer

  1. Przepraszam za post pod postem, ale poprzedni jest długi i to, co chcę napisać chyba warto dodać w osobnym poście. A mianowicie po zakończeniu sezonu zakryć Aldebarana Księżyc powędruje na północ i w latach 2023-2029 nastąpi sezon zakryć Plejad (lista pokazuje tak naprawdę zakrycia Alcyone). Tutaj wystąpi aż 80 zakryć, gdyż są one troszeczkę bliżej ekliptyki niż Aldebaran, błękitną ramką zaznaczone zjawiska widoczne z Polski: A w latach 2023-27 nastąpi sezon na zakrycie gwiazdy El Nath, czyli północnego rogu Byka i drugiej co do jasności gwiazdy tej konstelacji. Niestety zakrycia tej gwiazdy widoczne są tylko na południe od mniej więcej 40*N (podobnie zakrycia Aldebarana można obserwować tylko na północ od szerokości mniej więcej 15*S). Wato zatem pamiętać o tym przy wyjazdach gdzieś na południe. Tym razem w serii zdarzy się 49 zakryć, ale większość w strefie międzyzwrotnikowej. Kolorem zaznaczyłem jedyne zjawisko widoczne z Wysp Kanaryjskich, jednak wtedy faza Księżyca wyniesie 77% przed pełnią:
  2. Niestety to prawda. Obecny sezon zakryć Aldebarana przez Księżyc kończy się we wrześniu br., co pokazuje poniższy zrzut ekranu z programu Occult 4.2.0.3.: A pod spodem wykresy widoczności poszczególnych zjawisk (pętle błękitne oznaczają zakrycie przy zachodzie -- pętla prawa -- i wschodzie -- pętla lewa -- Księżyca, linia biała oznacza zakrycie nocne, czerwona linia przerywana - zakrycie dzienne, zaś linia granatowa, jeśli na lewo od linii białej, to zakrycie podczas zmierzchu, jeśli na prawo od linii białej, to zakrycie podczas świtu). Łatwo zauważyć, że kolejne zakrycie 22 marca będzie jeszcze w miarę blisko Polski, bo da się je obserwować ze Szkocji i Irlandii, ale w samej Polsce będzie niewidoczne. Kolejne już daleko od naszego kraju. Jeśli ktoś miałby okazję być w sierpniu gdzieś na rosyjskim zabajkalu, Mongolii, lub okolicach, to polecam te zakrycie, a zwłaszcza odkrycie za ciemnym brzegiem Księżyca w fazie cienkiego sierpa. Widok na pewno jeszcze ładniejszy, niż teraz przy I kwadrze. Potem faktycznie następuje przerwa aż do 2033 roku, po czym Księżyc zakryje Aldebarana 49 razy, z których w Polsce da się zobaczyć jako pierwsze zakrycia z 29 stycznia i 25 lutego 2034 r. (kolorem zaznaczyłem widoczne z Polski i/lub niedalekich okolic). Jak łatwo policzyć z Polski i okolic da się dostrzec 23 zjawiska: I jeszcze grafika z widocznością zakryć z powyższej listy, zaznaczonych na niebiesko:
  3. Kiedyś obserwacje zjawisk zakryć gwiazd przez Księżyc miały znaczenie przy wyznaczaniu trajektorii i kształtu profilu Księżyca. Teraz, gdy ten został dokładnie obfotografowany przez sondy takie, jak Hayabusa, te obserwacje mają faktycznie już mniejsze znaczenie. Dalej za to duże znaczenie mają amatorskie obserwacje zakryć gwiazd przez planetoidy. Dzięki połączeniu obserwacji wielu obserwatorów z wielu miejsc można poprawić orbitę danej planetoidy i wyznaczyć jej profil, ewentualnie, przy odrobinie szczęścia, obecność księżyców planetoidy. Żeby takie obserwacje miały wartość naukową, trzeba mieć teleskop z napędem i jakąś kamerę z tzw. służbą czasu i inserterem, czyli czymś, co do każdej klatki dodaje informacje przede wszystkim o czasie jej wykonania. Insertery robią (robili?) m.in. w Polsce , a informacje o najbliższych zakryciach planetoidalnych można znaleźć m.in. na stronie http://www.asteroidoccultation.com, czy w Almanachu Tomasza Ściężora (do pobrania tutaj). Znaczenie mają także obserwacje negatywne, czyli obserwacja braku zakrycia, mimo prognozy zakrycia dla danej miejscówki. P.S. Szukając czego innego trafiłem na dyskusję o wspominanym wyżej inserterze na Astropolis.
  4. Jest na pewno. To jasna mgławica i wystarczy kilka sekund ekspozycji, żeby wyszła na zdjęciu. Tutaj masz zdjęcie z 200 mm, czyli u ciebie będzie troszeczkę mniejsza.
  5. Niestety słabo widzę tekst i nie da się czytać:
  6. Szkoda, że nie umieściłeś Księżyca bliżej dolnej krawędzi kadru. Bardzo niewiele brakło, żeby w prawym górnym rogu zmieścił się Uran. Pozwoliłem sobie opisać kilka gwiazd ze zdjęcia. Uran znajdował się wtedy niewiele dalej mniej więcej w kierunku strzałki od gwiazdy HIP7366, niż odległość między nią a gwiazdą HIP7505. Tzn. gwiazdy dzieli dystans 38', zaś Uran był 61' od HIP 7366.
  7. majer

    Jowisz 2018

    Ta wartość też chyba nie jest prawidłowa. Nie spotkałem się jeszcze, żeby Jowisz widziany z Ziemi miał tak małą jasność. Applet na stronie "Sky and Telescope" podaje dla tego dnia -1,8, zaś program Starry Night -1,84. Według programu księżyce również były jaśniejsze (Europa 6,1, Io - 5,83, Callisto - 6,48, Ganimedes - 5,43). I -- jak już się czepiam -- "Ganymede", a nie "Ganimede". Sprawdziłem, że takie jasności podaje Stellarium, więc chyba z tego programu je wziąłeś. Jak widać nie ma co im wierzyć, zwłaszcza, że np. jasność Marsa dla tego dnia podają +1,6, a inne źródła +1,4., Merkurego - -0,16, względem -0,30 (heavens-above - -0,2, ale tu też często jest inaczej, niż gdzie indziej), Saturna +0,7, względem +0,5. Ja sam programowi Starry Night (do Stellarium zaglądam rzadko) też nie zawsze wierzę i np. jasności planetoid, komet, czy innych tego typu ciał sprawdzam gdzie indziej.
  8. majer

    VV CEPHEI

    Może warto dodać, że kolejne zaćmienie właśnie trwa (od 4 sierpnia 2017 do 16 maja 2019, środek 18 czerwca 2018). Tutaj znalazłem prezentację na ten temat. Być może uda mi się znaleźć też krzywą blasku z poprzedniego zaćmienia, otrzymaną w obserwatorium w Piwnicach. Dołączę ją tutaj. P.S. Zauważyłem po niewczasie, że prezentacja jest dodana w literaturze na pozycji 4.
  9. Do tego, co napisał Limax7 dodam, że warta polecenia jest także strona "The Sky live", gdzie można sprawdzić aktualne położenie wielu planetoid i poczytać informacje na ich temat. O Weście można sobie poczytać tu. Jest tam m.in. interaktywny wykres z odległością do Ziemi i jasnością obserwowaną do końca 2075 roku. Pod spodem zrzuty ekranu wykresów odległości i jasności Westy do 2029 roku, ale na zalinkowanej stronie można go sobie dowolnie powiększać w poziomie i jeździć myszką po nim. Jasność: Odległość od Ziemi: I jeszcze wykonana w programie Nocny Obserwator Janusza WIlanda bardziej szczegółowa mapka położenia Westy, a także Jowisza i Marsa wśród gwiazd w lutym. Punkty odpowiadają położeniu ciał o 5 rano naszego czasu. Łatwo zauważyć, że przez cały miesiąc Westa wędruje mniej więcej 5 stopni na północ od Marsa:
  10. Sprawdziłem, że w Starry Night podają jej jasność na 8,93 magnitudo, w Simbadzie też 8,93 w paśmie V.
  11. Można i tak. Można też w ogóle jej nie regulować, tylko ustawić teleskop na coś jasnego o znanych współrzędnych, a potem odjąć od siebie odpowiednie wielkości i przestawić teleskop o wyliczone wartości. Zwłaszcza, jak teleskop z montażem chowa się po obserwacjach i następnym razem trzeba go ponownie ustawiać. Ale w przypadku Hamala, który ma stacjonarne obserwatorium, lepiej jest wyregulować to sobie raz, a podczas obserwacji sprawdzić czas gwiazdowy, obliczyć kąt godzinny i przesunąć montaż o odpowiedni kąt. Oczywiście teraz wystarczy system "go to", ewentualnie odpowiedni symulator nieba, który sam pojedzie teleskopem gdzie trzeba po kliknięciu w odpowiedni przycisk (ale to też trzeba najpierw skalibrować).
  12. Jeśli na montażu będziesz ustawiać Ra i uda ci się trafić w szukany obiekt, to oznacza, że akurat góruje punkt Barana.
  13. Coś im się chyba potentegowało z kolejnością klatek, bo widać, jak fala najpierw się cofa, a dopiero potem rozprzestrzenia się na zewnątrz.
  14. majer

    Ksi Puppis

    Układ gwiazd przypomina fragment Korony Północnej, nawet najjaśniejsza gwiazda jest po właściwej stronie. Przydałoby się też zaznaczać, np. w którym kierunku jest północ, ewentualnie wschód/zachód, bo na niebie układ tych gwiazd jest bardziej pionowy, niż poziomy.
  15. Przy okazji mowy o zaćmieniu Księżyca w lipcu można było powiedzieć, że podczas zaćmienia Księżyc będzie bliski apogeum i przejdzie prawie przez środek cienia Ziemi, co zaowocuje bardzo długim zaćmieniem, z fazą całkowitą, trwającą 103 minuty. Będzie to najdłuższe zaćmienie całkowite Księżyca XXI w.
  16. Ja napiszę tylko tyle, że w sierpniu 2003 r. byłem przez miesiąc na praktykach w Krakowie i akurat było gorące lato i z miesiąc nie padał już deszcz. Widziałem, jak wschodził Księżyc w pełni. Tak czerwonego Księżyca nie widziałem nawet podczas zaćmienia całkowitego. Widziałem też z Kopca Kościuszki zdaje się (nie pamiętam teraz, pamiętam, że drugi był remontowany) panoramę centrum miasta i wiszącą nad nim czarną chmurę. Smog na pewno utrudnia obserwacje, czasami nawet bardzo, jeśli jest duży. Osłabia światło obiektów niebieskich, nawet Słońca i powoduje, że obraz przez teleskop nie jest tak wyraźny, jak na czystym niebie.
  17. W dzisiejszym APOD-zie fajna animacja rozszerzania się Kraba w latach 2008-2017: https://www.astrobin.com/full/327338/0/:
  18. Nie ma za co. Dam jeszcze link do fajnego symulatora, gdzie można zobaczyć i przećwiczyć, co jest czym i jak położenie obserwatora na Ziemi wpływa na widoczność obiektu. Trochę przeszkadza, że pokazuje kąt ujemny, a raczej powinno być od 0 do 24 godzin, ale poza tym jest ok: http://astro.unl.edu/classaction/animations/200level/siderealTimeAndHourAngleDemo.html
  19. Cały algorytm jest opisany (z przykładami) np. tutaj: http://www2.arnes.si/~gljsentvid10/sidereal.htm Raczej odwrotnie: od czasu gwiazdowego odejmuje się rektascensję.
  20. Ja korzystam z jeszcze innego algorytmu, trochę podobnego do tego, co przedstawił r.ziomber, gdyż też liczy się liczbę dni, która upłynęła od 1 stycznia 2000. Na wstępie trzeba znać tylko długość geograficzną (+ na wschód od południka 0, - na zachód) czas UT, czas urzędowy i strefę czasową. A resztę się oblicza: 1. Najpierw wielkości a, b, c i d, gdzie d, to właśnie liczba dni od 1 stycznia 2000 (ja to mam napisane w skrypcie PHP): $c = (int)(($month + 9)/12); $a = (int)((7*($year + $c))/4); $b = (int)((275*$month)/9); $d = 367*$year - $a +$b + $day - 730530; 2. obliczanie elementów orbitalnych: w - długość peryhelium, M - anomalia średnia: $w = 282.9404 + 4.70935E-05*$d; $M = 356.0470 + 0.9856002585*$d; $M = $M - floor($M/360.0)*360.0; 3. Obliczenie średniej długości ekliptycznej Słońca L: $L = $w + $M - floor(($w + $M)/360.0)*360.0; 4. obliczenie czasu gwiazdowego na południku 0, o godz. 0:00 (obliczony, jako ułamek, można przeliczyć na godziny i minuty w razie potrzeby): $gmst = ($L + 180.0); $gmst = $gmst - floor($gmst/360.0)*360.0; $gmst = $gmst/15.0; 5. Obliczanie czasu gwiazdowego na interesującej nas długości geograficznej: $timeoffset = $hour + $minutes/60.0; // czas, który upłynął od północy czasu Greenwich $sidtime = $gmst + $timeoffset + $lon/15.0; // tutaj oczywiście lon, to długość geograficzna w stopniach (jako ułamek) Jeszcze trzeba się zabezpieczyć przed tym, aby godzina nie wyszła większa od 24 lub mniejsza od 0: if($sidtime < 0) $sidtime+=24; if($sidtime > 24) $sidtime-=24; Przeliczyć to z ułamka na godziny, minuty i sekundy można np. tak: $sidtime_h = (int) $sidtime; // godzina $sidtime_min = (($sidtime - floor($sidtime))*60); $sidtime_m = (int) (($sidtime - floor($sidtime))*60); //minuty $sidtime_s = ($sidtime_min - floor($sidtime_min))*60; //sekundy //ewentualnie, jeśli wystarczy dokładność do całkowitej liczby sekund: $sidtime_s_int = (int)$sidtime_s;
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.