Marcin_G

Przyznaj się, że zbierasz na Grossfeldbino...

Szyna Losmandy ma sens, jeśli obejmy (lub bezpośrednio tubus przez adaptery) są do szyny przyręcone dwoma, mocno rozstawionymi śrubami. Daje do dużo korzystniejsze (=mniejsze) siły w samych śrubach, a przez to całość, czyli tubus+obejmy+śruby+szyna jest sztywniejsza i stabilniejsza. Od około 8kg lub powyżej 2000mm ogniskowej warto używać szynę Losmandy

Wszystkie bez wyjątku współczesne okulary o ogniskowych poniżej 10mm i z dużym odsunięciem źrenicy (czyli nie plossle / ortoskopy / monocentryki) mają wbudowanego barlowa. Pięknie to widać w przekroju okularów (np serii XW, TV Delite/Delos lub Baadera Morpheusa), że okular różnią się właśnie przednią grupą, a potem "tyłek" jest mniej więcej taki sam. W tych okularach raczej nie powinno używać się kolejnych barlowów - z tego powodu producenci oferują te okulary od około 3mm ogniskowej, co nawet w teleskopach f/6 daje bardzo duże powiększenie.

tak jak wyżej, jadymy z Krzysiem w środę. Ja ruszam z Łodzi zapewne 2-3 w nocy, aby przeturlać się po pustych drogach. Jedziemy wspólnie, panie Krzyś?

nie prowokuj - na zlocie moją sąsiadką jest Twoja Żona

Czyli jesteśmy o krok od zgłoszenia posta, jako posiadającego nieodpowiednią treść..... I ban - odechce się ludziskom pokazywania jakiejś ciapy światła zamiast sąsiadek!

Aaaaa - taka sąsiadka.....

Wstępną kolimację zawsze robię "od przodu" - obiektyw smartfona zamocowanego na statywie ustawiam w osi zwierciadła głównego i potem tak walczę ze zwierciadłem wtórnym, aby wszelkie odbicia były idealnie koncentryczne. Jeśli to się nie uda - czas na małą korektę po 0,5mm płytą korkcyjną. Położenie korektora względem przedniej Celi jest fabrycznie zaznaczone.

Cztery wentylatory umieszczone tylko z tyłu nie zapewnią Ci ostudzenia płyty korekcyjnej Schmidta. Zabierz tego Meade'a na zlot i wszystko przedyskutujemy w cieniu domków....

W dużych SCT Celestrona masz trzy (a może i cztery?) zmienne: - ustawienie płyty korekcyjnej Schmidta w osi zwierciadła głównego (płyta podparta jest na śrubkach rozstawionych co 90o) - obrót płyty wokół jej własnej osi - ustawienie zwierciadła wtórnego w osi korektora (tu luz jest niewielki) - 'klasyczna" kolimacja zwierciadłem wtórnym na trzech śrubkach

Ja mam wersję XLT, z wyjmowanym lustrem wtórnym aby wpakować tam Hyperstara w ognisko główne. Więc jest pole manewru. Muszę to tylko tak ogarnąć, aby kolimowanie zwierciadła wtórnego nie powodowało problemów z drutami grzewczymi.... Aktualnie głowę mam zaprzątniętą dużym binoboxem 150mm....

Flok. Na razie się trzyma.... A co chcesz robić z 14" ACF-em? @Piotrek K. - mogę zmierzyć jak szybko obniża się temperatura powietrza wewnątrz tubusa, ale to przecież nie to samo co temperatura zwierciadeł... Nie mam pomysłu na grzanie zwierciadła wtórnego..... A przynajmniej na jego grzanie w wersji mało inwazyjnej...

Obie opcje (w szczególności montaż) to bardzo dobry wybór. Do wizuala to tego 4 dobre okulary, ze dwa filtry i cała naprzód!

C9.25 jest moim małym SCT. Rolę dużego SCT dość nieskutecznie - właśnie z racji problemów z termiką - pełni C11, który na stół operacyjny trafi latem. Tu założę 4 wentylatory (dwa ssące, dwa pompujące) oraz odpowiednio większą moc grzałek. I chyba jednak z opcją zewnętrznego zasilania z 12V. Mam też świadomość, że taka modyfikacja, mimo trwałej ingerencji w mechanikę teleskopu, tylko podnosi jego wartość.... @astro4u.net, wiercenie tubusa jest bardzo odprężające, bo masz do czynienia z metalową rurą; optyka trzymana jest z dala od kurzu i opiłków metalu.

Tu jeszcze rzut oka na wyprowadzenie przewodów zasilających grzałkę przez przednią celę Cela, detal podłączenia grzałki korektora (jeden zwój drutu grzewczego wokół pierścienia trzymającego korektor). I na deser - film podczas testów z amperomierzem KONIEC kurtna kwiaty oklaski img-8533_4CCxvLZF.mp4

A tu tubus z poprowadzonymi przewodami do grzałki korektora i wentylatora (jeszcze bez wyklejenia flokiem), tylna cela Cela 😵 z pokazaniem mocowania akumulatorów i z pstryczków-elektryczków

Tu prace w temacie grzałki zwierciadła głównego - drut grzewczy początkowo przyklejony był taśmą izolacyjną, potem klej dwuskładnikowy

Heloł! Wreszcie skończyłem mój mały projekt mechaniczno-elektryczno-termiczny, czyli ułatwienie życia Celestronowi C9.25. Modyfikacje polegały na: - skróceniu szyny Losmandy, a by w przedniej części tubusa, tuż przed korektorem Schmidta zmieścił się... - dodany wentylator wysysający ciepłe powietrze z tubusa - dodany został też drugi identyczny wentylator pompujący zimne powietrze bezpośrednio na zwierciadło główne - dodana jest grzałka zwierciadła głównego (bardzo mała moc grzania, 8W) - dodana jest grzałka menisku na jego obwodzie (moc jak wyżej, 8W) W założeniu modyfikacje mają na celu skrócenie czasu, po którym Cel będzie w równowadze termicznej z otoczeniem, wydajne grzanie płyty korekcyjnej Schmidta oporowym drutem grzewczym, mającym bezpośrednio styk ze szkłem korektora (co oczywiście nie zwalnia mnie z konieczności/chęci używania odrośnika). Dodałem także grzałkę zwierciadła głównego, aby delikatnie podgrzać je w okolicy punktu rosy oraz aby unikać kondensacji pary wodnej po powrocie z zimnego balkonu do ciepłego mieszkania. Klocki wymagane do modyfikacji: - dwa wentylatory 5V 40x40 od sprzętu komputerowego - drut grzewczy 0,4mm z allegro - uchwyt na dwa ogniwa "16850", które są źródłem prądu (celowo nie zamierzałem używać zewnętrznych zasilaczy, aby nie plątać się w kablach i zeznaniach - trzy przełączniki on/off - trochę zwykłego przewodu dwużyłowego 2x0,5mm2, doprowadzającego zasilanie do grzałki korektora, przedniego wentylatora. Z tego przewodu wykonane jest też "okablowanie" w okolicy przełączników i lustra głównego. poniżej wiercenie otworu na wentylator w tubusie oraz adapter z drukarki 3D dopasowujący kształt płaskiego wentylatora do walca tubusa

A takiego z dzisiowego ISS mata? 2024-03-15, Maksutov 127/1550, Fuji X-T20, 1/1000s (za długo!) okolice Głowna

A w AM5 jest jak należy - ON/OFF włącza i wyłącza niezależenie od użytego gniazdka.