Skocz do zawartości

Aquamarin

Społeczność Astropolis
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Aquamarin

  1. To jest piękne i bardzo dydaktyczne (oczywiście mam na myśli video!).
  2. GRATULACJE I SZACUNEK. Ale, coś mi, Pawle, nie gra! Takim sprzętem nie dało się zobaczyć gwiazdy 9.5 mag? I do tego Watec-em w bezksiężycową noc? Mgiełka była, czy co?
  3. Obserwacja Pawła (pozytywna) była z miejsca na wschód od Łodzi, choć bliskiego, a zatem bez innych obserwacji nie rozstrzyga, która z efemeryd była lepsza. O, sorry, widzę, że w Warszawie do zakrycia nie doszło, a więc teraz już coś wiemy!
  4. A u mnie było 5 sekund PRZED efemerydą! Tak bywa przy zakryciu bliskim brzegowemu.
  5. To już 11 lat! 28 kwietnia 1998 r. pod Łodzią obserwowaliśmy niezapomniane brzegowe zakrycia Aldebarana. Dlaczego o tym piszę? Bo była taka sama pogoda, jak właśnie dziś - ciepło i bezchmurnie. Zebrał się niezły tłum obserwatorów, w tym gości z Czech i Słowacji, poza miejscowymi ponadto z Warszawy, Bydgoszczy, Krakowa i Wałbrzycha - Jurek Speil przyjechał specjalnie! Stanowiska były rozlokowane na zachód od miasta - w okolicach Aleksandrowa i Konstantynowa. Profil efemerydalny był mało wiarygodny (rejon Cassini'ego wiecznie pogrążony w cieniu), toteż Ci na stanowiskach północnych odnotowali tylko koniunkcję - co za pech! Inni mieli po kilka do kilkunastu kontaktów. Mamy wspaniałe rejestracje video, do dziś chyba nie przetworzone na zapis cyfrowy, toteż mogę tylko dołączyć wykres wyników, jaki poszedł do Japonii. Jeszcze dwóch kolegów widziało zjawisko w Poznaniu. Ja sam ledwo zdążyłem się rozstawić po ustawieniu wszystkich innych. Dobrze, że Paweł Matys był przy mnie i miał dyktafon, gdyż nie nadążyłbym z rejestacją momentów - wtedy nie miałem jeszcze stopera z pamięcią. Obserwacja została opatrzona później w bazie wyników światowych kwantyfikatorem "V" - valuable - wartościowe. Ten profil obserwacyjny z efemerydy (zielony, oceniany jako dobry!) został przez nas zupełnie inaczej zweryfikowany - znaczki na wykresie. Szczerze mówiąc profil efemerydalny robiłem Occultem dziś - widać, że korekty ciągle nie są uwzględnione... A na wykresie wyników profil pochodzi z efemeryd dr Riedela.
  6. W Łodzi podobnie. Na mojej fotce Plejady nieco ucięte.
  7. Aquamarin

    Mebsuta

    Chyba nie miałeś efemerdyd? Jeśli tak, to znajdź je na Forum. A jeśli miałeś, to doradzam super uwagę na krótko przed zjawiskiem i kontrolę upływających sekund w jakiś sposób. Miłych wrażeń na przyszłość!
  8. Aquamarin

    Mebsuta

    Jak Wam wyszło zakrycie Mebsuty (Epsilon Geminorum) dzisiaj wieczorem? U mnie zamglenie i halo, ale gwiazda widoczna dobrze. Moment zakrycia około 1 s po efemerydzie.
  9. Dal mnie, Pawle, każdy termin jest dobry (aczkolwiek równie dobrze coś może wypaść w ostatniej chwili, na razie nic na to nie wskazuje).
  10. Widać też ile traci zjawisko przy fazie Księżyca bliskiej pełni. Chociaż znowu łatwiej zlokalizować punkt wyjścia gwiazdy przy odkryciu.
  11. W Łodzi odkrycie widoczne pięknie przy bezchmurnym niebie, 1-2 sekundy po momencie efemerydalnym. Ale wiatr chce urwać głowę.
  12. Rozpatrując rzecz z punktu widzenia naszego kraju, następne nocne zakrycia Wenus wyglądają dla nas deprymująco : lata 2044 i 2095. Ale jeśli spojrzeć na cały glob - można się nieco odstresować. Wiem, wiem - koszty! Ale czasy się zmieniają, więc kto wie? Oto, co udało mi się określić. Macie poniżej wybrane mapki widoczności trzech zakryć Wenus w latach 2009 i 2010: 2009 IV 22 - całe zachodnie wybrzeże USA 2010 V 16 - Azja płd.-wschodnia 2010 XI 5 - Afryka zachodnia Obszar dla zjawiska zachodzącego na niebie bez widocznego na nim Słońca jest zaznaczony kolorem lekko brązowym. Dla zakryć wieczornych to zakolorowanie jest po prawej stronie pasa widoczności, dla porannych - po lewej. Na reszcie obszaru pasa zakrycia zjawisko jest widoczne za dnia. Kolejne dobrze widoczne zakrycia: 2011 VI 30 - Afryka zachodnia 2012 VIII 13 - Azja płn.-wsch. i Japonia (miesiąc po zakryciu Jowisza, widocznym w Polsce!) 2013 IX 8 - Argentyna i Urugwaj 2014 II 26 - Afryka środkowa 2015 X 8 - Australia wschodnia 2015 XII 7 - Alaska, Kanada 2016 IV 6 - Afryka zachodnia (Europa za dnia) No to - kto chętny na wycieczki?
  13. A Ty co sie jeszcze znęcasz nad pokonanymi ? Sadomasochizm Was dopadł (niektórych) - ot co. Mówię Wam, szykujcie sie powoli na 15 lipca 2012 r! To może być jakaś rekompensata.
  14. To może ktoś podejmie się określić, dokąd i kiedy mamy wyruszać w najbliższych latach?
  15. A teraz w Łodzi piękne gwiaździste niebo, fajny Orion itd... Tylko nie wiadomo jeszcze po co? No, jeszcze można się przerzucić na : 1) radioastronomię (chociaż znów ten szum cywilizacyjny...) 2) obserwacje formacji chmur (w Polsce ten temat ma przyszłość) 3) łowienie UFO (podobno ciekawsze) 4) obserwacje przy pomocy HST - chmury występują tam rzadko 5) obserwacje gwiazd na lodzie
  16. To chyba wielki sukces, że udało się zebrać tych klika nawet obserwacji! Chcę zauważyć, że zakryć to zimą zawsze niewiele się robiło. Z zaćmień zaś pamiętam tylko naprawdę wspaniałe zaćmienie Księżyca 9 stycznia 1982 r. (ale Jaruzelski kazał mi przerwać obserwacje i wracać do domu przed godziną milicyjną). Gdy patrzyłem na to dzisiejsze beznadziejne łódzkie niebo, postanowiłem raz jeszcze podać ciąg lat obserwacji nocnych zakryć Wenus faktycznie w Polsce zaobserwowanych: 1529 - 1799 - 1924 - 1988 - 2008 Dwa ostatnie wprawdzie tylko gdzieniegdzie widziane w Polsce. Tak, że bardzo poprawiliście statystyki. Ogólnie bowiem dziś nie miało się prawa udać! Uwaga : za 3.5 roku odkrycie Jowisza (w lipcu!).
  17. Faktycznie, fatalny błąd - co ciekawe, ja to zdjęcie też mam! Natomiast od Zbyszka dostałem wtedy tylko opis, obudził się w ostatniej chwili i tylko zdążył zobaczyć zjawisko.
  18. To rzeczywiście będzie jedno z najpiekniejszych zjawisk w ostatnich latach! Poniżej zestawienie zakryć Wenus (dla Łodzi) od r.1521, takich, gdy zjawisko miało szanse być po zachodzie lub przed wschodem Słońca. Dużo tego nie było. Sprawdziłem, że od roku 600 było takich zjawisk tylko 56!!! Różne też były przerwy miedzy zjawiskami - czasem tylko kilka lat, a czasem około stu lat. Wytłuszczone są te, gdy Wenus była ponad 15 stopni nad horyzontem. Natomiast co do obserwacji - nie udało mi się odszukać wszystkich. Ostatnie zakrycie z r.1988 było widziane tylko w Lublinie (Z.Rzepka), gdzie indziej było ciężkie zachmurzenie. Nic nie wiem o r.1958 - wydaje mi sie tylko, że pogoda była marna - tak sugerują prognozy pogody. Za to w r.1924 - rewelacyjna pogoda i obserwacja grupowa w Obserwatorium Uniwersytetu Warszawskiego. W r.1898 obserwowano w Kiel i Hamburgu, ale przy lekkiem zachmurzeniu. U nas chyba deszczowo. W r.1799 na pewno były obserwacje kogoś we Wrocławiu i w Krakowie (tu musiał to być Jan Śniadecki) - są w każdym razie dokładne momenty. W r.1720 Cassini obserwował w Paryżu, ale jeszcze przed zachodem Słońca. W r.1666 NIE MA obserwacji Heweliusza. A w r.1529 jedno z takich najpiękniejszych zjawisk obserwował Kopernik we Fromborku i anonim w Oliwie k/Gdańska. Jak widać z zestawienia, Kopernik miał jeszcze szanse 8 lat wcześniej nad ranem, jednak chyba o tym zjawisku nie wiedział - Occulta jeszcze wtedy nie było. Gdy nie uda nam się w tym roku - przyjdzie poczekać 36 lat !!!
  19. To z 14 października jest praktycznie jedynym do zrobienia wartościowej obserwacji - a więc szykujcie pogodę i stanowiska !
  20. A ja tam na tym kablu w Babiętach obserwowałem; aczkolwiek proboszcz tylko wyrzucił kabel na trawnik i zapewne udał się na zasłużony odpoczynek. Więc o 5 rano napisałem mu podziękowanie i zostawiłem przy końcówce kabla.
  21. Dzięki za przypomnienie, zapomniałem o tym naukowym osiągnięciu. Jednak faktycznie wszystko się zgadza, to zakrycie z 12 września było jednym z piękniejszych, jakie widziałem.
  22. Te Plejady to były 19/20 września 1989 r. Z Twoich notowań zostały przyjęte się 4 momenty, wysłane do ILOC. A brzegówka to gwiazda Epsilon Ari 24 stycznia 1991 r. Mam zapisane Twoje 3 momenty (z-o-z). A ja parę km dalej obserwowałem przez cienkie chmury, ale żadnego zjawiska nie zauważyłem... Inni na 3 odleglejszych stanowiskach mieli tylko chmury. A Romek Fangor w Lipkowie k/W-wy zauważył zniknięcie tylko jednego składnika tej gwiazdy podwójnej. Jak dotąd nikt z nas takiego czegoś więcej nie widział.
  23. Ja oglądałem na greckiej wyspie Rodos przy bezchmurnym niebie (latem tylko takie tam bywa), zająwszy stanowisko pod jedną palmą. Niestety, ze sprzętu miałem tylko standardowy aparat i lornetkę, zdjęcia są marne. Piękne było to, że w czasie fazy maksymalnej pojawiło się mnóstwo słabych gwiazd Koziorożca i Drogi Mlecznej. Zniknęły też wyraźne cienie, rzucane przez drzewa w czasie pełni Księżyca. Zaćmienie było dość jasne, czerwona barwa cienia była zauważalna "podręcznikowo" dla faz ponad 0.4. Cały czas był zauważalny brzeg Księżyca, zanurzony w cieniu. Miałem zupełny spokój, bo, tak jak niektórzy z Was już wielokrotnie pisali, tego typu zjawisko nie wywołało kompletnie zainteresowania u ludzi, a Ci, którzy nawet spoglądali na niebo, nie zauważyli niczego specjalnego...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.