Skocz do zawartości

gryf188

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 571
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Odpowiedzi opublikowane przez gryf188

  1. 10 godzin temu, bacHor napisał(a):

    Przestańcie z tym kosztem. Ta impreza ZAWSZE była w promocyjnej cenie. 

    Już nie bądźmy takimi sknerami. 

    Ja jestem zawsze  zachwycony poziomem,  za tak niewielką kwotę. 

     

     

    No cóż jak z ze wszystkim , dla jednych jest tanio a dla innych drogo. Poziom imprez organizowanych przez Adama ZAWSZE jest na wysokim poziomie . Z drugiej strony Adam zawsze też chce mieć informację zwrotną na temat zlotów więc powiedzenie na głos że zlot staje się sporym wydatkiem zwłaszcza w przypadku wyjazdu rodzinnego nie jest chyba niczym złym.

    • Lubię 7
  2. 29 minut temu, Adamo napisał(a):

    Kochani

    Wiosną 2020 roku zlot kosztował 395/365 (hotel/domek)

    w 2021 roku było 405/375

    w 2022 roku było jakoś 550/490

    w 2023 roku było 650/590

    teraz mamy 780/710.

     

    Przykro mi ale inflacja zrobiła swoje.

    Niestety muszę napisać, że tanio to już było.

    W 3 lata prawie 95% , sporo. Może jednak trzeba by się zastanowić na przyszłość nad ograniczeniem niektórych wydatków na rzecz ceny . Np czy potrzebny jest zorganizowany odgórnie grill, koncert czy też koszulka zlotowa. Dla jednej osoby to wydatek do przełknięcia ale rodzinny wyjazd 2+2 na 3 dni za 2500 to rzeczywiście spore obciążenie budżetu.

    • Lubię 3
  3. Stanowczo trudno pogodzić typowy zlot z piknikiem . Jeśli chodzi o organizację pikników to miałbym takie spostrzeżenia. Organizujemy coroczne perseidy dla "zwykłych" ludzi i powiem że operacja wymaga sporo pracy . Pierwsze miejsce i socjal ale to macie . Dwa wolontariusze którzy zadbają o uczestników, poprowadzą obserwacje i pokazy sprzętu . Tu też bardzo dobrze sprawdza się wieczorny pokaz na niebie z pomocą lasera . Trzy , trzeba mieć atrakcje dla dzieci bo często ludzie przychodzą rodzinami , najlepiej jak są to zabawy i konkursy i tu też potrzeba ludzi i pomysłów.  Dobrze też mieć jednak jakiś system zapisów żeby mieć jakąś kontrolę ile osób będzie i jak ograniczyć ilość żeby dało się jakoś zapanować nad uczestnikami. Fajnie też jeśli uda się przy tym zaangażować jakieś koło gospodyń lub jakąś firmę kateringową bo to dobrze wpływa na współpracę w okolicy a też można coś zjeść podczas takiego pikniku. 

    • Lubię 3
  4. 2 godziny temu, MateuszW napisał(a):

    Wg mnie taki podział nie ma sensu, obie kategorie potrafią się bardzo do siebie zbliżyć.

    Ja w ogóle nie chcę dzielić niczego na kategorie ,źle mnie zrozumiałeś.

    Chodziło mi tylko o zwrócenie uwagi  na jakąś granicę kiedy można nazwać coś swoim zdjęciem . W skrajnym przypadku można kupić gotowy materiał i zamówić obróbkę , czy to nadal twoje własne zdjęcie ? W zasadzie to to samo co zakup gotowego zdjęcia z internetu. Wg mnie do miana "moje zdjęcie" potrzeba choćby minimalnego wysiłku, pracy  i wiedzy .

    • Lubię 6
  5. Miałem w temacie nie zajmować stanowiska ale do napisania kilku słów skłoniły mnie dwie rzeczy związane z ostatnimi zdjęciami Sławka @diver .   

    Pierwsza to nie  sądzę żeby podział był potrzebny ale  podoba mi się otagowanie tak jak zrobił to Sławek gdzie przed wejściem w wątek widać od razu że to materiał pozyskany  czyli niekoniecznie możliwy do uzyskania z swojego podwórka.  To dla starych wyjadaczy żaden problem  ale dla mniej zaawansowanych to ważna informacja .

    Druga sprawa , cytuję:  "Oglądanie dozwolone wyłącznie dla tych, których ten fakt nie uwiera" . Nie sądzę żeby takie sarkastyczne teksty były potrzebne .

     

    Na marginesie tej dyskusji o podziale wyszedł też ciekawy wątek .  Gdzie tak naprawdę leży granica pojęcia "moje własne zdjęcie" ?   Oczywiście były już tu wypowiedzi w tym temacie .  To jest moje subiektywne zdanie ale znacząco trzeba rozróżnić kupiony czas  w jakimś zdalnym obserwatorium od zakupu gotowego materiału . Kupiony czas  można by analogicznie odnieść się do pożyczenia aparatu i wykonania zdjęcia np krajobrazu . Trzeba wybrać obiekt kadr , zaplanować czasy itd .Natomiast czy zakup gotowego materiału  i obrobienie go ( a można przecież też zlecić i kupić obróbkę ) jest nadal własnym zdjęciem ? Wg mnie to daleko posunięta interpretacja czegoś co jest zrobione przez siebie.  

    • Lubię 5
  6. W miarę tanim rozwiązaniem i dobrym  jest stałka 100mm/2,8 Canona . W dodatku to obiektyw macro więc bedzie też fajną alternatywą do dziennej zabawy z  macrofotografią . Są dwie wersje , L-ka z czerwonym paskiem i druga wersja teoretycznie z tymi samymi szkłami ale w plastiku . Tę tańszą wersję mam osobiście i robiłem nim dawniej trochę zdjęć nocnych

    • Dziękuję 1
  7. No dobra , to trochę żart bo co można zrobić w 30 minut w wąskich pasmach . Wczoraj po dłuższej przerwie  robiłem alignację teleskopu i testowo puściłem po  1 klatce 10 minutowej  na kanał . W zasadzie zapuściłem sprzęt tylko dla sprawdzenia  czy wszystko działa . Dziś jednak bez żadnych klatek kalibracyjnych poskładałem to i włala mam zdjęcie Crescenta w SHO :D .  Postanowiłem też się podzielić tym wspaniałym zdjęciem ;) Niech to będzie balans dla całej masy świetnych zdjęć na forum które czasem blokują mniej doświadczonych  lub początkujących do prezentowania swojego dorobku . 

    Tak dla wyjaśnienia , nie zrobiłem więcej klatek  raz  z lenistwa a dwa z zmniejszonego ciśnienia na astrofoto :D 

    Sky Watcher Esprit 150 , 10Micron, Atik 490ex 

     

    NGC6888c.thumb.jpg.992d17e54d8fa33e34f973659ae613cd.jpg

     

     

    • Lubię 8
    • Haha 1
  8. 19 minut temu, Swiss napisał(a):

     

    Aby ten wpis miał również walor praktyczny:-) to podpowiem, że na kempingach należy mieć "szwajcarską" przejściówke na 220V.

     

     

    Nie tylko na kempingach   , z doświadczenia wiem że i w pensjonatach chociaż tam można ją dostać od obsługi .  

    Z praktycznych rzeczy to jeszcze trzeba uważać na fotoradary , już 1km za dużo i można dostać pamiątkowe zdjęcie z wakacji ( czekam czy przyjdzie bo licznik pokazywał 42 na 40  i lampa błysnęła )

    Nie ma też praktycznie darmowych parkingów a postój poza parkingami w teoretycznie dozwolonym miejscu (wg polskiego doświadczenia :D ) może skończyć się mandatem .

  9. Godzinę temu, Gość na chwilę napisał(a):

    Przepiękne zdjęcie. Tam w opisie popraw - masyw nazywa się Jungfrau :)

    Na przełęczy Jungfraujoch jest ciekawe obserwatorium - zawsze podziwiam jego konstruktorów . Zdjęcie nie moje, z netu.

    Budynek obserwatorium Sphinx znajduje się na wysokości 3450 m n.p.m. Mają tam 76 centymetrowego Cassegraina.

     

     

    Racja , wkradła się literówka. Tego obsewatorium nie widziałem ale widziałem pod Matternhornem obserwatorium Gornergrat :) 

    20230722_160708.thumb.jpg.7c23a3614f4a43ff0c13a2383e452c32.jpg

     

    10 godzin temu, Swiss napisał(a):

    To zdjęcie chyba z tego kempingu:-)

     

    https://campingbreithorn.ch/

     

    Po prawej stronie zdjęcia powinno być widać wodospad Staubbach Waterfall.

    Tak to jest to miejsce . Wodospad Staubbach jest z tyłu koło campingu Jungfrau na którym ja się zatrzymałem .

    20230719_200559.thumb.jpg.58837ed811727fd658c829f8baca2da9.jpg

     

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.