TomaszL30

witAM, z 14/15 08 2007 zaobserwowalismy kilka niezłych zjawisk. My znaczy się ja i żona , chcę ją zarazić astronomią , żeby sie za bardzo nie nudziła jak sie kiedyś wybierzemy na zlot:) jedna była naprawde ardzo piekna, trwałaa około 6 do 10 sekund.. nie wiem ile czasu upłyneło ale naprawde długi lot.. był. Pozdrawiam

ja tam sie nie smieje bo sie na taka perełkę dałem nabrac ale za miejsza kase:) i co prawda widzialem Saturna nie było to super jakies zjawisko ale ... i Jowisza , chetnie bym go sprzedał ) tylko jak to zrobic , na astro szkoda wystawiac:) zostaje tylko allegro..

dorzuce swoje 3 grosze:) niedawno zakończyłem z żonką budować domek i jesli was interesują ceny z okolic Sandomierza to prosze pisac, hydraulik z wielka biedą 80zł (znajomy) panowie od roboty związanej z drewnem , czyli szalunki fundamentowe, szalowanie pod strop acermana i przykryce dachu cenili sie dość niezle , gdzie nie potrzebowalem dokladnosci typu fundamenty itp to przy dachu mi nerwy pusciły i wygonilem ich nie płacąc za spiep--- ną robote.moze to nie łądnie z mojej strony ale z ich chyba tez ze robote zle wykonali, na dodatek kradli gwoździe czarne... nastepna przeprawa była z tynkarzami , zaprosiłem tynkarzy do pracy ci jak sie wyrwali w ciągu tygodnia otynkowali cały dom wewnątrz (100m2) a nakoniec "szef" czyli ja zabrałem sie za sprawdzanie wykonanej pracy i panowie tynkarze (chwalacy ze pracowali w Warszawie) nastepny tydzien spedzili na poprawkach i tak nie poprawili tego tak jak chcialem w związku z tym wypłaciłem im 1/3 kwoty ktora zostala ustalona na początku (zostawilem sobie reszte na szpachle do wyrównywania ścian i SUFITOW, jedynie co nie mam zastrzezen to do Panów od posadzek... bardoz fachowa robota i TANIA , i płytkarz , mógłby co prawda dokładniej zrobić pewne szczegóły , ale.... teraz za pozno. Efekt ogolnie dobry . Rezszte stwierdziłem ze sam juz zrobie ,bo najlepiej sie samemu robi dla siebie ... nauczylem sie kostke przed domem kłaść ocieplac styropianem płytki tez sie nauczylem bo nie wszedzie mi kładł FACHOWIEC.. malowanie sam z żona w ramach oderwania sie od rzeczywistosci:) Pozdrawiam P.Adamie i życze szczescia w szukaniu porządnych fachowców ... a nie partaczy .. a po wszystki bedzie tylko

chętnie bym sie pojawił (po raz pierwszy) , ale mam notoryczny brak kasy na wypad z rodzinką , żonka raczej nie na obserwacje lecz na wypoczynek , ale... co za róznica gdzie wypoczywac czy w gorach czy nad morzem pozdrawiam

no to wszystkiego najlepszego.. i na wieczor

a tu cos mam dla szanownych informatyków Idzie sobie chłopak przez las, idzie, idzie, idzie,idzie (nie wiem, jak daleko ma jeszcze...) No dobra... W końcu słyszy jakiś głos dobiegający z ziemii: -Hej człowieku! Schylił się, myśląc ze to jakiś krasnoludek, tudzież inny elf, szuka, szuka, a tu ŻABA.Pyta się jej: -A coś ty za jedna? Żaba mu odpowiedziała: Jestem zaklętą księżniczką. Jeżeli chcesz, to możesz mnie odczarować. Wystarczy, że mnie pocałujesz. A on nic nie odrzekł, tylko uśmiechnął się, podniósł żabkę i schował do kieszeni w koszuli. Żabce języka w gębie zabrakło (umrze biedactwo z głodu , bo nie będzie miała czym much łapać..) Po chwili ochłonęła i kusi z kieszeni biednego chłopca: -Odczaruj mnie, proszę. Jeżeli to uczynisz, to.. to... to będziesz mogł przez tydzień robić ze mną co zechesz! - szybko dokończyła obietnicę żabka. Chłopak ponownie nic nie odrzekł. Wyjął tylko żabkę z kieszeni, uśmiechnął się, schował do kieszeni i poszedł dalej. Żabka już nieco przyzwyczajona po pierwszym szoku ochłonęła trochę szybciej. Pochwili znów odzywa się do niego w te słowa: -Odczaruj mnie, proszę. Jeżeli to uczynisz, to bedziesz modł przez miesiać. robić ze mną co zechesz!- widać zdesperowana była biedaczka..A biedne, kuszone chłopię nic... Wyjął tylko żabkę z kieszeni, uśmiechnął się, schował do kieszeni i poszedł dalej. Żabka na to wzięla się na odwagę (była wszak bardzo przyzwoitą i dobrze wychowaną księżniczką) i powiedziała: -Odczaruj mnie, proszę. Jeżeli to uczynisz, to będziesz mogł przez rok robić ze mną, co zechesz!. A chłopiec tylko wyjął żabkę z kieszeni, uśmiechnął się, schował do kieszeni i poszedł dalej. Żabka już całkiem zrozpaczona, straciła nadzieję na zdjęcie kłatwy rozpłakała się i pyta sięgo: -Słuchaj...powiedz mi, czemu ty taki dziwny jesteś? Mógłbyś przez rok robić ze mną, co zechesz a ty nic... Na co wreszcie zareagował. Wyjął żabkę i odpowiedział jej: -Widzisz malutka... Ja jestem informatykiem... Nie wiem na co mi dziewczyna.. Zresztą co ja bym z nią robił.. A taka gadająca żabka to fajna rzecz i koledzy będą zazdrościć... Bez obrazy Panowie...

czy została jakaś koszulina... moze jakaś xl-ka by się znalazła chetnie bym kupil chociaż na zlocie nie mialem okazji byc. najlepiej DeepSkyParty Bieszczadyy

U MNIE CHMURY , CHMURY I JESZCZE RAZ CHMURY I KISZKA BEDZIE ... NIC NIE ZOBACZE A JUZ ZONIE ZAPOWIEDZIALEM ZE 14 MNIE NIE BEDZIE NA CHACIE. IDE LUKAC.. .W NIEBO .... SZUKAC KOMETY,,,, NO NIEMOGE. . JAK TU SIE WYRWAC:)

a moze by tak utworzyc nowy dzial humor polityczny i tam wpisywac kawały o władzy terazniejszej i następnejk , bo w dziale dowcipy to raczej nie bardzo pasuje .. ??

dziekuje za podkreslenie , pisałem dosyc chaotycznie , wiem , to fakt, ale kazdemy sie trafiają pomyłki ... pozdrawiam ps do GrzegorzaS .. doczytałem

witaj Damianie . czytalem twoje wypowiedzi i innych internautów i mialbym propozycje dla wszystkich zainteresowanych tym tematem , prosiłbym o przeczytanie (sporo tego jest) http://www.kki.pl/piojar/polemiki/novus/iluminaci/dolar.html powiem wam z czytając to wszystko a robiłem to bardzo chaotycznie , wybiorczo , doszedlem do pewnych wnioskow , i chcialem podyskotowac, na ten temat, głownie pisze tam o Zakonie iluminatów , o Nowym ładzie świata, przeczytajcie to jest tam o pieczeci iluminatów , oglądałem kiedys program nie tak dawno na rtl4 o własnie zakonie iluminatow i np . z tego programu dowiedzialemsie ze pieczec iluminatów jest w niemalze kazdym liscie (ukryta) z KGB . Profesor powiekszał list z kgb o zabojstwie Papierza Jp II , i okazało sie ze jest tam pieczec illuminatow czyli piramida z wszechwidzacym okiem , a gdzie jeszce sie znajduje ta piramida... spróbojcie zgadnąc , na banknocie 1 dolarowym, a gdzie jeszcze jest... poszukajcie sami ,, opisane jest na tych stronach takze sytuacja polityczna w POlsce obecnej .. jak i różne instytucje mi, ONZ, Nato .. opis o swastykach hitlerowskich , czy wiecie ze Adolf nalezal do zakonu iluminatow... Benjamin Franklin ... .i i nne postacie historyczne,... Prosze przeszytajcie i nawiązmy ciekawa rozmowe... Pozdrawiam .

witam , otóż widzialem sporo stołów warsztatowych , ale najlepszy moim zdaniem był z drewna olchowego (nie pamietam dokladnie) lat gruby na jakies 10 cm nogi masywne tez grubosc około 5cm , długi na jakies 2.4 mb ja tez zamierzam stol robic do warsztwtu , i taki mam zamiar zrobic , jesli chodzi o klejenie takiego stołu , to nogi nalepiej na czopy stolarskie połączyc, a blat skleic klejem poliuretanowym np" Soudal D3 wyrąbisty klej , wypełnia luki podczas klejenia( spienia sie jak pianka montazowa ) a dodatkowo przewierc w 5 miejscach , otwory i złącz je pretem gwintowanym , akonczonym nakretkami kołpakowymi , ładnie bedzie wyglądac a dodatkowo jak skrecisz to podczas uderzen , bo moga sie przytrafic, drgania nie beąda bardzo odzdziaływac ,na sklejone powierzechnie .. . a co do drewna to naprawde , cięzko ci będzie dopasowac wilgotnosc drewna do warunkow panujacych w miejscu przeznaczenia mebla, a co z tym idzie , drewno jak wiadomo "pracuje" caly czas wiec im wilgotniejsze pomieszczenie to drewno bedzie sie poszerzało wydłuzalo itp,. a im suchse to bedzie sie kurczyc, wiec weź to pod uwage robiąc mebelek , sam osobiscie widzialem jak donica opasana płaskownikami 60mm X 6mm strzxeliła po podlaniu .... takze zauwaz jaka to siła , , nadmienie ze w starozytnosci uzywano drewna do rozłupywania wielkich blokow kamiennych Pozdrawiam

po pierwsze jesli chcesz zakupic deski to musisz sie zaopatrzyc w urzadzenie badajace wilgotnosc drewna ,do produkcji mebli w mieszkaniach (domach) wymagana jest odpowiednia wilgotnosc , ale nie moze byc zbyt wysuszone drewno , druga wazna sprawa , jakie te deski bedą , sosnowe , dębowe , moze jakis inny gatunek , i tak, np sosonowe jesli są chore (sinizna) będą miały zielonkawą barwe i mozliwe ze zniszczoną strukture drewna , przewaznie obrzeza desek ,takze mozna je smialo odciąc , dąb natomiast bedzie mial tzw. biel . jak bedzie chora deska to od razzu zroumiesz o czym pisze wyraźnie biały kolor , tez raczej na obrzeżach ale zdarza sie ze jest w środku, kolejna sprawa na co zwracać uwage to (sosna) ilość i jakośc "sęków" jesli sa stare ,wypadające, to raczej odradzałbym kupno sa sposoby żeby to naprawic , ale po co sie duzo bawic z tym ,jesli będzie duzo sękó to i cała deska raczej powinna byc bardzo żywiczna , i ciężko bedzie ci wwiercic sie , wbić gwoździa , ogolnie obróbka drewna bedzie uciążliwa,ale nie do wykonania.,.da rade, jesli chodzi ci o podstawowe narzedzia , to musi to być piła tarczowa , najlepiej na stoliku z prowadnicami do ciecia w poprzek i wzdłuż , druga sprawa to wkrętarka, (chyba ze ktos lubbi wkręcać wkrętakiem śruby ) , Strugarka i grubościówka , wyrzynarka do cięcie krzywoliniowego lub piła taśmowa , jesli połkniesz bakcyla to póxniej cię czeka frezarka górnowrzecionowa najlepsza do profilowania krawedzi mebli . nie zapomnijmy tez o szlifierkach , taśmowe , lub tarczowe , sa zalety i wady tej i tej , stół warsztatowy brardzo przydatna sprawa ,klej do klejenia desek najlepiej poliuretanowy , ściski stolarskie masywne , PAMIETAJ ZE JESLI BEDZIESZ PRACOWAL NA NARZEDZIACH TO ONE MAJA OBROTY WYSOKIE , OBY CI COŚ NIE UCIEŁO ,,, PRZEWAZNIE SIE KONCZY NA PALCACH ,, Moim zdaniem najlepiej byłoby ci sie udac do stolarni popatrzec co na czym kto robi , wtedy bedzie mniej wiecej wiedzial jak sie zabrac do konkretnej maszyny , no nie wiem czy cos nie przeoczylem , jesli masz jakies konkretne pytanie wal smialo do mnie odpisze ci jak ttylko bede umial , jak jakis problem sie natrafi to cos sie wymysli , pozdrawiam

a moze sp[roboj na początek z plytami meblowymi laminowanymi , nie trzeba strugac plaszczyzni wogole .. pytaj co chcesz zrobic to ci pomoge..

niezłe , zaraz puszcze to żonie heehe

ja stolarz z wykształcenia wiec jesli chcesz to ci pomog,e

witam , a u mnie ogladanie wenus nastąpiło jako 3 planeta ... 1 był Saturn , drugi Jowisz. . a trzecia była wenus , chciałem oblookać mgławice ale nie bardzo je widze moim sprzetem ,, Pozdrawiam

no witam , to moje pierwsze zakrycie , i powiem szczerze że bardzo zajefajne , nie rejestrowałem kamerką (choc lezy w szafie cyfrowka , moze by cos było widac) ale obserwowalem przez swoj malutki teleskopik (76/700) ale wrazenia jak na 1 raz bardzo duze obserwowalem tylko zakrycie gdyz odkrycie przerwal mi płacz mojej małej , zachorowala i marudzila od wieczora , to i tak ze udało mi sie zaobserwowac to zjawisko ... Pozdrawiam i czekam na nastepne...

ja mam tzw osiedlową i sam rozsyłam 1024kbps na dwa kompy:) a jak chce to wyłączam ich hi hi ,

witamy ,Adami a skad jestes,, ,dodalbys

mieszkam w tych Gorzycach zaraz za sandomierzem jak sie na Stalową wole jedzie Pozdrawiam

mirekp, ja mam taki sposób:) a jestesm zieloniutki i sprzęt jeszcze gorszy mam 76/700, otóż po 1 , wiem gdzie mam punkty kardynalne , wschod zachod polnoc poludnie , a do tego jeszcze mam programik Stellarium , i na nim opieram wszystko , oblukam gdzie co ma byc w programie , wyskakuje na dwór i wiem ze ten punkt to np. Saturn , a ten obok księżyca to Jowisz , więcej chyba nie dojrze na tym sprzecie , bo wczoraj próbowałem znaleźć M104 bardzo podobne do Saturna ale pewnie moj telep nie da rady tego obejrzec,bede próbował dalej ,jedyny tak mi sie zdaje minus takiej metody szukania to jest to ze jak wyjdziesz z oświetlonego pomieszczenia w całkowitą ciemność to troszke schodzi zanim oko ci sie przyzwyczai do ciemności:) pozdrawiam

witam, ja mam teleskop(ze tak powiem ) 76/700 wlasnie wróciłem z małej obserwacji ,(na razie go mroze na dworze) ale juz saturna widziałem i byłem szczescliwy jak dziecko h ih i , co prawda chciałbym kiedys odwiedzic zlot astroforumowiczow i moze ktoś dałby obejrzeć to i owo ... Pozdrawiam A co do telekopów takich rozmiarów to w/g mnie a nie znam sie za bardzo to rzeczywiscie szkoda kasy ...

ooo i jeszcze jedno .. bombastycznie .....smieszne.. .. lezłąem i kopalem .... niezła jazda koniecznie wymagane ssa głośniki ... i wyrwałośc.. pozdrawiam http://www.joemonster.org/filmy/3130/niah-...iech-na-swiecie

mam tutaj cos fajnego panowie i panie ... ciekawe moze to juz było ... i nie wróci wiecej ...