Jeśli chodzi o moją wadę wzroku, to niestety nie jest ona ani zbyt mała, ani zbyt prosta . Obserwuję głównie prawym okiem, w którym mam wadę sferyczną -4 dioptrie i dodatkowo nieznaczną wadę cylindryczną (niestety, nie pamiętam wartości). W oku lewym mam tylko wadę sferyczną -2,5 dioptrii. Teoretycznie mogę obserwować bez okularów na nosie, ale z praktyki wiem, że po dwóch godzinach moje oczy mają dosyć. Szkła kontaktowe to jest pewne rozwiązanie, do którego jednak ciągle nie mogę się przekonać (syndrom "obcego ciała" w oku).
Jeśli chodzi o warunki, w jakich używam teleskopu, to są one dalekie od miejskich a nawet podmiejskich. Od miejsca obserwacji, do najbliższego dużego miasta mam 40 km, w pobliżu nie mam żadnych innych źródeł światła typu latarnie uliczne, sąsiedzi itp. więc przy dobrej przejrzystości nieba zasięg okiem nieuzbrojonym często przekracza +6 - +6,5m.
Mam pytanie dodatkowe do Hansa (któremu dziękuję za obszerny, wyjaśniający post) ale i pozostałych Kolegów: czy tak duży i w sumie ciężki okular jak np. Vixen LVW (waży chyba ok. 0,5 kg) nie jest zbyt dużym obciążeniem dla fabrycznego wyciągu w Syncie 150/750? Spotkałem się z opinią, że tak ciężkie okulary mogą wymagać wymiany wyciągu fabrycznego na mocniejszy, gdyż ten fabryczny jest zbyt słaby i może szybko się wypracować.