Skocz do zawartości

Iro

Społeczność Astropolis
  • Postów

    971
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Ostatnia wygrana Iro w dniu 6 Sierpnia 2023

Użytkownicy przyznają Iro punkty reputacji!

7 obserwujących

O Iro

  • Urodziny 28 Marca

Kontakt

  • Strona WWW
    http://iro.net.pl

Informacje o profilu

  • Płeć
    Nie ustawione
  • Skąd
    Wrocław
  • Zainteresowania
    co chwila inne :)
  • Sprzęt astronomiczny
    Synta 14" SKDOM selfmod, Lomo80/480, HEQ5, Tento 7x50, kilka wynalazków Al'a, filtrów i takie tam...

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Iro

3,8 tys.

Reputacja

  1. Oj! nie myślałem o tym zdjęciu w ten sposób i nie jest to raczej ten level Poza tym, ostatnia przygoda z memem, nie zachęca... wiesz, że nie skasowali tego g... ?
  2. Tak, jest to celna uwaga, ale z mojej perspektywy, w tym przypadku było to brutalna konieczność i świadoma decyzja, dlaczego ? * inaczej z Clamshella zostają tylko 2 małe czerwone kropki Nigdy nie podchodziłem to tej mgławicy, ale czapki z głów dla tych, którzy to robili... nie dość, że nie jest tak mocna, jak mogłoby się wydawać po zdjęciach, to w dodatku tonie w tych cholernych gwiazdach, a już szczególnie w 135mm. * chcąc potraktować gwiazdy jednakowo w całym kadrze, jak zostawisz je mocniejsze, wszystkie te niuanse wodorów przysłanianych pyłem, przestają być zauważalne, a wręcz przestają być w ogóle widoczne... a jak się domyślasz, to jest języczek uwagi tego kadru... Długo się woziłem z tym kadrem... gwiazdy są tutaj trochę na przegranej... bo nie znalazłem lepszego kompromisu
  3. Serce Łabędzia - z Ameryką, Pelikanem, Motylem, Śmigłem, Crescentem i dziesiątkami innych obiektów - pięknie wychodzi ten obszar w filtrach wąskopasmowych, ale przy fotografii RGB, trzeba się zdrowo nakombinować, aby wyłuskać z tego obszaru, to co najciekawsze. Obróbka dość agresywna, ale tyle tam się dzieje, że szkoda tego chować pod dywan. Z resztą materiał bardzo długo leżał nieskończony - do samego zdejmowania gradientu, dotkniętego airglow, podchodziłem z kilkanaście razy w ciągu ostatnich 18 m-cy. Mam nadzieję, że nie przesadziłem 🙂 Całość z 51kl. po 120s z Samyang 135/2 i modyfikowanym Nikon D610. Materiał zebrany w Roztokach Górnych w październiku 2021. Pozdr i
  4. w obróbce nie bać się machać suwaczkami najwyżej nie wyjdzie
  5. Super !!! Fajnie wyszło! Oj tam, "ględzenie" - odwagi!!!
  6. bo to jest tzw. syndrom ginekologa - szukanie problemów tam, gdzie wszyscy inni szukają przyjemności celem tego kadru było uchwycenie mgławic wodorowych w Woźnicy, Trifrida Północnego, komety i uzyskanie pyłów w krótszego niż godzinny materiał i w warunkach mocno podmiejskich i ich jak najwyraźniejsze pokazanie na zdjęciu. Zdjęcie wymagało perfekcyjnej kalibracji w warunkach dużego zaświetlenia i pewnych kompromisów w obróbce, aby uzyskać całościowy efekt - szczególnie w obszarze Spaghetti i zapylonych obszarów w prawym górnym roku. Problem, który zaznaczasz - istnieje i dobrze, że zwróciłeś na to uwagę - jest to czytelna uwaga - ale nie ma wpływu na całość zdjęcia, które komponuje się w miarę przyzwoicie i poprawnie adresuje wejściowe założenia tego zdjęcia. Problem nie należy do tego forum, tylko to jest problem zbyt dużej wagi skupiania się na niuansach, zamiast na całości. Bo jaki jest sens powiększać czyjeś zdjęcie widefield 2x i zoomować 400% ? co to wnosi ?
  7. Piotrze, nie zrozum mnie źle... przyjąłem Twoją krytykę - nie podoba Ci się zdjęcie, podałeś merytoryczne powody - ok. Ja zostawiam to zdjęcie jak jest - zrobiłem je dla własnej przyjemności - i w konkretnej chwili - tak jak czułem - bez spiny i bez konieczności udowadniania komukolwiek czegokolwiek. Powód dla którego nie udzielam się praktycznie w żadnych polskich forach to właśnie zabijanie przyjemności z robienia tego, co się lubi w imię jakiś wyimaginowanych zasad i sprowadzania wszystkiego do jednego schematu i idealnego obrazu - gdzie eksperymentowanie jest czymś nagannym. Sky is the limit - zawsze szedłem pod prąd - i nie zamierzam inaczej - mało tego - zachęcam innych, by się nie bali, nie pozwalali się ograniczać sztucznymi granicami - raz wyjdzie, raz nie, ale tylko tak masz szansę zrobić coś fajnego - bo astrofotografia i fotometria, to naprawdę dwie różne dziedziny astronomii Pozdrawiam
  8. Powiem szczerze, nigdy nie miałem zdjęcia w tej kolorystyce i te barwy, bez znaczenia - prawilne czy nie, jakoś do mnie trafiły (a chyba żadne astrofoto nie ma oddanych rzeczywistych kolorów). Można rzeczywiście, może odrobinkę zejść z zieleni (bo faktycznie jest), ale niech te gwiazdki zostaną nasycone z niebieską nutą. Białe to w szpitalu Zwróć uwagę, że po ucięciu zieleni - zdechły pyły, a obecność Spaghetti nie jest już taka oczywista - większa ilość fioletu w tle daje ten negatywny efekt... nie można ich było mocniej wyciągnąć, bo było trochę za mało materiału i jednak 35 km od centrum Wrocławia i 2km od kopalni tłucznia - to nie Bieszczady .
  9. Dzięki Oj szybka franca jest - przy 46minutach już była trochę rozjechana (tak z półtorej do dwóch szerokości jądra), więc był to klasyczny stack na gwiazdy i na kometę. ale wyciągane było już po korekcji kształtu komety... przymykam do 2.8
  10. Wyrwane w gardła ładnej pogodzie, w skrawku astronomicznej nocy, przed wschodem Księżyca. ZTF - mam i ja 23x120s, NikonD610mod + Samyang135/2. + opisówka:
  11. No to mi pojechałeś Ano szukam tych kurzy jak dzik błota
  12. W poszukiwaniu pyłów, których jeszcze nie uchwyciłem, zajrzałem do Herkulesa... Na poziomie klaty, kurzy się aż miło ? Może to po prostu włosy na klacie Herkulesa Samyang135+NikonD610mod+HEQ5 52x120s
  13. I tak i nie... najważniejsze jest ciemne niebo i bezwzględnie bezkompromisowe, wręcz obsesyjne podejście do kalibracji zdjęć - szczególnie flatów. Następnie równie obsesyjne podejście do ściągnięcia gradientu (co by "mięska" nie pozbyć się na starcie). "Tylko" i aż tyle.
  14. Masz na myśli ten ? http://www.skymonsters.net/php/load_content.php?doc=../html/MandelWilsonCatalogue.html Sam Bode musiałby mieć oczy wyraka, aby takie rzeczy dostrzegać https://www.messier.seds.org/xtra/similar/bode.html
  15. Mgławice zintegrowanego strumienia - IFN (za Wiki) - w przeciwieństwie do typowych i dobrze znanych mgławic gazowych w płaszczyźnie Drogi Mlecznej, IFN leżą poza głównym ciałem galaktyki i zdefiniowane są jako „mgławice o dużej szerokości geograficznej, które są oświetlane nie przez pojedynczą gwiazdę (jak większość mgławic w płaszczyźnie Galaktyki), ale przez energię ze zintegrowanego strumienia wszystkich gwiazd w Drodze Mlecznej". Poniżej moje wiosenne podejście do najsłynniejszego IFN'a w okolicy galaktyk M81 i M82 (i w sumie pierwszego, o którym ileś tam lat temu usłyszałem). Wykonano w Bieszczadach, wiosną, Samyangiem 135mm i Nikonem D610. (57kl po 120s)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.