Skocz do zawartości

Loki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 047
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Loki

  1. Maciek, zabawa jest super i czapki z głów, że to prowadzisz. Jasne, że w naszej społeczności i przy tak elitarnym "sporcie" prac nie będzie dużo. Mi o tytuł chodzi. "Polski Astronomy Picture of the Day." Toż nic tu się kupy nie czyma Nie po polsku, ale też nie do końca po angielsku i na pewno nie są to zdjęcia dnia, bo prac za mało. Nazwijmy to po ludzku i po polsku. Moja propozycja: "Zdjęcie tygodnia polskich astrofotografów" albo "Astrofotograficzne zdjęcie tygodnia" albo niech ktoś mądrzejszy coś fajnego wymyśli
  2. "A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają." A gówno. Najwyraźniej nie mają i co więcej, obcych nie znają Bo przecież w tym temacie prezentowane jest zdjęcie tygodnia, a nie dnia Jaki my strasznie zakompleksiony naród jesteśmy...
  3. Jeśli osoba obdarowana lustrzanką, zadowoli się kitowym obiektywem, to w zasadzie można monetą rzucić wybierając między Nikonem a Canonem. Ale jeśli są jakieś preferencje co do fotografowanych obiektów, to decyzja Canon/Nikon zależy od tego, która z tych firm oferuje lepsze szkła w pożądanym zakresie ogniskowych i w jakich cenach (na rynku pierwotnym i wtórnym). "Your camera is only as good, as its lens..."
  4. Przed chwilą, bo psa wyprowadzałem Czemuż miałem nie widzieć tej samej nocy? Toż M31 niemal w zenicie, a kometa w drodze do Plejad, które o tej godzinie także już są bardzo wysoko.
  5. Dziwna ta kometa. Niby jasna, a na peryferiach niewielkiego miasta, ledwo widoczna w lornetce 8x42. W zasadzie to nawet nie jestem pewien, czy to ją widziałem. Ot bardzo nieznacznie jaśniejsze miejsce na nieboskłonie, w zasadzie widoczne zerkaniem. Dla porównania, pod tym samym niebem i tą samą lornetką, M31 jest widoczna bez problemu, patrząc na wprost. Przykrość. Spodziewałem się czegoś fajniejszego, z kolorkiem włącznie, a tymczasem dupa...
  6. Próbowałem Canonem. Nie udało się. Jak paczę na to, co uzyskałeś, to szacun Panie. To wszystko tam jest piekielnie (jak na piekiełko przystało) ciemne.
  7. Ja myślę, że Orion, jak na myśliwego przystało, klejnoty miał słusznych rozmiarów...
  8. Mój błąd, przecież 2.8 to jest 2x więcej niż 2.0. To tym bardziej przemawia na rzecz inwestycji w jasne szkła. Mam materiał z Canona 50D obszaru IC348, kilka godzin ekspozycji na f5.6 i nigdy finalna fotka z tego nie powstała. Za mało materiału. Ta pyłowa chmurka jest solidnie ciemna.
  9. I wrodzona złośliwość każe mi dodać (znów w odniesieniu do innej dyskusji), że warto kupować optykę dobrą od krawędzi, do krawędzi, bo to znów przykład, że w astro też można zadbać o kompozycję. Wiem, że do znudzenia o tym tłukę i sorki, ale będę tłukł nadal, bo kompozycja ważna rzecz
  10. Świetny efekt w ogóle a już szczególnie szkokujące, że tak mała ilość materiału. Aż trudno uwierzyć, że tylko nieco ponad dwie godziny. Ale jeśli pójść po rozum do głowy, to przy f4 byłoby to 4 godziny, a dla f5.6 - 8 godzin. Więc w sumie wszystko kupy się trzyma. Po prostu korzystasz z inwestycji w dobry, jasny obiektyw.
  11. Nawiązując do innego tematu na forum, powyższa fotka to jawny dowód, że można (i należy) w astrofotografii zadbać o kompozycję. Super fota!
  12. Loki

    Cienias 2,5%

    Faaaaajny! Super fota wyszła. Brawo!
  13. Skonkludować można zatem, że wszyscy mamy rację
  14. Celowość tego wyboru nie umniejsza jego fatalności Nie odbierz mnie źle, bo nie jest moim celem dokuczyć, czy zdeprecjonować fotkę. To dość powszechny problem astrofotografii, wynikający zapewne z faktu, że jest to odległa dziedzina fotografii. Na tyle odległa, że jakoś zapomina się o tym, że kadr powinien mieć kompozycję, a obiekty, na które chcemy zwrócić uwagę widza nie powinny być posadzone w centrum kadru. Proponuję poczytać o złotym podziale i mocnych punktach kadru. Dobra kompozycja wzmacnia i ułatwia odbiór zdjęcia i warto o nią dbać, nawet w tak specyficznym i wysoce specjalizowanym obszarze jak astrofotografia.
  15. Ano trochę przeciągnąłeś. Oprócz wypalonych dziur czerni i zbyt mocnych kontrastów rażą mnie te czerwono różowe gwiazdki, które w ostatniej wersji bardziej przypominają hot pixele. No i szkoda, że kadr kiepski. Piękne są te pyły i fota jest zacna ale skadrowana fatalnie. Dzięki swojej jasności, w kadrze mimo wszystko dominuje Kalifornia, ale jest posadzona tuż przy krawędzi. Po drugiej stronie przycięte Plejady. Moim zdaniem trzeba było inaczej kadrować, albo robić mozaikę.
  16. Goryla nie widzę. Nie te zainteresowania najwyraźniej
  17. Fajny detal. Nie wiedzieć dlaczego, jakoś Rozeta nigdy na mnie wrażenia nie robiła. Zapowiada się, że Twoja będzie pierwsza, która zrobi Trzymam kciuki za pozostałe 67%
  18. Przyznaję, że faktycznie rozwydrzony jestem dobrym niebem. Na tej mapce miejscowości, zamieszczonej na pierwszej stronie tego wątku jest w prawym dolnym rogu "miejscowość" Boguszówka. Piszę w cudzysłowie, bo to trzy chałupy na krzyż. Nieopodal, na skraju lasu jest/było moje astro miejsce. Fajne, dość ciemne, choć od wschodu widać nieco światła Przemyśla, a od południowego zachodu Sanoka. Jednakowoż to jest full komfort w porównaniu z tym, co mają koledzy z okolic W-wy.
  19. W sumie to czemu się dziwić. Dobre niebo + dobre dość jasne APO + 300 minut świecenia.
  20. Niektóre foty zachwycające, niektóre przeprocesowane, niektóre słabe. Fotografia to taki niewdzięczny silnie od gustów uzależniony obszar. Dać kilku osobom zestaw tych samych zdjęć, żeby subiektywnie posortowali od najlepszych do najgorszych i mamy gotowy generator liczb losowych.
  21. Zaryzykuję stwierdzenie, że ten wątek jest jedną z najlepszych, stałych pozycji forum. Gdyby kolega jeszcze nie był taki leniwy i od czasu do czasu zrobił jakiś kolor i dopieścił zdjęcie do finalnej postaci.
  22. Ech. Kolega chciał sobie nabić oglądalność kanału na YT i proszę jak mu dobrze idzie. Ja na tym forum krótko jestem, raptem 5 lat. Może zatem starsi stażem koledzy powiedzą, czy kiedykolwiek został tu zarejestrowany przypadek obserwacji pozaziemskich obiektów obcej cywilizacji, wśród tak licznej grupy ludzi, którzy hobbystycznie wpatrują się w niebo setkami tysięcy godzin, podczas wizualnych i astrofotograficznych obserwacji? Bo skoro codziennie są tysiące przypadków obserwacji obiektów pozaziemskich, to przecież i na naszym niebie coś, ktoś w końcu by wyczaił w grupie ludzi, którzy uwielbiają patrzeć w niebo. Celowo nie używam terminu UFO bo jest mylący. Dla kogoś UFO to jasny punkt na horyzoncie, a ktoś inny powie, że to np. Wenus. Żeby daleko nie szukać, kiedyś podczas nocy astro widziałem UFO przez dobre 4 minuty. Ale potem to już nie było UFO tylko samolot, który podniósł się z Balic, leciał na wschód i pilot wyjątkowo długo nie gasił świateł do lądowania. W końcu zgasił - akurat nad moją głową przelatywał, jakieś 200 km od lotniska. Mógłbym filmik nagrać i wysłać na jakąś ufologiczną stronkę, gdybym był żądnym sensacji palantem.
  23. Zdziwiłbym się gdyby przyciągał magnez. https://pl.wikipedia.org/wiki/Magnez
  24. Dwójka to już naprawdę dopieszczony model. Nie ma powodu go przymykać. Zrezygnowałbym z TC i wtedy sprawdził jak gwiazdki wyglądają.
  25. Która to wersja 600-tki? Pierwsza czy druga?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.