Folię kupiłem osiem miesięcy temu, lecz do tej pory nie zrobiłem sobie oprawy do niej. Dziś była słoneczna pogoda, postanowiłem zrobić sobie wreszcie filtr słoneczny.
Do tego celu postanowiłem wykorzystać pudełko po wadze łazienkowej.
Nie wiem gdzie zapodział mi się cyrkiel, ale w domu jest mnóstwo okrągłych rzeczy, zawsze można znaleźć coś o odpowiedniej średnicy
Powycinałem obręcze
Następnie dziurkaczem powycinałem otwory. Nie osłabiły one konstrukcji, natomiast znacznie zmniejszyła się waga filtra
Oczywiście otwory będą służyły do innego celu Wymyśliłem sobie, że mocowanie filtra będzie na gumkę
Po skończeniu budowy filtra od razu poszedłem go wypróbować
Buuuu, tylko jedna mała plamka na słońcu