Skocz do zawartości

Karol

Społeczność Astropolis
  • Postów

    121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Karol

  1. Uranię z lat dwudziestych przeglądałem kiedyś w bibliotece, rzeczywiście ciekawy klimat i spojrzenie na początki wielu tematów, które znamy z późniejszego rozwoju astronomii. Kiedyś miałem atlas nieba wydany w Rosji carskiej chyba w 1900 roku ale sprzedałem bo niestety poprzedni właściciel był uprzejmy domalować sobie mazakiem figury gwiazdozbiorów na mapach i to mi szpeciło.
  2. Panowie, w stosunkowo niewielkiej odległości kątowej od Jowisza jest Uran, zobaczcie w CdC albo HNSky. Ciekawi mnie czy dałoby się je uchwycić naraz na jednej klatce.
  3. Cecylii próbowałem na YouTube ale jak dotąd nie trafiłem jakichś rewelacji - i tak znam różne fajne śpiewaczki. Co do określeń poważna czy klasyczna - te określenia wśród samych muzyków są stosowane wymiennie. Ale nie ważne czy to się zwie "poważna", "klasyczna" czy np. "wielbłąd", ważne że się nam podoba, czyż nie? ;-)
  4. Słuchacie czasem muzyki poważnej? Macie jakichś ulubionych kopozytorów albo ulubione instrumenty?
  5. Cześć wszystkim, kiedyś interesowałem się astronomią i założyłem sobie konto na forum ale od tego czasu moje zainteresowania znacznie się zmieniły. Niemniej jednak interesuję się teraz między innymi antykami, tzn. wszystkim co stare i ładne, od mebli po książki. No i właśnie zastanawia mnie taka rzecz - jakie jest Wasze podejście do starych książek o astronomii, czyli takich sprzed 1945 roku a może sprzed 1900? Czy byłoby dla Was fajne posiadanie takiej książki a jeśli tak, to jaka miałaby być jej tematyka oraz czy tylko po polsku czy może w innych językach? Czy przeważałyby powody prestiżowe, ciekawość czy może związek z historią astronomii? Jestem ciekawy odpowiedzi zwłaszcza że jest to mój pierwszy post tutaj od wielu lat
  6. Są takie edytory, są też programy "text to speech" z tym że nie uważam żeby to było konieczne. Własny głos i tak brzmi bardziej naturalnie. Tamci od Hubblecast jakoś się nie wstydzą tylko robią sobie telewizję teleskopową z własnymi głosami i własnymi twarzami.
  7. Tak więc pomysły na nową prezentację, o które prosił Stępień/Michał S., zamieszczam w starym wątku. BTW myślę, że cały wątek warto przenieść gdzieś indziej, chociaż nie bardzo widzę gdzie. Przede wszystkim myślę, że mając programy do edycji filmów i zdjęć oraz możliwość nagrywania głosu i obrazu, nie ma co się ograniczać do prezentacji. Można spokojnie tworzyć internetową telewizję w postaci krótkich plików wrzucanych na YouTube - i mogą to być obrazy z naszym własnym komentarzem głosowym, nasza "gadająca głowa" od czasu do czasu, sekwencje filmowe nie objęte prawem autorskim dostępne na hubblesite.org itp. Oto jeden z moich ulubionych na YouTube: Albo zobaczcie jaką "telewizję Hubble'ową" tworzą na europejskiej stronie teleskopu - moim zdaniem bardzo widowiskowy i ciekawy show: Hubblecast Można np. zrobić plik o obiektach letniego nieba (tak samo zimowego, wiosennego itp.). Do obiektów na lato nadają się: Mgławica Pierścieniowa w Lutni (M 57), Wielka Gromada Kulista w Herkulesie (M 13), Mgławica Orzeł (M 16), duża gromada kulista M22 w Strzelcu, gwiazdy: Vega, Deneb i Altair jak Trójkąt Letni. Taki bym miał pomysł i życzę udanej realizacji cokolwiek to będzie (może pomysły innych userów będą lepsze).
  8. OK z tym że mogłeś to dopisać do pierwszego wątku o prezentacji. W sumie to jest dział "pierwszy teleskop" i mają tu być opisy wrażeń z zakupu pierwszego teleskopu/pytania o zakup. Dlatego wypowiem się jednak w pierwszym wątku na temat prezentacji. Nie twórz za dużo wątków o tym samym.
  9. Maui jest na szerokości geograficznej 20 stopni N - czyli widać stamtąd do deklinacji -70 stopni na niebie. Miałeś nisko nad horyzontem Krzyż Południa, Centaura, Achernar, Canopus, Eta Carinae - ale oba Obłoki Magellana były pod horyzontem cały czas. W każdym razie gratuluję ciekawej podróży i inspiracji do astronomii. Teraz jak będziesz gdzieś podróżować to najlepiej jest wiedzieć wcześniej co chcesz zobaczyć - wtedy najlepiej wykorzystasz ten czas. Spróbuj kiedyś zajrzeć do Argentyny, RPA albo Australii - tam zaliczysz Obłoki Magellana a i inne ciekawe obiekty nieba południowego będą jeszcze wyżej. Światło latarni może czasem wpadać do teleskopu ale wtedy widać to jako dodatkowe sztuczne obrazy - kule światła poza obiektem itp. Jeśli sam obiekt ma za dużo kolorów, to się raczej ujawniają poważne wady optyczne. Ale nie wiadomo który element jest obarczony tą wadą - dlatego byłoby dobrze gdyby do ciebie przyszedł jakiś inny astroamator z twojego miasta - ale koniecznie doświadczony, taki który ma już długo swój teleskop i umie się z nim obchodzić oraz będzie umiał ustalić co trzeba wymienić/naprawić.
  10. O to super że szukacz jest dobrze nakierowany i już robi to co powinien czyli pomaga szukać. Ale jeśli mówisz, że aż tak kolorowo jest na każdym innym obiekcie, to jednak moim zdaniem optycznie coś jest nie tak. Faktycznie spróbuj w innych warunkach - jak zauważyłeś wystarczyło pozwolić żeby sprzęt pozbył się ciepła i przestało wszystko falować a już było dużo lepiej. Ale przede wszystkim szkoda że nie masz dostępu do jakiegoś innego okularu - to by pozwoliło ustalić gdzie jest przyczyna. Poszukaj innych astroamatorów w Twoim mieście, może jakiś bardziej doświadczony mógłby przyjechać do ciebie i popatrzeć fachowym okiem, założyć własny okular który u niego działa dobrze itp. Można nawet spróbować jakiś okular mikroskopowy jeśli pasuje - ale trzeba przy tym wszystkim bezwzględnie uważać bo jeśli okular wpadnie do środka i uderzy w zwierciadło główne to poważnie uszkodzi teleskop - z optyką trzeba zawsze delikatnie. To pięknie że się uczysz mapy nieba - zobacz w końcu gołym okiem gwiazdozbiór Strzelca czyli "czajnik" na prawo od Jowisza. Do nauczenia się gwiazdozbiorów nie trzeba przecież nawet wyciągać teleskopu - wystarczy popatrzeć w niebo kiedy tylko będzie okazja. A potem jak chcesz coś znaleźć konkretnego to się bardzo przydaje. Ja jak zaczynałem poznawać gwiazdozbiory to najpierw na podstawie obrazka w książce rozpoznałem Wielki Wóz i Oriona. Potem zacząłem od Woźnicy i patrzyłem co z nim sąsiaduje i tak w końcu poznałem wszystkie, które widać z terytorium Polski. Jak będziesz kiedyś jechał do krajów położonych bardziej na południe to sprawdź najpierw koniecznie co tam widać u nich na niebie - bo szkoda byłoby przegapić taką okazję. Napisz jakie gwiazdozbiory udało ci się rozpoznać. Jak będziesz miał jakieś pytania to pomożemy.
  11. Prezentacja OK, przejścia między obrazami itd. Koński łeb to chyba taki eksperyment - bo jest pokazany z jednej strony, potem z drugiej a potem w kolorze. Krawat: Eta Carinae nie jest widoczna z terytorium Polski a tu chyba miały być tylko obiekty naszego nieba. Z muzyką trudno trafić - ja np. nie lubię takiego plumkania w stylu lat 80-tych ale każdy lubi co innego. A znalezienie takiej muzyczki żeby podobała się wszystkim byłoby pewnie niemożliwe. W sumie jak na początek może być. Co do pomysłow co można jeszcze - można nagrać swój głos i opowiadać o pokazywanych obiektach, można też wstawić sekwencje filmowe a nie tylko nieruchome obrazy. Na stronie Hubble'a są jakieś filmiki - hubblesite.org I jeszcze jedno: większość z tych obiektów można zobaczyć przez wspomnianego Celestrona, chociaż nie będą wyglądać tak jak przez Hubble'a Jak tam z celowaniem? Są postępy?
  12. No to pięknie że obraz się poprawił. Polecana tu M15 będzie wysoko nad głową, prawie w zenicie, natomiast M57 jest bardzo mała i niezbyt jasna. Spróbuj, ale moim zdaniem przede wszystkim warto M22 - jest bardzo niedaleko Jowisza na niebie, wystarczy nacelować troszkę bardziej w prawo (pamiętając że kierunki w teleskopie są inne bo daje obraz lustrzany). Poza tym spróbuj sięgnąć do M15 kawałek po lewej i w górę oraz zobacz M71 w gwiazdozbiorze Strzała (Sagitta). Ważne żebyś zobaczył chociaż 1 rzecz, która nie jest planetą ani gwiazdą tylko obiektem mgławicowym. Jak jeden obiekt znajdziesz, dalej już pójdzie. Włącz sobie HNSKY i znajdź Jowisza (Jupiter). Możesz to łatwo zrobić klikając symbol lornetki na pasku narzędzi po lewej stronie i wpisując Jupiter w okienko a następnie wciskając ENTER. Program sam umieści Jowisza w środku pola widzenia. Zobacz co jest obok niego. Spróbuj też okolic gwiazdy Antares w sąsiednim Skorpionie - na prawo od Antaresa jest gromada kulista M4. W celowaniu teleskopem obowiązuje zasada, że najpierw nacelowujesz na to co znasz, i tak gwiazdka po gwiazdce sobie przeskakujesz na nowe rzeczy.
  13. Dokładnie, szukacz ma śruby które pozwalają delikatnie zmienić jego pozycję. Jak masz gwiazdę na samym środku patrząc przez szukacz, w okularze teleskopu też ma być idealnie na środku. Wyreguluj szukacz troszkę wykręcając lub troszkę wkręacając śruby. Nie chodzi o to żeby znacznie zmienił położenie, tylko żeby np. jego koniec przesunął się o milimetr w lewo lub prawo.
  14. Pewnie się szukacz przekrzywił w trakcie rozkładania. Musi być ładnie naregulowany - spróbuj na jakiejś niedalekiej latarni nastawić zbieżność.
  15. No ale właśnie dlatego że widziałeś Jowisza, rozejrzyj się też co jest obok niego na niebie - gołym okiem (Strzelec - Sagittarius, nad nim Orzeł - Aquila itp.) oraz przez teleskop (M22 i nie tylko). W ten sposób zaczniesz naprawdę poznawać niebo i przekonasz się ile tam jeszcze można zobaczyć. Ja też kiedyś rozpoznawałem tylko jasne obiekty takie jak Jowisz i czasem Wenus, ale jak tylko zacząłem rozpoznawać gwiazdozbiory to dopiero naprawdę wiedziałem na co patrzę i mogłem odnajdywać dużo nowych ciekawych obiektów. M22 i M31 są obiektami z katalogu Messiera - zestawienia popularnych obiektów mgławicowych. Jest ich w sumie ponad 100 i mogą dostarczyć wiele satysfakcji. Masz teleskop jednej ze znanych i cenionych firm (inne to np. MEADE, Orion itp.) więc jeśli nawet to wina okularów albo coś jest nie tak w danym egzemplarzu to razem ustalimy o co chodzi i doradzimy.
  16. Optyka Wszelkie budynki nagrzewają się w ciągu dnia a nocą oddają ciepło z powrotem do otoczenia. Przez to powietrze faluje. To kolejny czynnik psujący obraz. Zaleca się aby obserwować teleskopem wychłodzonym - czyli nie patrzymy od razu po wyciągnięciu na zewnątrz, tylko ustawiamy go na conajmniej pół godziny, niech sam się schłodzi - wtedy nie ma wirów powietrza w tubusie i obraz jest ostrzejszy i spokojniejszy, nie falujący - tego też możesz spróbować. Oczywiście nie chodzi o to, żeby gwałtownie zamrozić sprzęt - to groziłoby uszkodzeniem. Chodzi tylko o to, żeby wyrównała się różnica temperatur między powietrzem na zewnątrz a teleskopem i ustały ruchy powietrza. Poza tym jeśli ustawisz go w oknie, to na samym początku powietrze gwałtownie krąży żeby wyrównać różnicę temperatur między twoim pokojem a powietrzem na zewnątrz. Mówiąc krótko - daj mu te pół godziny a nawet godzinę, nie obserwuj od razu. Za duże powiększenie to też problem. Każdy teleskop ma granicę powiększenia przy którym obraz jest dobry. Dalsze powiększenia powodują, że nie widać żadnych nowych szczegółów, tylko obraz staje się rozmazany. Testy rób najpierw na najmniejszym możliwym powiększeniu. Sprawdź w instrukcji jakie powiększenia dają te 2 okulary. Być może fałszywe barwy, o ile powstają z powodu wadliwej optyki, pochodzą od tych okularów. Jest jeszcze Barlow - także nie koniecznie najwyższej jakości. Z teleskopami jest podobnie jak z odtwarzaczami mp3 - nawet dobre firmy dodają do swojego sprzętu dość słabe akcesoria - w odtwarzaczach słuchawki, w teleskopach - okulary. Orientacja Kolejna ważna rzecz, zanim jeszcze zaczniesz rozpoznawać gwiazdozbiory, to kierunki. Ustal gdzie w twoim ogródku jest północ, południe, wschód i zachód. Jesteś pewny że widziałeś Jowisza. Popatrz na mapkę - tam on jest na dole po lewej stronie, między "EAST" i "SOUTH" czyli między wschodem a południem - krótko mówiąc, na południowym wschodzie. Na prawo od niego jest gwiazdozbiór, który kształtem przypomina czajnik - co prawda nazywa się Strzelec, ale wygląda jak... czajnik. Spróbuj go rozpoznać na niebie gołym okiem. Teraz zwróć uwagę na "dzióbek" czajnika. Niedaleko niego jest M22 - dość duża i jasna gromada kulista czyli zbiorowisko tysięcy gwiazd skupione w czymś na kształt kuli. Jeśli najpierw nastawisz na Jowisza a potem przestawisz tak żeby przeciąć dzióbek czajnika, być może trafisz w tą gromadę - ale najpierw dokładnie nastaw ostrość na Jowiszu. Twój teleskop daje obraz lustrzany, odwrócony - czyli jak odbijasz w twoja górę i w lewo to przestawia się na dół w prawo. Uwzględnij to przy celowaniu. W tym czasie na zachodzie - "WEST" - są 3 dość jasne punkty - Saturn, Regulus i Mars. Spróbuj popatrzeć na każdy z nich i porównać. Podsumowanie 1. pozwalasz na wyrównanie temperatur przez conajmniej pół godziny 2. w tym czasie próbujesz gołym okiem rozpoznać Strzelca na prawo od Jowisza 3. próbujesz wcelować w M22 4. próbujesz po przeciwnej stronie nieba rozpoznać 3 jasne punkty - Saturna z Marsem i Regulusem - zrób to może nawet przed Jowiszem, bo one szybko zachodzą za horyzont 5. piszesz na forum co było widać
  17. O - to jeśli był używany, tym bardziej dziwne że takie kolorowe cudactwa wychodzą. Poprzedniemu użytkownikowi przecież też to powinno przeszkadzać. Teraz na rynku jest trochę tanich teleskopów mało znanych marek i najczęściej są tanie bo mają bardzo niską jakość elementów. Natomiast Celestron to porządna, znana marka. Myślałem, że to podróba ale skoro używany to już też raczej odpada. Ten problem z kolorami to naprawdę zagadka. Sam nie wiem co o tym myśleć - jak napiszesz coś więcej o nowych obserwacjach, będzie się można zastanowić co to może być. Byłoby dobrze żebyś w końcu zobaczył M31 - to galaktyka, obiekt mgławicowy a więc różni się od gwiazd. Ważne jak ona wygląda przez twój sprzęt. A teraz jeszcze troszkę pomocy w orientacji na niebie. Spróbuj obejrzeć taką mapkę: http://content.telescope.com/rsc/img/catal...arChart_clr.pdf Zobacz że na brzegu są drzewa. Znajdź "Jupiter" - widzisz teraz gdzie był Jowisz? Spróbuj rozpoznać konstelacje na niebie. Bez tego nie znajdziesz galaktyk takich jak M31 a tylko najjaśniejsze planety. Spróbuj. Zobacz jeszcze krótki film o obserwowaniu na tej stronie poniżej. Tam jest pokazane jak wyglądają galaktyki widziane przez teleskop podobny do twojego: http://www.jpl.nasa.gov/videos/whatsup/whatsup20080502/ Z teleskopem dostałeś program TheSky ale moim zdaniem on jest trudny w obsłudze. Spróbuj Cartes du Ciel.
  18. Witamy na forum. Zacznijmy może od tego jaki to teleskop: Celestron PowerSeeker 127 EQ Celestron to znana i ceniona marka teleskopów. Możliwe że dostałeś jakiś uszkodzony albo wybrakowany egzemplarz, jest też niebezpieczeństwo że to podróbka - zależy gdzie kupowałeś. Tak jak pisał jacapa, może chodzić o refrakcję atmosferyczną czyli fałszywe kolory powstające przez załamanie światła gdy oglądamy obiekty nisko nad horyzontem. Piszesz poza tym, że kolory "ucichły" na chwilę - czyli powietrze na chwilę się ustabilizowało i fałszywe kolory zniknęły - to też by wskazywało na winę atmosfery nisko nad horyzontem. Ale jeśli masz tak samo jeśli skierujesz teleskop na obiekty wysoko nad horyzontem, prawie w zenicie, to już jest wyraźnie wina sprzętu. Skieruj teleskop na dowolną gwiazdę, która jest wysoko i napisz nam czy tą gwiazdę też tak widać z dziwnymi kolorami. Obiekty w kosmosie najczęściej wyglądają na "czarno-białe" bo dociera od nich bardzo mało światła i oko nie może odebrać informacji o kolorach. Są od tego wyjątki, jasno świecące planety takie jak Mars, Jowisz czy Saturn dają czasem trochę lekkiego, prawdziwego koloru, nawet w małym sprzęcie. Za to w potężnych teleskopach o średnicach zwierciadła rzędu 50 cm i więcej, daje się dostrzec nawet delikatne kolory najjaśniejszych mgławic, jak chociażby Mgławica Oriona. Jeśli okaże się, że zawinił sprzęt i masz sztuczne kolory gdzie byś nie spojrzał, to trzeba się zastanowić, o którą część teleskopu chodzi. Czy to wina zwierciadła, okularu czy może jakichś innych elementów. Spróbuj zmienić okular i sprawdź jak to wpływa na kolory. Być może twój teleskop trzeba będzie zwrócić do sklepu jako wadliwy i wymienić na nowy ale musisz mieć pewność.
  19. Szukacz powinien mieć możliwość regulacji położenia w obejmie, najczęściej za pomocą śrub. Patrzysz w szukacz: gwiazda na środku. Patrzysz w okular: ta sama gwiazda na środku. Tak ma być. Jeśli nie jest, należy naregulować. Gwiazdy są wszystkie podobne do siebie więc faktycznie lepiej to ustawić w dzień. I napisz co dało się zobaczyć. Ja na przykład teraz wogóle nie mam żadnego sprzętu optycznego i wolałbym w tym momencie mieć twój i sobie looknąć na Saturna zanim zajdzie albo na Jowisza czy Księżyc. Nie wiadomo jakie są możliwości tego sprzętu. Możliwe że wystarczy mu wymienić to i owo i będzie sensowny.
  20. Karol

    HNSKY

    Dlatego tak jest bo softy korzystają z różnych baz danych - bardziej aktualnych lub mniej. Różnica 0,5 mag w przypadku obiektów DS nie jest jeszcze aż taka straszna. Myślę że warto było odkopać ten wątek żeby w nim teraz dyskutować wyłącznie o programie HNSky. Wspominamy o nim zawsze gdy ktoś pyta o programy, czasem zdarzają się jakieś drobne uwagi, ale chyba wykorzystamy go lepiej jeśli wszelkie takie rzeczy będą zebrane w jednym miejscu. Astrodziadek wspominał, że jest fanem tego programu, ja też. Właśnie się bawię najświeższą wersją. Drobna rada dla początkujących: programik na pierwszy rzut oka zniechęca wyglądem. Ale wystarczy ruszyć kółkiem myszy żeby odkryć płynny zoom oraz kliknąć prawym żeby zobaczyć wygodne przestawianie środka. Program nie zaśmieca kompa, nie żre pamięci a za to pokazuje wszystko co trzeba - może bez wodotrysków, ale za to profesjonalnie, krótko i na temat. Ktoś ma jakieś wrażenia z użytkowania HNSky?
  21. Cartes du Ciel ale wersja 3 (open source). Dużo ciekawych opcji, solidnie zrobiony.
  22. Cartes du Ciel w wersji 3 (open source) też jest po polsku.
  23. No ale dalej nie wiemy co widać przez ten teleskop. W odszukiwaniu obiektów na niebie niezastąpiony jest np. programik HNSky. Wracając do teleskopu - zawsze można w nim zmodyfikować to i owo. Najważniejsze jakiej jakości jest zwierciadło. Wyciąg itp. można wywalić i wstawić coś lepszego.
  24. Karol

    KSIĄŻKI

    Brzostkiewicz i Gadomski poszły. Zostaje: Harrington, Zaćmienie - poradnik jak obserwować i fotografować, wszystkie zaćmienia do 2017 szczegółow opisane, z mapkami.
  25. Karol

    KSIĄŻKI

    W odpowiedzi na pytanie o stan książek: Gadomski to dość stara książka z 1959 r. - strony nie są więc już śnieżnobiałe. Jest w twardej okładce. Jedyne uszkodzenie to naderwanie obwoluty z tyłu. Ponieważ książka jest z dawnej epoki, zawiera trochę inne zdjęcia niż najczęściej powtarzające się w książkach późniejszych. Brzostkiewicz jest w bardzo ładnym stanie, twarda okładka, jest dodatkowa mapka dołączona do książki, z tyłu natomiast kilka niedużych zadraśnięć na okładce. Harrington - miękka okładka, stan praktycznie idealny poza lekkim zagięciem przedniej okładki na górze - ale w taki sposób i w takim miejscu że mało rzuca się w oczy. Proszę o ostatencze decyje na PW lub w tym wątku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.