Skocz do zawartości

Admiral

Społeczność Astropolis
  • Postów

    182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • Strona WWW
    http://

Osiągnięcia Admiral

2

Reputacja

  1. Zdrowia - bo to najważniejsze i dalszych sukcesów z AF.
  2. Miłe słowa i Bóg mi świadkiem, że osobiście jestem w stanie wyciągnąć rękę do zgody, pomimo tego, że ja nie rozpoczynałem tej "awantury" w treści o ciemne niebo: http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...=21774&st=0 Tylko czy te słowa trafią to Jesiona i Hansa?
  3. Jesion... miałem Cie za porządnego czlowieka, ale widze, ze Ty tez lubisz uprawiac OFFTOPIC na swoim własnym forum... gratuluję, ale i jednocześnie żal mnie ściska widząc takie zjawisko, gdy ktoś robi we własne gniazdo... Jakby nie było siedze na tym forum tyle samo czasu co Ty i nigdy takiego tekstu ad persona nie wytoczyłem w stosunku do Ciebie. Jest to trochę niegrzeczne zachowanie z Twojej strony ale co Ty możesz wiedzieć o grzeczności skoro walisz mi na TY z małej litery... Pozostawiam to do oceny forumowiczów. No i co - mógłbym się teraz zachować podobnie jak msiwak, któremu puściły nerwy i dostał bana zresztą jak wielu ze "starej gwardii" AF. Powiedz - o co Ci chodzi w stosunku do mojej osoby? Za długo jestem na tym forum i pamiętam zbyt wiele różnych niewygodnych "rzeczy"? Wiesz co, rozczarowałeś mnie takim poziomem. Zachowam się jednak bardziej przyzwoicie i odpiszę Ci na te brednie. Po pierwsze gdybyś nie zauważył - ksywą Admiral posługuję się od samego początku, czyli 2003 roku i jest to raczej wyłącznie tylko moja własna sprawa JESIONIE... Po drugie nie wiem w jakiej wsi miałeś swoją praktykę, ale ja za to doskonale widzę, że jak ktoś ma za dużo sukcesów to od razu kłody pod nogi mu się rzuca. O co chodzi tym razem? Za dużo projektów unijnych bierzemy? Akcji edukacyjnych na rzecz młodzieży? Aktywność w oczy kole? A może żal... ściska, że jedni dużo gadają, a inni robią? Widzisz, ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam czasu blogów pisać i reklamować ich gdzie popadnie. Wolę ten czas poświęcić na pracę z młodzieżą popularyzując astronomię i robię tak od dużo, dużo wcześniej niż to forum powstało. W związku z tym raczej wydaje mi się, że nie masz prawa po kilku postach oceniać kogoś w taki sposób, bo sam wystawiasz swoją reputację na kpinę (pomijając fakt, że jest to zagranie nie fair, no ale cóż... sam sobie bana przecież nie postawisz ...) Panie Jesion - zabawne, ale mógłbym powiedzieć dokładnie to samo o TOBIE. Ilekroć to słyszę na różnych zjazdach astronomicznych, innych forach, spotkaniach i konferencjach: "Uważaj na swoje zdanie bo jak nie będzie zgodne ze zdaniem Jesiona to masz bana gwarantowanego". Znam tu conajmniej kilkadziesiąt osób, które nie chcą się wypowiadać w obawie o taką agresję interpersonalną. Są biernymi czytelnikami bez prawa do własnej opinii, własnego zdania - normalnie neoPRL. Taki światek astronomiczny chcesz tworzyć? To jest Twoja recepta na prawdziwą astronomię?? Okazało się, że po tylu latach sam na swoim własnym przykładzie przekonałem się o tej przykrej prawdzie z Twojej strony... O mojej działalności astronomicznej nie masz zielonego pojęcia więc się nie wypowiadaj. Jeśli chcesz coś napisać to najpierw przyjedź i zobacz, a nie krytykuj. Aha... no tak zapomniałem. Przecież Ty z Warszawy na południe Polski do Śląska nie przyjedziesz... Dalej masz taki afront do "czarnego śląska" jak dawniej? Widzisz, niektórzy to jeszcze pamiętają... Pytasz co ja mam wspólnego z astronomią? A co Ty masz? Człowieku! Postawić na własnej działce za miastem KURNIK na obserwację nieba dla WŁASNEJ przyjemności to ja też potrafię! A trzem tysiącom ludzi rocznie niebo przez teleskop pokazać w ramach WOLONTARIATU? To jest właśnie moja PRAWDZIWA ASTRONOMIA! I mogę Ci to udowodnić przesyłając listy obecności od 2001 roku! Proszę bardzo - mamy się dalej licytować? Tak ma wyglądać ta prawdziwa astronomia na AF??? To może teraz ja Ciebie zapytam - co się stało z Jackiem Palą na forum? Miło się brało darmowe kalendarze prawda? (dla przypomnienia lub dla nieznających tematu: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showforum=100 ) Ale jak już Jacek miał odmienne zdanie - bach i do widzenia, nie ma go na forum... To tak się szerzy i popularyzuje astronomię w Twoim wydaniu? I przed kim to niby powinny być ostrzeżenia? Piszesz o podatkach. Zerknij sobie może najpierw tutaj: www.astroprocent.pl Sprawdź na co były wydane fundusze ze zbiórek, zapytaj np. laueratów 50. Olimpiady Astronomicznej czy dostali nagrody czy LANS Admirala, zadzwoń sobie do kilkudziesięciu szkół w kraju jakie materiały na temat ochrony ciemnego nieba otrzymali, kto wsparł akcję Globe at Night w Polsce, zapytaj w ilu placówkach wykonaliśmy pokazy nieba, a nie pisz bzdur! Widać dużo z dziecka Ci jeszcze pozostało skoro piszesz takie komentarze bez pokrycia... Jedyną wojnę, którą daremnymi metodami próbuje tu ktoś wywołać jesteś TY JESION! Ale to było do przewidzenia, że WARSZAWA ŚLĄSKOWI nie odpuści, prawda? Tylko stolica ma prawo się LANSOWAĆ i brać KASĘ z KBNu i UE i ciemne niebo chronić - głównie GADANIEM, tak??!!! No to otóż mylisz się. Wała jak Polska cała i ŚLĄSK się nie da! (dzięki Bogu, że nie wszyscy w Warszawie mają takie poglądy - Boże uchowaj!) Gwoli wyjaśnienia - to logo które widać pod podanym przez Ciebie linkiem, jest najlepszym logiem wybranym w ramach konkursu przeprowadzonego pośród kilkunastu szkół podstawowych i gimnazjum na terenie ŚLĄSKA, w ramach ogłoszonego w 2005 roku programu Ciemne Niebo Stowarzyszenia POLARIS - OPP... wystarczyło zapytać, a nie krytykować. Zarabiać na cele statutowe mówisz? OK. To zerknij tu: http://www.darksky.org/mc/page.do?sitePage...&orgId=idsa My po prostu dopiero zaczynamy ten serwis tworzyć, a Ty już atakujesz. Pytam Cię o dach w tym Twoim obserwatorium? Przecieka Ci? Jeśli nawet, to Ci nie krytykuje że masz kiszkę, sito czy Legoland dla dużych chłopców, tylko obserwuję i czytam jak Ci idą pracę! Uszanuj też cudzy trud !!! (tym bardziej młodzieżowy)! Przemyśl to wszystko raz jeszcze i zastanów się dokąd dojdziemy w polskiej astronomii jak Ty i Tobie podobni będziecie takie ataki przeprowadzać!
  4. I oczywiście, że masz rację Lars, tylko że inni nie potrafią czytać dokładnie postów na forum. Odsyłam raz jeszcze do mojego wpisu z tą wypowiedzią: http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...2136&st=60# i pragnę zauważyć, że była to wypowiedź ironiczna no co wskazują liczne emotikonki typu: oraz No ale niestety jak się okazuje, niektórym typu pan Kloose nastawionym tylko na ATAK!... trzeba to dokladnie wytłumaczyć (i to też był żart gdyby ktoś nie wiedział). Ludzie... wyluzujcie trochę. Ja wiem, że ta porażka Polaków w EURO nas przygniata, ale forum to nie jest miejsce na tego typu podjazdy... chyba, że się mylę, bo faktycznie Niemcy już są <żart> Normalnie założyłem sobie ksywę Admiral bo lubię czekoladki Fazera, a tu mnie na wojny ciągają... he, he ależ tu są ludzie niewyżyci - dużo melisy polecam. A wracając do wątku ciemnego nieba, bo się syf lekki robi w temacie przewodnim, to chciałem powiedzieć, że niestety tendencje za wystawianie mandatów za złe oświetlenie w wielu krajach są faktem w tym również w... Polsce. Dla niektórych niedowiarków polecam przeprowadzić taki mały test: zadzwońcie sobie do najbliższej jednostki policji i zapytajcie, czy jeśli ktoś, ustawił mocny halogen na swojej posesji w kierunku pobliskiej drogi i waszym zdaniem oślepia w ten sposób kierujących pojazdami, to czy należą się z tego tytułu sankcje karne? Gwarantuje, że w większości przypadku policja byłaby nawet gotowa przyjąć zgłoszenie jako że stanowi to utrudnienie w ruchu drogowym, a kto powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym - podlega karze grzywny (art. 86 paragraf 1 Kodeksu Wykroczeń, Rozdział XI ). Fakt wystawiania mandatów za złe oświetlenie to nie bujda tylko rzeczywistość. Zależy tylko z jakiej strony na ten problem spoglądamy.
  5. I wszystko wskazuje na to, że jednak zmierzamy ku temu 'stocznia imperialna' (czytaj Komisja Europejska) tworzy bardzo ciekawą eurodyrektywę To jest fakt, ale powinniśmy starać się te różnice niwelować lub chociażby zmniejszać i tak jak sam napisałeś po prostu zacznijmy od własnego podwórka i to dosłownie!
  6. A co Ty zrobiłeś na rzecz ciemnego nieba w Polsce oprócz krytykowania poglądów innych, bo wybacz, ale tematyka gastrologii i mierzenia objętności bąków raczej mnie nie interesuje... choć szanuje oczywiście zainteresowania innych
  7. No widzisz Hansie przejechałeś się nieco, bo to nie mój pomysł, tylko zaczerpnięty m.in. z 7. sympozjum Dark Sky na Słowenii z zeszłego roku Podobny mandat można już dostać w Grecji i Kanadzie bo zanieczyszczanie nieba światłem jest równoznaczne z wysypywaniem śmieci w niedozwolnym miejscu, za co i w Polsce można dostać karę finansową. No ale cóż, tak to jest krytykować coś, czego się nie zna
  8. No proszę, czyli w dużych miastach też się da! To niestety jedno z najtrudniejszych rozwiązań, ale najbardziej skuteczne. Wyśmienicie bowiem byłoby zadzwonić na policję i powiedzieć: "Pod tym adresem właściciele zaświecili halogen na noc. Proszę z tym coś zrobić". I dobry wieczór - mandacik za zanieczyszczanie ciemnego nieba światłem... Niestety to raczej odległa przyszłość... Czesi faktycznie wyszli o krok do przodu przed Europę i chwała im za to. W te wakacje chcemy przetłumaczyć ich ustawę na polski i być może zainteresować nią jakichś polityków w naszym pięknym kraju. Pytanie tylko którą opcję - po prawej czy po lewej stronie? Bo centrum raczej już nie ma
  9. KUrde, troche za późno sobie zerknąłem na ten temat.... Zagadałem się o tym ciemnym niebie i mi prawdziwe gwiazdy uciekły No trudno. Jak było? Pogoda dopisała? Jak będziecie powtarzać, to się zgłaszam nawet na wtorek albo środę! Pozdrawiam Admiral
  10. Podpisuję się pod tym obiema rękami Problem jednak w tym, że to raczej dalekie perspektywy. Jest w Polsce parę osób, które płacą składki do IDA Europe i co z tego mają? Niestety niewiele, a co dopiero gdyby zachęcać ich do samodzielnego poprawiania/zmieniania źródeł światła. Rozważaliśmy też tą opcję podczas debat otwartych na KOA w Chorzowie. Pomysł dobry, podobnie jak wiele innych leżących niestety "w zamrażarce" koncepcji. Kłopot największy w tym, aby takich ludzi znaleźć, zachęcić do aktywności i... płacenia. W moim przekonaniu bardziej skuteczną formą jest stworzenie czegoś z tego, co już istnieje. Byłoby nie tylko łatwiej, ale i rozsądniej pod wieloma względami. Bo dajmy na to - założenie takiej organizacji od podstaw to niestety uciążliwe zadanie, którego raczej mało kto chciałby się podjąć wolontarystycznie, bo niby skąd na to wytrzasnąć pieniądze i czas (np. napisanie statutu, regulaminów, rejestracja w KRS, wybory zarządu, powołanie biura, prowadzenie księgowości, zlokalizowanie siedziby itd... itd.). O wiele prostsze byłoby utworzenie zdecentralizowanego związku stowarzyszeń, o którym zresztą pisaliśmy i mówiliśmy już od paru lat, proponując to jako Polska Federacja Astronomiczna lub RETICULUM, która jako priorytet miałaby się zająć problemem ochrony ciemnego nieba w Polsce. Miałaby ona formę coś na wzór Unii Europejskiej, gdzie pojedyncze stowarzyszenia i kluby zachowywałyby autonomię, ale byly jednocześnie członkiem jednej, większej organizacji (tu PFA). Czemu takie rozwiązanie jest lepsze? Podam kilka prostych powodów: - każde istniejące już stowarzyszenie astronomiczne ma swoje ukształtowane struktury, przedstawicieli, zasoby, członków, administrację itp. - tego nie trzeba by było tworzyć od zera, - potencjał materialny, ekonomiczny, personalny itp. kilku organizacji astronomicznych sumuje się, dzięki czemu znacznie łatwiej byłoby oddziaływać na otoczenie, media, samorządy i samych ustawodawców, - można ustalić tzw. składkę organizacyjną na rzecz ochrony ciemnego nieba, wówczas znacznie łatwiej byłoby pozyskać fundusze już wewnątrz każdej z organizacji, aniżeli zbierać je indywidualnie od każdego, - kilka organizacji ma znacznie większą siłę przebicia niż jedno stowarzyszenie, - o problemie ochrony ciemnego nieba mówiłoby się w kilku miejscach/miastach będących jednocześnie siedzibami tych organizacji członkowskich (skupionych w tej federacji), a nie w jednym ośrodku - jeden nowo-założonej organizacji, - i wiele innych elementów które można zaobserwować patrząc chociażby tu: http://www.splot.ngo.pl/ albo tu: http://www.ofop.engo.pl/ Myślę, że warto się nad tym zastanowić, bo tu niewiele trzeba oprócz dobrej woli i chęci wspólnego działania. Jedna decyzja / uchwała Zarządu lub Walnego Zebrania w stowarzyszeniu, wydelegowanie przedstawiciela do prac w "federacji" i jeśli będzie taka wola - powiedzmy powieszenie przed siedzibą tablicy, że stowarzyszenie jest członkiem takiej a takiej organizacji walczącej o ciemne niebo, co tym samym zaczęłoby się utrwalać w społecznej świadomości. Osobiście mam jednak przekonanie, że cała nadzieja w młodym pokoleniu, bo starsi astronomowie i miłośnicy tej nauki przykładają tak jakby mniejszą uwagę do tego problemu (podobnie jest z ekologią, nowymi technologiami itp.) Opinię tą wysnuwam w oparciu o pierwsze kontakty z przedstawicielami astro-organizacji w tej sprawie, ale może o niczym to jeszcze nie świadczy i warto zacząć od początku. Ale tu nie musi chodzić tylko o wymianę żarówek czy opraw! Ważne jest to co skuteczne - wspólny lobbing w tej sprawie, zmasowane działania informacyjne od powiedzmy drukowania ulotek poprzez robienie różnych edukacyjnych imprez, a na stukniętym rekordzie Guinnesa kończąc O czym już kiedyś pisałem... niestety rozczaruje Cię - z sześciu producentów opraw obecnych na targach Energetab w zeszłym roku, z którymi udało nam się porozmiawiać w kwestii ochrony ciemnego nieba, Philips był najmniej zainteresowany tą inicjatywą. Już bardziej Siemens czy Brilux. I nie mówię tu o podrzędnych pracownikach tylko oczywiście oficjalnych przedstawicielach zarządów i dyrekcji tych firm w Polsce. Cygnus, ale tu nie chodzi o jasno - źle, ciemno - dobrze. Rozwiązanie leży pośrodku: w jasno-dobrze I to trzeba uświadomić ludziom! Problem leży przede wszystkim w oprawach, które mają wypukłe klosze! Te trzeba zamienić na płaskie szyby i odpowiednio wyregulować całą oprawę, aby jak wiadomo świeciła możliwie pod kątem 90st. do oświetlanego podłoża. To nie jest wcale aż drogie przedsięwzięcie, a przyczynia się do zmniejszenia utraty światła. Niestety nie wszystkie oprawy da się zamienić na te płaskie szyby i tu pojawia się problem zakupu nowych. Jednak nie są one aż tak drogie - te które poleca IDA, a są dostępne także na polskim rynku zaczynają się już od 300-400zł. za sztukę (bez żarnika i wysięgnika). Do tego dochodzi jeszcze montaż, ale to można spokojnie "utopić" w kosztach utrzymania sieci oświetleniowej w urzędach gmin (tak udało się zrobić u nas w Sopotni Wielkiej). Co to hipermarketów, to faktycznie ich nie trzeba zbytnio namawiać. Takim malutkim sukcesem z naszej strony było "namówienie" już na samym początku działalności hipermarket Silesia w Katowicach do wyłączania zbędnego oświetlenia po godzinach. Taki mały przepis jak to zrobić - szukasz rodzaju lamp jakie zainstalowali na parkingu, a które nie wyłączają na noc, - prosisz producenta o dane techniczne zużycia energii, - liczysz oszczędność roczną z tytułu wyłączania ich w godzinach nocnych, - motywujesz, że i tak mają ochronę i bardzo czułe kamery, - dodajesz niezadowolenie gdzieś tam mieszkających ludzi - i idziesz do znajomego w dyrekcji hipermarketu - albo piszesz listy aż do skutku Polecam - nam się dwa razy udało.
  11. Owszem, ale nie zawsze do takich ludzi można trafić. W małych miejscowościach obserwuje się hermetyzację społeczną i często bywa, że jak jeden powie nie, to reszta też przytaknie. Ale masz rację, że w małych miejscowościach szanse są większe i to z kilku powodów: 1) Wszyscy się znają i potencjalnie łatwiej jest dotrzeć do ludzi - mieszkańców (przekonać ich). 2) Problem zanieczyszczenia światłem jest mniejszy niż w miastach i można go skutecznie ograniczać. 3) Kilku lokalnych radnych - znajomych można przekonać do przegłosowania wniosku o zmianę rodzaju opraw latarni ulicznych z wypukłych kloszy na płaskie szyby. 4) Lokalne władze szybciej i łatwiej reagują na wnioski mieszkańców o to, aby np. zmienić kąt ustawienia oprawy z racji niepotrzebnego oświetlenia okien w domach. 5) Dane dotyczące kosztów oświetlenia ulicznego są powszechnie dostępne i można pokusić się o wizytę w urzędzie gminy w celu obliczenia straty finansowej. Nic tak nie przemawia do ludzi jak pieniądze. Tym bardziej jeśli przekonacie ich, że zaoszczędzone fundusze można przeznaczyć na inny cel (np. na remont dróg, tak jak to miało miejsce u nas w Sopotni Wielkiej przed kilkoma laty). 6) I co ciekawe, nie wiem czy wiecie, ale w małych miejscowościach można zgłosić własny wniosek o zamontowanie dodatkowego zegara astronomicznego regulującego pewien odcinek oświetlenia ulicznego. Zegar nie jest zbyt drogi (podstawowy model ok. 300-500zł.) Można go zakupić we własnym zakresie i zwrócić się z wnioskiem o założenie na danym odcinku oświetleniowym, aby wygaszał oświetlenie np. pomiędzy godz. 0:00 a 2:00. Jeśli mieszkańcy nie zgłoszą sprzeciwu po jego zainstalowaniu, to gmina tylko przyklaśnie z tytułu oszczędności. Pomysłów i powodów możnaby wymieniać jeszcze sporo. Każde działanie ma sens jeśli służy słusznej sprawie i co najważniejsze - nie można się poddawać jeśli nawet każda z ww. koncepcji zawiedzie. Trzeba być upartym do skutku
  12. I bardzo dobrze! Mnie w tym przypadku chodzilo akurat o gadanie / pisanie na forum, które w takim wąskim gronie raczej niewiele da. Dokładnie tak jak piszesz, czas wyjść zaa biurek oraz komputerów i ruszyć w teren! Do ludzi, do samorządów, sąsiadów itp. Tylko w ten sposób możemy coś zmienić, a nie pisaniem postów ile to latarni swieci mi za oknem gdy śpie czy robię obserwację z balkonu. Dzięki wielkie i myślę, że wszyscy na wzajem musimy sobie pomóc, bo tylko tak można coś skuteczniejszego osiągnąć. Tylko po prostu musi nam się chcieć. Ślę ukłony. Dobry tekst jak na początek. Podejrzewam, że raczej pozostawią Cię bez odpowiedzi, ale mimo to trzeba spróbować. W Grecji pewien naukowiec zajmujący się problemem zanieczyszczenia sztucznym światłem pisał do jednej z redakcji tak długo swoje artykuły na ten temat, że pod naporem ilości i czasu (blisko 30 listów przez 2 lata) w końcu opublikowali mu to w regionalnej gazecie Nie ma rady. Trzeba coś robić. Trzymam kciuki za takie pomysły i oby jak najwięcej!
  13. Ten pomysł niestety nie jest niczym nowym. Dwa lata temu podczas Kongresu Organizacji Astronomicznych w Chorzowie dyskutowaliśmy o możliwości zacieśnienia współpracy między III astro-sektorem NGO i utworzeniu takiego spisu miejscowości. PTMA jak i kilka innych organizacji obecnych na spotkaniu było jak najbardziej za, ale niestety na tym się skończyło. Rok później gdy dyskutowaliśmy jak przeznaczyć marne 3tys. zł. ze zbiórek akcji "1% na astronomię" na ochronę ciemnego nieba w Polsce, padła propozycja, aby utworzyć taki spis pod adresem www.ciemneniebo.pl pod warunkiem, że w danej miejscowości CZYNNIE chroni się ciemne niebo, a nie JEST ciemne niebo! I co? Strona już jest, ale jak na razie mamy wpisaną tylko jedną miejscowość... Więc albo nikt nic w tej sprawie nie robi, albo się nie chwali, a szkoda, bo przykład trzeba dawać innym, że warto!
  14. Niby tak, ale i w UE jest jedyna nadzieja, bo niestety polskie pospolite ruszenie w tej sprawie to jak na razie czcza mrzonka. Lars, hasła są jak najbardziej w porządku, ale nie może się kończy tylko na tym! Najczęściej wszyscy dużo piszą i mówią o ciemnym niebie, ale mało kto słowa te wdraża w czyn... Masz bardzo dobry pomysł z tymi ludźmi z Greenpeace'u. My podobnie postąpiliśmy z lokalnym środowiskiem ekologów na Podbeskidziu. Dwie organizacje zaproponowały współpracę głównie w zakresie informacyjnym, ale to już zawsze coś. Zachęcam jednak, abyśmy nie pisali tylko w kółko jak jest źle, ale co udało nam się już zrobić, choćby była to tylko jedna latarnia na naszym osiedlu! Trzeba stworzyć taką bazę dobrych przykładów, modeli działania w tej sprawie. Wiele z nich sprawdza się jako uniwersalne w każdym środowisku lokalnym. Zróbcie zdjęcia, napiszcie jakie kroki podjęliście i podsyłajcie efekty tych prac - niech informacja idzie do ludzi. Stronę www.ciemneniebo.pl stworzyliśmy właśnie po to. W dziale "Działania w Polsce" chcemy zamieszczać właśnie takie przykłady zarówno te indywidualne jak i instytucjonalne. Z wielką chęcią każdemu utworzymy konto redakcyjne na serwisie lub opublikujemy dane podesłane na adres ciemneniebo@op.pl Róbmy coś - działajmy, a nie tylko dyskutujmy!
  15. Ale kapa... no jasne - mecze zapewnią klientów. Gorzej tylko jeśli na taką linówkę zapakuje się grupa pseudokibiców... interwencja policji na wysokości 10m? No to może zrobimy astronomiczną "ściepę" na uruchomienie odcinka: stadion - planetarium?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.