podziwiam Twoją skłonność do teoretyzowania
w takim razie dam Ci trochę materiału do przemyśleń
przede wszystkim nie chodzi o prążek ale o krążek, a dokładnie o krążek Airego
ten wzór dotyczy średnicy tego krążka, a tym samym zdolności do rozdzielenia dwóch obiektów punktowych (gwiazd) o jednakowej jasności i to w dodatku dla długości fali światła 560 nm. Dla innej długości fali i różnej jasności będzie inna rozdzielczość! Jakby tego było mało to oprócz krążka Airego obraz dyfrakcyjny źródła punktowego składa się jeszcze z pierścieni dyfrakcyjnych przy czym pierwszy pierścień jest najjaśniejszy, a kolejne są coraz słabsze. Obstrukcja centralna w reflektorach powoduje, że mniej światła jest w krążku, a więcej w pierścieniach. Na to wszystko jeszcze nakładają się spajki od pająka i odblaski od złego wyczernienia, soczewek okularu itd.
przypominam, że to wszystko dotyczy źródeł punktowych i w przypadku Księżyca mamy do czynienia z dodatkowymi komplikacjami
w tym wszystkim pominęliśmy aberrację chromatyczną, sferyczną, komę i astygmatyzm oraz dokładność wykonania optyki (wspomniany obraz dyfrakcyjny gwiazdy dotyczy idealnej optyki), że o seeingu nie wspomnę. Nie uwzględniamy też wzroku obserwatora, jego doświadczenia i znajomości tematu, preferencji ...
teraz czekamy na jakieś syntetyczne podsumowanie teleskopów i ich możliwości obserwacji szczegółów na tarczy Księżyca
pozdrawiam
PS
ja mimo wszystko wolę praktyczne porównania teleskopów zamiast nic nie wnoszących teoretycznych dywagacji