Grześ

No nie wiem. Póki co w podczerwieni wygląda raczej słabo.

Ktoś jeszcze z ekipy Wrocławskiej jedzie na AstroParty?

Wspaniała wiadomość.

A ja właśnie nie jestem pewien czy już mogę to zrobić. Do tej pory brak wieści ze strony organizatorów czy mogę się cieszyć z posiadania karnetu i organizować sobie urlop czy też nie. Tylko w takim, czysto egoistycznym aspekcie interesuje mnie lista uczestników. Od trzech lat coś staje mi na przeszkodzie żeby spotkać się z Wami pod ciemnym niebem.Stąd moja niecierpliwość. A kto ostatecznie będzie w Jodłowie mam nadzieję już niedługo zobaczę na miejscu. Pozdrawiam

Kiedy można się spodziewać listy uczestników AstroParty 2012?

Dzisiaj nie mam wątpliwości. Będę o 22.

No i zasiałeś Zbyszku ziarno wątpliwości. Chmury pewnie nie odpuszczą do północy. Jakby co sprzęt w aucie. Waiting...

Jak na razie Sat24 pokazuje bardzo optymistyczne obrazy. Kto chętny dzisiejszą noc spędzić pod gwiazdami?

Na jutrzejszą noc to i ja się piszę. Pozdrawiam Grześ

Nie obrażaj się tylko dyskutuj. Po to jest to forum. Pozdrawiam Grześ

Właśnie o tym myślałem. Mierzę napięcie na aku żeby go za głęboko nie rozładować. Powiedz mi jolo czym się kierować przy wyborze wielkości zabezpieczenia. Szacuję że na napędy będę potrzebował prąd ok 1,5 A 6V, osobno na grzałkę (jakieś 8-10 W, 12V) jeszcze nie liczyłem i laptop. Wszytko to na osobnych obwodach. Mysłałem o bezpiecznikach 2,5 A na każdą linię zakładając, że natężenie nie przekroczy 2A. Grześ

Jolo powiedz mi jakie bezpieczniki zastosowałeś i jak je wpiąłeś w obwód (bliżej baterii czy przed odbiornikiem). Mam jeszcze pytanie. Czy zamiast amperomierza nie byłoby lepiej zastosować voltomierz? Pozdrawiam Grześ

Czuję ogólnoustrojową niemoc. Dzień przetrwałem. Gdybym tylko mógł dzisiaj nadrobić 2-3 godziny snu to byłbym z Wami na posterunku. A tak muszę oddać Morfeuszowi co jego, bo inaczej jutro będzie masakra przez duże "M". Niech moc będzie z wami... Pozdrawiam Grześ

Panowie, jak się macie po nieprzespanej nocy.? Jeśli dacie radę jeszcze dzisiaj to ja się chętnie przyłączę. Pozdrawiam Grześ

W okolicach Jordanowa wyglądało to tak. Chmury przeszkadzały prawie od początku obserwacji.