Skocz do zawartości

wimmer

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 991
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana wimmer w dniu 1 Kwietnia 2018

Użytkownicy przyznają wimmer punkty reputacji!

1 obserwujący

O wimmer

  • Urodziny 15.01.1983

Retained

  • Tytuł
    Wizualowiec

Kontakt

  • Strona WWW
    http://www.astro-art.pl

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyna
  • Skąd
    Warszawa
  • Zainteresowania
    astro, s-f, space-art, literatura, szkice astro

Ostatnie wizyty

23 574 wyświetleń profilu

Osiągnięcia wimmer

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje wimmer

  1. Czy ktoś z Was mył płytę korekcyjną w SCT lub Maku płynem do szyb, takim domowym?
    Zastanawiam się, co zawiera bardziej inwazyjną chemię. Płyn Baadera jest chyba na izopropanolu. Kiedyś używałem i zostawia smugi. Psiknąłbym sobie na ściereczkę płynem do szyb i umył. Jakieś doświadczenia?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. m_jq2ak

      m_jq2ak

      Coś ostatnio zmienili w ludwiku i ma zapach benzyny lub innego rozpuszczalnika. Przestałem nim myć naczynia.

      Zalecam ostrożność.

    3. kuba_mar

      kuba_mar

      Kiedyś myłem lustro w Newtonie z wykorzystaniem Ludwika jako dodatku do wody destylowanej. Zacząłem od niewielkiej ilości i potem dodawałem nieco aż udało się zmyć zanieczyszczenia. Płyny do mycia szyb jak już wspomniano wyżej mogą być ryzykowne. Różni producenci dodają tam różne substancje i nie wiadomo do końca czego można się spodziewać. Poza tym oprócz środków powierzchniowo czynnych zawierają często roztwór amoniaku, oczywiście rozcieńczony, ale nie wiadomo czy nie wpłynie to jakoś negatywnie na optykę.

    4. wimmer

      wimmer

      Czytałem o tym amoniaku w płynie do szyb na Cloudy Nights. Zdania są mocno podzielone. Jedni odradzają, drudzy przekonują, że poniżej 5% amoniaku jest nieszkodliwe dla warstw. Tak, czy siak umyłem. Woda + płyn do mycia naczyń. Niewielka ilość. Delikatnie przemyte wacikiem kosmetycznym, potem przemyte czystą wodą, za pomocą mikrofibry. Potem osuszone miękkim, papierowym ręcznikiem. Rys się nie nabawiłem, korektor czysty. Czy warstwy zejdą, dam znać za jakiś czas :D Nie powinny jednak. Szorowałem to kiedyś izopropanolem. Ciężko je ruszyć. Dzięki za opinie!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.