Binocooler

A to nie jakaś farba poprostu? Lustra mają dużo prześwitów i mleczny szlif rozpraszający światło, to tak sobie malują niektórzy, ale bardziej LW.

No, no... ten Classic Cassegrain nieźle wymiata. Której on marki?

Szerokie smaczki jak za czasów kliszy

PEVIN jest właśnie podwykonawcą Tarusa. Ceny ma nieco niższe (bez pośredników), ale wydaje mi się, że aktualnie (inflacja) pewno sporo droższe niż na tabelce Taurusa niazmienianej od dawna. Przy odrobinie szczęścia i powołaniu się na kolegów znanych w środowisku można dogadać dodatkowy mini rabacik ;)

Druga część posta leci do "ŁYSY"-ego poprostu Tak to należy rozumieć.

Trafił mu się poprostu bardziej udany egzemplarz SW i dobrze go zkolimował. Kamerki jak i stackowanie jest dziś na dużo lepszym poziomie niż wtedy gdy Synty debiutowały w Polsce. Jeśli dobrze pamiętam ówczesne czasy, sam wtedy złapałeś chętki na newtona tej marki i nawet go podrasowywałeś w łożyska i malowanie elementów by był bardziej premium Wszyscy wtedy masowo zaczęli webcamami kręcić planetki przez Newtony SW bo byli pod wrażeniem dobrych wyników. Tobie został ten sam styl stackowania widoczny na fotce wynikowej co dawniej miałeś. Jakiś taki inny niż inni mają.

Mamy końcówke 2022r. i zawieruchę gospodarczą z powodu wojny i covidu. Mam wrażenie, że Polakom właśnie kończą sie pieniądze, bo na giełdzie to i można dostać setke XWA 20 za 900 oraz filterki Baader O-III 2" w przyzwoitej kwocie. Wieszczę, że będzie niedługo jeszcze lepiej. Dla kupujących oczywiście. Nie bedzie popytu -> ceny, przynajmniej te giełdowe spadną. Nie będzie dobrej ceny dla sprzedawcy -> towar zostanie w szafie na lepsze czasy. Nie będzie za co wyżyć -> sprzeda się za cokolwiek, byle spieniężyć majątek. Ja w sumie przy dzisiejszej drożyźnie wogóle przestałem od dwóch lat przeglądać oferty nowego i używanego sprzętu. Zaskoczyło mnie ostatnie przeglądanie giełd, stąd ten post.

Jeśli nawet, wątpię żeby autor się do tego oficjalnie przyznał No cóż...radosne przygody początkującego.

Szczere kondolencje dla rodziny. Szmat czasu minął w istnieniu naszego astrośrodowiska. Na zdjęciach wszyscy jeszcze tacy młodzi, a dziś tak dużo znanych kolegów już z nami nie ma. Dobrze, że takie piękne wspomnienia w nas pozostały i nostalgia do dawnych czasów.

Wiadomo, że tego typu uproszczone konstrukcje będą miały jakieś tam ugięcia, luzy itp. To nieuniknione. W wielu miejscach bym się ich doszukiwał. Jednak jak bardzo jest to zauważalne w tym przypadku to by trzeba obmacać osobiście. W projekcie nie chodziło o to by zbudować zwięzły teleskop, ale lekki i fajnie składalny. Reszta aspektów jest kompromisem "coś za coś".

Dziwny, ale fajny ATM :) Takie ultra lighty robią na konkursy konstruktorów ATM na zachodzie. Nie, pamiętam czy ktoś w Polsce tego typu konstrukcje jednopłozową już prezentował. Może jesteś pierwszy!

Stara strona sklepu Płeszki, że się wogóle reaktywowała (ponoć samoczynnie) to już kompletny, kosmiczny wstyd. Że też sprawy do dziś nie umieli jeszcze zamknąć należycie.

Przy F/4 to zdaje się nieco apertury winietowanie obetnie w tej nasadce. Choć nie ukrywam, że też lubię bardzo stereo. Tak wielkie lustro to potwór do pożerania DS-ów i zyskiwania ogromnej rozdzielczości na wszystkim pozostałym. Dobry okular klasy minimum ES'82st., w wersji długi i średni byłby jak znalazł do otwarcia ogromnych astromożliwości na początek drogi. Pamiętaj, że ogniskowa to aż 2 metry i skala obrazu będzie ogromna

Bardzo fajne macie "zabawki" (0,5m). Jakie to musi być wspaniałe doznanie dopiero odkrywać wizual takiego kalibru. Okulary jakie macie tam w kole? Naglery trochę teraz drogie. Do tej światłosiły korektor komy by sie przydał też. Niedobry moment na astrozakupy wybraliście - drożyzna. Mgławicowe filtry to chyba jak najbardziej by stykły. Wyjazd z taką kolubryną za miasto to byłby prawdziwy astropiknik dla waszej grupy lokalnej. WARTO zdecydowanie się pomęczyć te 2-4 razy do roku. Bartolini a ty sie bawisz na słoneczku swoim 0,5m z pełnoaperturową folią? Jak doznania? Nie pływa totalnie seeing lokalny?

Tak, porównywanie 30mm z 25 mm nie ma sensu bo wiadomo, że zwiększanie powiększenia poprawia kontrast. Mniejsze powiększenie to skolei lepsza ostrość, ale kolejna rzecz to to, że długie ogniskowe okularów to bolączka słabej korekcji punktowości. Aby mieć dobry obraz trzeba zapłacić więcej, proporcjonalnie do efektu jakości na obrazie. Z racji wymogu użycia dużych średnic soczewek dla sporych pól, rośnie też mocno koszt ilości szkła optycznego. Wspomnienia z Synci 8" (prawdopodobnie f/6 Dobs) raczej będą mylące w porównaniu jakości obrazu z 12" F/5 bo to spora różnica światłosiły wpływająca na astygmatyzm tańszych okularów. Co do szukaczy to tajemnicą nie jest że tam nawet jest w środku taka przesłona obcinająca aperturę by już całkiem nie kompromitować jakości obrazu. Ja tam jednak jakoś z tym żyję bo szukacza niewiele używam a bardziej na długim okularze w wyciagu wyszukuję drobnicy i słabizny. Też tęsknię za ramionami galaktyk, ale także przy użytkowaniu 8-12" i bdb klasy okularów uważam, że trudne są do dojrzenia. Są jednak noce gdy obserwy niektórych z nich są satysfakcjonujące. Wizual to wogóle niełatwa sztuka - ciągła zabawa w optymalną adaptacje do ciemności i wytężanie wzroku jak w mało której profesji.

Ja bym tam napisał "śmiała, polska myśl techniczna" krócej POLMYTECH jedna z lepszych marek, zwłaszcza jeśli chodzi o samouwielbienie twórcy. Przecież robi to dla siebie dla osobistej satysfakcji i tak jak umie najlepiej. Nam niewiele do tego.

Poprostu pełna płyta oraz dwa blaty okrągłe w podstawie robi swoje No i w sumie czy przypadkiem lite drewno nie jest lżejsze od sklejek i meblowych wiórówek? Z płyty łatwiej budować i nadawać pancerną sztywność. Okleina dodatkowo jest wodoodporna i dobrze się ślizga na teflonach jak i kółeczkach. Kornik też tego nie bierze A moje starocie ogrodowe z litego zjadł.

Dobre minirolki meblowe by wystarczyły w podstawie do takiego maleństwa. Tylko mam obawy, że te listewki w pionowym korpusie Dobsona to jednak drgania mogą przenosić. Sztuką zdobniczą jednak nadrobiłeś mocno wrażenie ogólne Byle tobie spełniał ten ATM oczekiwania użytkowe. Nam niewiele do tego, bo rozwiązań jest całe multum. Każdemu na jego możliwości, do wyboru, do koloru. Stolarke widze masz w jednym palcu, więc można się w przyszłości pokusić o coś trudniejszego np. pełny Truss-Newton wielkogabarytowy :)

Te eksperymentalne wyciągi są ciekawe, ale gdzie ty tam masz ten regulowany docisk zrobiony i jak? Na zachodzie producent tego patentu używa plastikowej śruby jako docisk 2 par łożysk i zarazem regulator oporu. Sklejki do tej konstrukcji wyciągu chyba ty pierwszy używasz. Ogólnie ładny kolor bejcowania całości, tylko ta opalana krawędź nieco kłuje w oczy.

Straszliwie nie cierpię tego typu mocowań 2 w 1