Skocz do zawartości

skrzypas

Społeczność Astropolis
  • Postów

    570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O skrzypas

  • Urodziny 19.12.1984

Kontakt

  • Strona WWW
    http://
  • Facebook / Messenger
    4902194

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyna
  • Skąd
    Nadarzyn
  • Zainteresowania
    astrofotografia, programowanie, gitara, zbieranie bursztynów
  • Sprzęt astronomiczny
    GSO 200/800, EQ6, EOS 300D mod

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia skrzypas

17

Reputacja

  1. Rewelacja Świetne kolory, szczególnie tych słabych elementów tła.
  2. Rzeczywiście. Przy przelatujących co jakiś czas chmurach guiding sobie nie radzi. To pokazuje dodatkową zaletę tych montaży ASA. Nie tylko szybkość kalibracji i mniejsza waga całości wynikająca z braku guidera, ale też większa odporność na złe warunki pogodowe. Swoją drogą upada kolejny aksjomat, że astrofotografię można uprawiać tylko przy bezchmurnym niebie Co za czasy.
  3. Zdjęcie naprawdę świetne. Fajny kadr. A mógłbyś rozwinąć tą myśl? Przygotowanie montażu nie wymagającego guidera jest dużo szybsze niż z guiderem?
  4. A czy ten napęd Sky-Watchera da się jakoś połączyć do komputera, żeby współpracował z programami do automatycznego ustawiania ostrości?
  5. Czy na rynku jest dostępny jakiś robofocus, który można by zamontować do wyciągów GSO? A może ktoś sam wykonał coś takiego i podłączył do wyciągu GSO? Pozdrawiam Łukasz
  6. Noooo Ivan Eder to klasyka. Na youtubie ma kilka filmów instruktarzowych o sprzęcie i obróbce. Niestety po węgiersku http://www.youtube.c...c.1.woB4e7WFx0g
  7. Piękne zdjęcia, duuuużo materiału i to w Zatomiu, super!
  8. Czy będąc w przestrzeni kosmicznej też zobaczylibyśmy migoczące gwiazdy?
  9. Jak zawsze perfekcja
  10. Problem rozwiązany! Wina leżała po stronie kabla. Sprawdziłem Windowsowym HyperTerminalem i okazało się że odwrotnie polutowałem przewody. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi!
  11. Mam nadzieję No dobrze, więc z tego co zrozumiałem to lepiej nie dawać systemu kolimującego między korektor a kamerę. Co więc zrobić jeśli ma się na przykład delikatnie nieosiowo przyklejoną matrycę? Są jakieś inne rozwiązania?
  12. No tak, tylko że nawet jeśli połączymy korektor z aparatem jednym kawałkiem metalu, którego gwinty będą idealnie osiowe, u najlepszego tokarza na świecie... to i tak może wyjść kiszka. Bo nieosiowość może wynikać z krzywo przyklejonej matrycy w aparacie albo kiepskiego gwintu na samym korektorze. Czy nie jest więc dobrze mieć możliwość skolimowania układu korektor-kamera dla konkretnego setupu?
  13. To prawda. Kiedyś właśnie czytałem Twój post dotyczący krzywo zamontowanych matryc w aparatach i kamerach. Poprzez dodanie takiego pierścienia do kolimacji za korektorem, chciałbym kompensować właśnie takie błędy, których nawet najbardziej precyzyjnie wykonana złączka nie wyeliminuje. Czyli rozumiem, że gdy te dwie osiowości zaczną na siebie nachodzić może być ciężko "nadgonić" je jedynie regulacją kąta płaszczyzny za korektorem? To rzeczywiście jest problem. Nie wiem na ile te dwie nieosiowości będą uciążliwe w moim przypadku, ale faktycznie może nie być łatwo. W najbliższym czasie postaram się zrobić testy na gwiazdach i podzielę się tutaj moimi obserwacjami. Zobaczę na ile pracochłonne będzie walczenie z dwiema nieosiowościami Do testów chcę użyć programu CCD Inspector. Jak myślicie, nada się?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.