Skocz do zawartości

MateuszZ.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 179
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszZ.

  1. dobra powiem tak - focę ptaszyska spacerowo, jak robię kilometry po lesie. Trafi się to się trafi, nie to nie. do tej pory cykałem sigmą ale AF mnie wykończył (sigma ma max 300 ogniskową) poza tym tutaj będę miał 100mm więcej i lepsze światło.

    To jest trochę tak jak z astrofotografią, czy od razu muszę mieć sprzęt jak Gendler ?

     

    Jak spacerowo to moim zdaniem 70-200 f/2.8 albo 70-200 f/4 IS :rolleyes:

     

    A tak wogóle to zrób sobie taki test. Ustaw sobie sigme na 200 mm i przejdź się na spracer. Zobaczysz wtedy czy chodzenie tam i nazad zamiast naciskania spustu Ci odpowiada

  2. Nie możesz zoomem kadrować. To z definicji jest nieprawidłowe określenie, ponieważ zmieniając "zoom" nie zmieniasz tylko kąta widzenia, a przede wszystkim zmieniasz perspektywę i głębie ostrości. Nie muszę tłumaczyć, jakie to ma znaczenie, szczególnie w zakresie 70-200.

     

     

    I właśnie dlatego podejście do ludzia ze stałką 24 mm da nieciekawe efekty(UFO), pokręcenie (tfu) zoomem 24-70 f/2.8 wypadnie zdeczka lepiej :rolleyes:

     

    zarówno stałki jak i zoomy mają swoje +i- :rolleyes:

  3. no to do mojego niedzielno-sportowo-rekreacyjnego pstrykania wystarczy spokojnie 70-200/f4, zreszta tak jak mówiłem sigmę zabierałem wszędzie na wypady, więc tematyka zdjęć była różnista - to nie były tylko ptaszęta, ale i landszafty, żonka, ect.

     

    po kilku miesiącach pstrykania niestety zabrakło szybszego AF i ostrości, a goniąc po niebie za gołębiem, czy wróblem (który jest znacznie mniejszy) nawet z AI Servo nie jest tak prosto.

     

    Wystarczy i to z nawiązką :Salut: Pomyśl jednak nad tym ISem, wtedy miałbyś pełnię szczęścia, no i nowszą konstrukcję obiektywu (czyli ew. sprzedasz go z naprawdę małą stratą jakby Ci nie odpowiadał, albo chciałbys jednak wer. f/2.8 )

  4. nie no wszystko się zgadza - tylko istnieje niestety taki mały aspekt finansowy, którego za bardzo nie przeskoczę

     

    no nic zastanowię się nad 2 obiektywami: 70-200/f4L oraz tą stałką 200mm/2.8L (oczywiście jak ją znajdę w jakiejś ludzkiej cenie)

     

    Zastanów się lepiej nad 70-200 f/4 IS. Oprócz ISa szkło różni od jego prehistorycznego pierwowzoru uszczelnianie, lepsza praca pod światło i podobno lepsza jakość obrazu.

     

     

    A tak wogóle przeglądnij swoje zdjecia z sigmy, zorientuj się ile % fotek było na 200mm a ile na np. 100mm, 130mm, itp. i teraz pomyśl sobie, że takich zakresów niemasz, albo leżą głęboko w torbie :szczerbaty:

  5. No niestety - to prawda. Na zlocie poznałem kolejną osobę, która ma poważny problem ze swoim 5D. Mówię o koledze Sumasa - Robercie. W każdym razie - wiele razy już Żytnią odwiedził i ciągle jest problem. Jak nie FF to BF. Robert jest już na granicy cierpliwości...

     

    A tobie kalibracje za pierwszym razem zrobili poprawnie? z tego co kojarze to miałeś problem z 70-200 f/4 L

  6. ...

    Sorki że nie pisze dalej tego testu, ale po prostu jestem zawalony pracą, ogólnie aparat działa świetnie - dla mnie jest bardzo duża różnica w stosunku do 30D i to zarówno pod względem jakości zdjęć, szumu jak i samej obsługi aparatu.

    ....

     

    Pozdrawiam !

     

    Ja wierze, że porządna puszka jest w stanie znacznie zwiększyć komfort fotografa. Pitolenie, że nie puszka a szkła trochę straciło na mocy w erze cyfrowej fotografii i ostrej reporterki.

    Pamiętam, jakim szokiem dla mnie była przesiadka z 300D na 20D... niebo a ziemia! ETTLII, szybkie wstawanie, szybkostrzelność, lepsza matryca, solodne body,kółko, itp... Próbowałem 300D używać na ślubach jako drugie body ze stałkami... nie da się.... zanim toto się obudziło, to para przedefiladowała cały kościół :szczerbaty: Teraz "szarak" leży na dnie torby jako zapas, i modę się, żebym nie musiał z niego skorzystać.

     

    Myślę, że nowa 40tka może ukrywać podobne innowacje, które nie będą zbędnymi bajerami, ale funkcjami, które jeszcze bardziej ułatwią pracę.

  7. Ja za to nie przepadam jak komus sie wydaje że pozjadał wszystkie rozumy. :unsure: I tylko jemu mozna wyrażać własne zdanie. :blink: Bez obrazy...

    BF/FF może się zawsze zdazyc zwłaszcza taki minimalny jak ty mówisz i nie jest o na tyle powazny żeby to na pierwszy rzut oka stwierdzic...z tego ca widziałem na własne oczy i z oceny paru znajomych fotografów a także z doświadczenia mojego kuzyna który posiada kilka korpusów i kilkanscie obiektywów Canona w przypadku stałek raczej rzadko można było mówić o pradziwym BF czy FF... problem moze był w 1 na 10 obiektywie a w reszczie nie było to na tyle poważne żeby się tym przejmować.

     

    no, z kitowym obiektywem go nie stwierdzisz :rolleyes:

     

    No własnie, ty wrażasz swoje zdanie a ja mówie jak jest na podstawie 2 serwisów canona i doświadczeń znajomych, którzy się zmagali z tym wq.... zonkiem

     

    Nie mówię, że to jest mega problem, da się focić, 85 1.8 przymykam do 2.8 i jest nadal super BOKEH, 50 1.4 przymykam do 2.4 i jest super, ale nie po to kupuje drogie szkła, żebym nie mógł focić na pełnej dziurze! Co , kupie sobie kosmicznie drogą 85 1.2 i będę focił min na 2.8, trochę bez sensu...

    Poprostu, czeba się z tym oswoić, że jest 70% że masz niedokalibrowany obiektyw albo body.

     

    A skąd wiem że to body a nie obiektywy? bo na każdym obiektywie czyli 5 Canonach, 1 tamronie i jednej sigmie mam lekki front focus który zaczyna dokuczać na pełnej dziurze.

     

    Wiesz, w body masz taki mimosrodzik, który determinuje ustawienie spoczynkowe lusterek( lusterka AF też), wystarczy go o milimetr przekręcic imbusikiem i już rozjeżdża Ci się focus o kilka cm. Nie sądzę żeby wszystkie body którymi zalewają rynek były skalibrowane z zegarmistrzowską precyzją,skoro potrafią sprzedawać nówki za tys zł z zafajdanym lustrem. ot, masówka :unsure:

     

    Zapytałem Papatkiego, jak z problemem BF/FF w nowej puszce bo już raz słyszałem slogany reklamowe, że 5D miał być wogóle pozbawiony tego problemu( tzn. jak miałes szkło skalibrowane to ci pucha musiała hulać) Jak wiemy, tak nie jest....

     

    Z niecierpliwością czekam aż Michał porządnie przestrzeli tą puchę! :D(ale nie pod kątem BF/FF bo to jest kwiestia regulacji) Na 100% miałem kupować 5D a teraz po wyjściu 40D mam wątpliwości. Zauważyłem, że ta 40D przypomina takiego "Marka" dla biedaków ;) (uszczelnienia, szybkość, jakość)

    5D to wspaniały aparat! FF, super kolorki, ale.... jest wolny, technologia prehistoryczna no i ta wciąż utrzymująca się cena...

  8. Kolega sie uparł. BF/FF to wina najczęściej obiektywu, rzadziej korpusu..

    Problemy z BF/FF to w Canonach były i są z obiektywami Sigmy tyle że w tym przypadku producent gwarantuje darmową kalibracje obiektywu pod dany korpus i bez ingerencji w optyke.

    Co do obiektywów innych firm raczej rzadko są z tym problemy a nigdy jeszcze nie słyszałem ze BF/FF występował ze stałką czy nawet zoomem Canona...tym bardziej jesli mowa o jakimś lepszym obiektywie ze literką L :rolleyes:

     

    Nie znoszę, jak ktoś wygłasza osądy na podstawie tego co mu się wydaje.

    Skąd ta pewność? na podstawie domysłów z kilku amatorskich forum fotograficznych?

    Może mam jakieś inne kaniony, ale na moich 50 1.4, 85, 1.8, 17-40 L, występuje front focus jak nic, nie jest on

    może bardzo duży, ale skutecznie uniemożliwia focić portrety "ostrząc na oczko" na pełnych dziurach.

     

    Mój kolega po fachu ma same Lki i 5D i też musiał dać sprzęt do kalibracji. Nasz znajomy pierwsze co zrobił z "markiem" i 70-200 f/2.8 po zakupie to odwiedził serwis na Żytniej...

     

    Niestety, rozstrzały w kalibracji występują i w puszkach i w obiektywach(kanionach też choć w przypadku sigmy to jest tragedia), trzeba się z tym pogodzić,

     

    Także, zanim zaczniesz wygłaszać prawidła najpierw się zorientuj w temacie, ja się zorientowałem w oficjalnym serwisie Canona na Żytniej i w najlepszym niefirmowym serwisie na Czapskich w Krakowie.

     

    ok, spadam, bo ślubik czeka ;)

  9. z tego co widzę to nie mam z tym problemu (z tego co robie na teraz w studio). Jutro jade na wyjazdową dłuższą sesje to pewnie będę miał jakąś większą wiedzę na ten temat.

    Sorki że nie pisze dalej tego testu, ale po prostu jestem zawalony pracą, ogólnie aparat działa świetnie - dla mnie jest bardzo duża różnica w stosunku do 30D i to zarówno pod względem jakości zdjęć, szumu jak i samej obsługi aparatu.

     

    To taki szocik familijny pokazuje jak ładnie chodzi nowa matryca (zdjęcie to crop po DPP bez dodatkowego ostrzenia szopowania ani innych dodatków), ostrość ustawiana na prawe oczko :)

    http://www.astrofotografia.pl/tymczasowe/tosia.jpg

     

    Pozdrawiam !

     

    hehe, super plastyka, jak to ze stałki ;) Co do BF/FF to ciężko powiedzieć na F8. Zrób coś na f/1.4 :)

  10. myślisz że BF/FF może się pojawić?? jakieś info o tym??

     

    Jasne, BF/FF to problem jak na razie wszystkich puszek i .. obiektywów. Tak, tak.. Czasami wystarczy podregulować samą puszkę, czasami np. jeden z 3 obiektywów, a czasami i puszkę i obiektywy...

     

    Ja swoją nową E-lkę też będę musiał skalibrować w serwisie.

     

    BTW,z tego co wiem, to nikoniarze i olkowcy też mają ten problem..

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.