Niesamowicie wyraźnie widoczne pasam pyłu stratosferycznego o zachodzie Słońca. Chyba nigdy wcześniej nie widziałem tego tak wyraźnie, chyba że po wybuchu wulkanu. To na pewno nie są chmury i muszą być wysoko bo cirrusy już czerwone, a te ciągle białe.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.