szuu

LCwK = 41

a że jest rok 2024 i nie chce nam się już pisać na forach to niech zrobi to za nas maszyna szuu: Dla każdego słowa z podanej na końcu listy utwórz krótkie dowcipne opisy pokazujące w jaki sposób znaczenie słowa w kontekście astronomii odmienne od znaczenia w życiu codziennym może prowadzić do nieporozumień. Nie mają być to suche definicje tylko żartobliwe zderzenie obu znaczeń. Przykład: Słowo: Obstrukcja Problemy z obstrukcją wcale nie muszą oznaczać spędzania długich godzin w świątyni zadumy ani też wizyty u gastrologa czy w aptece po leki przeczyszczające. Najprawdopodobniej wiąże się to z frustracją spowodowaną niedawnym zakupem lub posiadaniem teleskopu z lusterkiem wtórnym, które odpowiednio odbija wpadające do teleskopu promienie, ale jednocześnie powoduje pogorszenie jakości obrazu, gdyż zabiera pewną część cennego światła. Lista słów: Reflektor, Załamanie, Mak, Siodło, Kwintet, Panna ChatGPT 3.5: Słowo: Reflektor Kiedy astronom ma problem z reflektorem, nie ma to nic wspólnego z koniecznością poprawy oświetlenia w mieszkaniu. Raczej oznacza to walkę z zakłóceniami i niechcianymi odbiciami światła w obserwacjach nocnych, gdyż nawet najmniejsze światełko może zepsuć obraz gwiazd. Słowo: Załamanie Gdy astronom doświadcza załamania, nie oznacza to konieczności wizyty u psychologa. Raczej chodzi o załamanie światła, które występuje, gdy promienie przechodzące przez różne warstwy atmosfery mają różne prędkości, prowadząc do zakłóceń obrazu obiektów niebieskich. Słowo: Mak Kiedy astronom mówi o makach, nie ma to nic wspólnego z pikantnymi sosami lub smakowitymi owocami. To raczej odniesienie do Maksautov-Cassegraina, typu teleskopu, który używany jest do obserwacji nieba nocnego. Słowo: Siodło Gdy astronom wspomina o siodle, nie ma to nic wspólnego z jazdą konną. Może to oznaczać element układu optycznego teleskopu, który jest odpowiedzialny za ustawienie optymalnego położenia ogniskowej wobec obiektywu. Słowo: Kwintet Kiedy astronom mówi o kwintecie, nie rozmawia o muzyce ani też nie planuje koncertu. Raczej odnosi się do zbioru pięciu galaktyk znajdujących się blisko siebie na niebie, tworzących interesujący obiekt obserwacyjny. Słowo: Panna Gdy astronom mówi o Pannie, nie planuje romantycznej randki ani też nie myśli o zmywaniu naczyń. To odniesienie do gwiazdozbioru Panny, który jest łatwo rozpoznawalny na nocnym niebie.

Nieznane fale - lecznicze a może zabójcze? cóż za przypadek że to właśnie 5G "[...] Fale‎ ‎elektromagnetyczne‎ ‎długie‎ ‎to są‎ ‎fale‎ ‎radjowe.‎ ‎Radjofonja‎ ‎używa fal‎ ‎począwszy‎ ‎od‎ ‎200‎ ‎m‎ ‎do‎ ‎1000‎ ‎najwyżej‎ ‎do‎ ‎4000‎ ‎m.‎ ‎Radjotelegrafja‎ ‎od 400‎ ‎do‎ ‎kilkunastu‎ ‎tvsięcy‎ ‎metrów. Radjoamatorzy‎ ‎nadawcy‎ ‎pracują‎ ‎na falach‎ ‎krótkich‎ ‎od‎ ‎centimetrowych‎ ‎do 200‎ ‎metrowej‎ ‎długości.‎ ‎Pole‎ ‎zakreskowane‎ ‎oznacza‎ ‎nam‎ ‎zakres‎ ‎fal‎ ‎dobrze‎ ‎znanych,‎ ‎zbadanych‎ ‎i‎ ‎stosowanych‎ ‎w‎ ‎praktyce.‎ ‎Posuwając‎ ‎się‎ ‎jednak‎ ‎dalej‎ ‎dochodzimy‎ ‎do‎ ‎fal‎ ‎niezbadanych,‎ ‎a‎ ‎to‎ ‎do‎ ‎fal‎ ‎powyżej‎ ‎0.06‎ ‎mm. Czy‎ ‎takie‎ ‎istnieją‎ ‎—‎ ‎czy‎ ‎dadzą‎ ‎się wytworzyć‎ ‎i‎ ‎co‎ ‎mogą‎ ‎zdziałać,‎ ‎nie‎ ‎wiemy.‎ ‎Może‎ ‎będą‎ ‎to‎ ‎również‎ ‎jakieś‎ ‎dobroczynne‎ ‎fale‎ ‎—‎ ‎lecznicze‎ ‎—‎ ‎czy technicznie‎ ‎korzystne,‎ ‎a‎ ‎może‎ ‎zabójcze‎ ‎—‎ ‎rozkładające‎ ‎nasz‎ ‎organizm, powodujące‎ ‎eksplozje‎ ‎lub‎ ‎inne‎ ‎objawy‎ ‎zniszczenia‎ ‎—‎ ‎jeszcze‎ ‎nie‎ ‎wiemy. [...]" "Radjo : ilustrowany tygodnik dla wszystkich" - 2 stycznia 1927

wełenka

nie może się nie kojarzyć z Pale Blue Dot

"starożytny aliexpres" - przykładowe strony katalogu, ale chyba z późniejszego roku. niestety sprzęt optyczny się nie załapał.

reklama sprzętu mobilnego "Nowiny Ilustrowane" 1906

obniżenie poziomu kształcenia to działanie wizjonerskie i świadczące jak najlepiej o ministerstwie a ma ono na celu zmniejszenie dysonansu i innych nieprzyjemnych skutków psychicznych u niepotrzebnie wykształconych robotników w świecie przyszłości gdzie cała praca umysłowa i kierownicza jest wykonywana przez sztuczną inteligencję

"gwoździarka do telewizorów"

ale w tym obrazku nie ma nawet zdefiniowanego profilu barw bo jak już zauważył .zombi... ...obrazek służy do czegoś innego. pewnie nawet może zdarzyć się tak, że monitor na którym pokazują się gorsze pasy jest skalibrowany lepiej i pokazuje zdjęcia w sposób obiektywnie bliższy obowiązującym standardom. natomiast dramatyczny efekt w przeglądarkach to chyba ciągle (mimo że już prawie rok 2024) z powodu skalowania zdjęć bez uwzględnienia wpływu gammy przy interpolacji. jako test poprawności mówi prawdę. jako test wpływu na jakość wyświetlanych zdjęć wprowadza w błąd bo przy normalnych zdjęciach jest to praktycznie niezauważalne.

te wszystkie rozważania na temat wielkości kątowych były przy założeniu że apertura przez którą obserwujemy zjawisko jest punktem. w praktyce jeżeli chcemy doświadczyć wyraźnego pociemnienia gwiazdy to musiałaby być zasłaniana przesłoną niewiele mniejszą od źrenicy, czyli gołym okiem może i małą ale przez teleskop to już całkiem dużą!

dzisiaj zaobserwowałem tę kometę... w mediach

potwierdzam że ciała niebieskie ustawiły się już w odpowiedniej pozycji do zakrycia

nie wiem czy najlepszy ale przynajmniej drogi, no i to jedyny produkt FLIR z rozdzielczością 1024x768: https://www.bhphotovideo.com/c/product/1283800-REG/flir_72501_0104_t1020_1024_x_768.html podają tam kąty widzenia 3 wymiennych obiektywów: 45°, 28° i 12° co jeżeli dobrze rozumiem odpowiada "fotograficznym" ogniskowym (około) 50mm, 85mm i 200mm. piksel 17µm czyli matryca ma 17x13mm ..czyli to taki mały budżetowy MFT. jeżeli traktujesz to poważnie to nie idź w nic poniżej pełnej klatki!

"mikro wyświetlacz typu HD o wysokiej rozdzielczości 1280×960" "Rozdzielczość sensora: 384x288" wnioski? ...ale wbrew pozorom w tym świecie 384x288 to całkiem spoko rozdzielczość bo przez wiele lat były rozdzielczości 160x120 oraz 80x60 i nabywcy płacący za nie ciężkie tysiące złotych i byli zadowoleni! (oraz wniosek nr 2: patrząc na rozdzielczość matrycy jasnym się staje że jedyne prawdziwe polepszenie obrazu wymaga innej optyki)

a w dodatku z tego co pamiętam z moich eksperymentów, optyka „szklana” (germanowa) wprowadza okrutne straty, tak więc lustro to prawie same zalety i na transmisji i na cenie i na wielkości (a przez to i rozdzielczości, a w termowizji obiektyw o średnicy np. 2cm ma rozdzielczość taką jak optyczny o średnicy 2mm(!!!))

dane które nie zostały zapisane pozwalam mu pominąć ma tylko przywrócić najnowszy możliwy spójny stan systemu plików żeby nie było cyrków z uruchamianiem. no i po to są filesystemy z księgowaniem żeby było to możliwe, i to nie probabilistycznie zależnie od pecha lub dnia tygodnia tylko za każdym razem. a więc skoro sam linux jest tam normalny i to potrafi, to w takim razie pewnie wina karty? no właśnie, bo jednak fajnie by było gdyby jakieś minimalne założenia taki zapis na karcie spełniał (w rodzaju "wszystko albo nic") a nie taka samowolka. ciekawe czy dałoby się poprawić sytuację przez wstawienie pomiędzy rpi i kartę jakiegoś prostego układu z kondensatorem podtrzymującym zasilanie samej karty, tak żeby zawsze zdążyła dokończyć swoje wewnętrzne machinacje nawet gdy prąd dla rpi już się skończył? (ktoś pewnie powie że to przekombinowane w porównaniu do UPS'a dla rpi ale jednak kusi tu prostota rozwiązania czysto hardwarowego i z o wiele mniejszym wymaganym zapasem energii niż powerbank który musiałby zasilić całe urządzenie i to przez dużo dłuższy czas)

ciekawy problem! dzisiejsze systemy plików same sie naprawiają w razie niespodziewanego przerwania pracy systemu przed zapisaniem wszystkiego więc czy to oznacza że linux w rpi jest pod tym względem jakoś upośledzony czy może wina leży po stronie karty, w której nagłe wyłączenie zasilania zaburza normalną pracę i wywołuje jakieś niespójności w danych?